07-22-2007, 10:56 PM
Zeratul napisał(a):Ja to zrozumiałem jako "koniec" PL-anie, nie chodzi o koniec Przyjaciela. Chodzi o mój koniec, moją śmierć - jeśli już mamy być dosłowni.
[ Dodano: 23 Lipiec 2007, 00:59 ]
Cytat:podałem swój numer telefonuChodzi o to, że Przyjaciel niezawodnie przeczuł, kiedy mam się skończyć. On pyta, kogo ma zawiadomić. Odpowiadam mu: mnie ma zawiadomić

[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]