01-18-2007, 09:50 PM
To jest przepiękna pieśń Biczewskiej pt. Kak służił sołdat
Ta dziewczyna, która jak myśli żołnierz jest jego żona, okazuje sie jego córką. Tak długo był na wojnie, że życie minęło. Rzeczywiście, słowa i melodia bardzo nostalgiczne.
Ta dziewczyna, która jak myśli żołnierz jest jego żona, okazuje sie jego córką. Tak długo był na wojnie, że życie minęło. Rzeczywiście, słowa i melodia bardzo nostalgiczne.