Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rzeczpospolita kłamców. Salon
#47
Ratunku! Zanim człek przemyśli swoją następującą odpowiedź, już pojawia się dnia następnego tyle postów, że trudno nadążyć.
Na wstępie podziękowania dla mikaelisa i eli. Wreszcie ktoś świeżo spojrzał z zewnątrz na tę absurdalną dyskusję. Drogi Olaffie i Zbychu. Dajcie sobie po razie albo pójdźcie na piwo i odpuśćcie sobie :beer: . Uciekło wam w tej dyskusji obu najważniejsze. Na forum pojawia się nagle gość nieznany (wybacz Zbychu, ty jesteś już dla mnie GOŚĆ Confusedpoko: ) i po prostu bezczelnie rzuca prowokację i próbuje nas obrażać. I nie ma znaczenia, że Olaff ma faktycznie tendencję do czepialstwa przechodzącego w liczne powtórzenia. To, co u Olaffa mi się podobało, to wypunktowanie „prowokatorowi” na bazie tekstu Łysiaka, w ilu miejscach tenże po prostu opowiadał pierdoły.

Drogi Janku – gościu. Ja powiedział Neverny, na tej stronie nie tylko są „kaczmaro – faszyści”. Ja bym powiedział, że jest ich nawet bardzo mało. Ty po prostu mylisz młodzieńczy entuzjazm i czasem faktycznie przesadzony w słowach niektórych forumowiczów. Zapewniam cię, że wśród nas (tj. i tych teammemberowców znających się też z widzenia, jak i takich jak ja, nibyanonimów) nie brakuje ludzi krytycznie podchodzących do twórczości Jacka, jak i jego niektórych poczynań. Bo przecie Jacek to nie spizowy pomnik, a człek diabli, czyśćcowy i boski. W przeciwieństwie jednak do Ciebie, ja mam elementarny szacunek do każdego dyskutanta, nawet kiedy opowiada niestworzone brednie. Jeśli jesteś facet z krwi i kości, nosisz spodnie to wal prosto :x . Potrafisz udowodnić, zacytować wypowiedzi szkalujące Polskę i Kościół? Wal śmiało. Niech nam szczęki opadną do podłogi. Jeśli nie, znaczy, że jesteś klasycznym pieniaczem, zapisz się do Samoobrony, tam takich lubią. No jest jeszcze jedno takie ugrupowanie, ale przemilczę, bo pewnie już w nim jesteś. Jeśli nie masz dowodów – po prostu przestań kłapać szczęką.
Nie zauważyłeś pewnie też, że większość wypowiedzi nie potępia Łysiaka w czambuł ( poza niektórymi postami rozgorączkowanej młodzieży). Nikt tu nie chce postponować jego dokonań. Niestety cytat z Millera (nie jego autorstwa), że mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, lecz jak kończy. No i Łysiak świetnie zaczął, kiepsko kończy. Tak bywa często z ludźmi, którzy od twórczości przechodzą do pseudopamiętnikarstwa z osobistymi wycieczkami. Można wymienić śmiało jeszcze paru polityków i ważnych person, które niegdyś położyły wiele zasług dla pokonania komuny, zapomnieli jednak, że czasy trochę się zmieniły i trzeba trochę choć zmienić styl. Łysiak zmienił jak widać na gorsze. Po prostu chodzi o styl jego wypowiedzi.
Co do nakładów. Od 1980 roku zaczęto masowo pomijać podawanie nakładów w stopkach redakcyjnych. „Perfidia” Łysiaka wyszły w KAWowskiej serii kryminałów, a ona miała zwykle nakłady 100.000! Obecnie pomarzyć. Ale ten tytuł był wznawiany w latach ’80 przynajmniej raz. Była też zrobiona tzw. Kobra w telewizji na podstawie jednego z opowiadań.
Asfaltowy salon miał w 1986 roku II wydanie. W stopce nakładu brak, ale wiadomo, jakie wtedy były ograniczenia we wszystkim. A Iskry wydały tę książkę w wyjatkowo dobrej szacie. Więcej grzechów nie pamiętam.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości