03-14-2006, 10:51 PM
dauri napisał(a):Ależ oczywiście, że są to piosenki (wg ogólnie przyjętej definicji piosenki). Piosenki powstają na wiele sposobów, również tak, że autor pisze tekst jako samodzielny utwór, a później ktoś inny (lub on sam) pisze do tego melodię i powstaje piosenka. Albo odwrotnie - ktoś komponuje melodię, a ktoś inny dopisuje tekst, np. Zwoźniak do Marsza Tureckiego Mozarta lub Gainsbourg do preludium e-moll Chopina i mamy piosenkę, a nie "preludium śpiewane".No to teraz wszystko zależy od kryterium , jakie przyjmiemy w rozumieniu piosenki, poezji śpiewanej, czy piosenki literackiej. Ja uważam, że teksty Herberta n i e są p i o s e n k a m i, uznaję też podział na poezję śpiewaną i piosenkę literacką. To są różnice nie wiem czy małe, czy duże. Polecam przeczytać rozdział IV u Krzysztofa Gajdy. Jest tam na s.165 m.in. takie stwierdzenie:
Zgodnie z etymologią słów współtworzących określenie "poezja śpiewana" należy przyjąć, że (...) z taką właśnie forma gatunkową, która (niezależnie od artystycznych efektów) stanowi adaptację tekstu stricte poetyckiego na potrzeby piosenki, w autorskim zamyśle nieprzeznaczonym do wspólistnienia z muzyką".
Pozdrawiam
Paweł
To - jakimi słowami język twój cię stwarza,
Gdy wydajesz na ludzi wyroki portretów -
Czy chwali i obraża, czy z lękiem - obnaża -
Różni mowę trybunów od mowy poetów.
Gdy wydajesz na ludzi wyroki portretów -
Czy chwali i obraża, czy z lękiem - obnaża -
Różni mowę trybunów od mowy poetów.