12-06-2004, 09:36 PM
Tomku, dzisiaj niestety się nie włączę w tę rozmowę, bo nie mam czasu, jedynie przeczytałem zwabiony filozoficznością wątku. Może jutro, chyba że moce filozoficzne opuszczą mnie w nocy z poniedziałku na wtorek.
Ciekawi mnie tylko opozycja – życie krótkie i zajebiste albo długie i nudne. Dlaczego nikt nie chce mieć życia długiego i zajebistego? Ja sam znam takich, co je wiodą, więc pewnie jedno drugiego nie wyklucza.
Pozdrawiam
Ciekawi mnie tylko opozycja – życie krótkie i zajebiste albo długie i nudne. Dlaczego nikt nie chce mieć życia długiego i zajebistego? Ja sam znam takich, co je wiodą, więc pewnie jedno drugiego nie wyklucza.
Pozdrawiam