10-10-2006, 02:01 PM
A dla mnie facet w dużej części ma rację. Sama jestem kierowcą i niejednokrotnie muszę myśleć za innych. W przypadku tego faceta skazanego na 5 lat, nikt mi nie wmówi, że jazda 120 km/h przy gołoledzi, na moście, to nie jest bezmyślność.