06-01-2006, 03:37 PM
Konopie - masz racje
Znaczy zgadzam sie ze z wirtualnym strona naszego srodowiska dzieje sie niedobrze.
Objawy nadmiernej aktywnosci forumowej zaobserwowales u siebie nie tylko Ty, wiec Cie tak po polsku (inni tez cierpia na to samo) pociesze. Spadek sensownej aktywnosci jest rzeczywiscie rzecza smutna, chociaz mysle ze patrzysz na to zbyt pesymistycznie. Forum sie po prostu ZMIENIA (panta rei), i proba oceniania go wedlug wczorajszych standardow zawsze prowadzi do wrazenia ze stacza sie w strone degrengolady. Caly czas pojawiaja sie nowe watki i nowe dyskusje, ktore - choc moze nie zawsze najwyzszych lotow - sa przypuszczalnie inspirujace i ciekawe dla osob w nich uczestniczacych. Na pewno w pewnej mierze ow spadek sensownej aktywnosci jest zwykla koleja rzeczy spowodowana przesytem, zgodze sie jednak rowniez z tym ze w przyczynilo sie do niego systematyczne wyplywanie osobistych kwasow na publiczna powierzchnie.
Dziwie sie jednak ze rozmowa o Balladzie Wrzesniowej 'rozwalila Cie zupelnie'. Byla to jedna z ciekawszych ostatnimi czasy rozmow na forum. Na tle poziomu ogolnie niskiego, co sam zauwazasz. Jezeli uznamy dyskusje o dupie Maryni za nie przystajace tematyka do rangi forum, a dyskusje 'teoretyczno-literackie' za popisywanie sie falszywa erudycja... to pozostaje tylko wywiesic biala flage i przyjac do wiadomosci ze forum, w ksztalcie do ktorego przywyklismy, umarlo.
A tak poza tym... no coz... prawdopodobiensto ze forum podzieli los listy jest niestety spore. Tymnienmniej sa oddolne, bardzo ozywcze inicjatywy. Za taka uwazam np tzw 'Konkurs Fizola'. Wiem ze z Twojego punktu widzenia jest to niewarta gadania amatorszczyzna ('to ze ktos umie zlapac pare akordo na gitarze to jeszcze nie znaczy ze jest to Rozwoj'), ale, z drugiej strony, o to wlasnie chodzi. Idea otwartego konkursu na muzyke do wierszy JK to jest moim zdaniem strzal w dziesiatke. Oczywiscie, zadna Sztuka to nie bedzie, ale mysle ze dla osob ktore w nim beda braly udzial jest to doswiadczenie ciekawe i inspirujace. I o to wlasnie chodzi. Nie chce tez oczywiscie przeciwstawiac konkursu Fizola, idei forum jako miejsca wymiany pogladow o JK, ale... zawsze to jest cos. Moze po prostu forum spelnia inne funkcje niz my, Konopie, sobie wyobrazamy. I stad to wrazenie ogolnego upadku i konca wieku.
Takie tam luzne i niepoukladane uwagi
Pozdrawiam!

Objawy nadmiernej aktywnosci forumowej zaobserwowales u siebie nie tylko Ty, wiec Cie tak po polsku (inni tez cierpia na to samo) pociesze. Spadek sensownej aktywnosci jest rzeczywiscie rzecza smutna, chociaz mysle ze patrzysz na to zbyt pesymistycznie. Forum sie po prostu ZMIENIA (panta rei), i proba oceniania go wedlug wczorajszych standardow zawsze prowadzi do wrazenia ze stacza sie w strone degrengolady. Caly czas pojawiaja sie nowe watki i nowe dyskusje, ktore - choc moze nie zawsze najwyzszych lotow - sa przypuszczalnie inspirujace i ciekawe dla osob w nich uczestniczacych. Na pewno w pewnej mierze ow spadek sensownej aktywnosci jest zwykla koleja rzeczy spowodowana przesytem, zgodze sie jednak rowniez z tym ze w przyczynilo sie do niego systematyczne wyplywanie osobistych kwasow na publiczna powierzchnie.
Dziwie sie jednak ze rozmowa o Balladzie Wrzesniowej 'rozwalila Cie zupelnie'. Byla to jedna z ciekawszych ostatnimi czasy rozmow na forum. Na tle poziomu ogolnie niskiego, co sam zauwazasz. Jezeli uznamy dyskusje o dupie Maryni za nie przystajace tematyka do rangi forum, a dyskusje 'teoretyczno-literackie' za popisywanie sie falszywa erudycja... to pozostaje tylko wywiesic biala flage i przyjac do wiadomosci ze forum, w ksztalcie do ktorego przywyklismy, umarlo.
A tak poza tym... no coz... prawdopodobiensto ze forum podzieli los listy jest niestety spore. Tymnienmniej sa oddolne, bardzo ozywcze inicjatywy. Za taka uwazam np tzw 'Konkurs Fizola'. Wiem ze z Twojego punktu widzenia jest to niewarta gadania amatorszczyzna ('to ze ktos umie zlapac pare akordo na gitarze to jeszcze nie znaczy ze jest to Rozwoj'), ale, z drugiej strony, o to wlasnie chodzi. Idea otwartego konkursu na muzyke do wierszy JK to jest moim zdaniem strzal w dziesiatke. Oczywiscie, zadna Sztuka to nie bedzie, ale mysle ze dla osob ktore w nim beda braly udzial jest to doswiadczenie ciekawe i inspirujace. I o to wlasnie chodzi. Nie chce tez oczywiscie przeciwstawiac konkursu Fizola, idei forum jako miejsca wymiany pogladow o JK, ale... zawsze to jest cos. Moze po prostu forum spelnia inne funkcje niz my, Konopie, sobie wyobrazamy. I stad to wrazenie ogolnego upadku i konca wieku.
Takie tam luzne i niepoukladane uwagi
