02-02-2006, 10:24 PM
Czy Tobie Szymonie jest obce pojęcie kolekcjonerstwa? Albo mówiąc bardziej trywialnie - zbieractwa? Poza tym są też względy praktyczne dla mnie tak oczywiste, że szkoda nawet o nich pisać.
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.