07-23-2007, 08:05 PM
Kazia napisał(a):Jednak jeśli chodzi o Brassensa, to jakoś zawsze brzmi mi w uszach tłumaczenie Łobodzińskiego i każde inne wydaje mi się nie takie, takie skrzywienie przez słuchanie Zespołu ReprezentacyjnegoU mnie jest tak z "Ceną sławy". Pierwsze wykonanie słyszałam w tłumaczeniu Młynarskiego ( ProForma śpiewa to) pod tytułem Trąbeczka i teraz ZR dla mnie śpiewa nie tak.
Plus Leonardo i Mach