11-15-2005, 01:16 PM
Sowizdrzał napisał(a):Pisząc na tym forum używam samego imienia Jacek, tak jakbym znał Jacka Kaczmarskiego przez wiele lat a przecież nigdy nawet Go nie zobaczyłem. To też chyba nietakt z mojej strony.Myślę, że niepotrzebnie się dołujesz. Sposób w jaki mówisz o Jacku jest tak pełen szacunku i tęsknoty, że używanie tego bezpośredniego zwrotu, na pewno nie uwłacza jego pamięci. Nie jest to więc żaden nietakt czy "nieuprawnienie". Ci co Jacka znali zawsze podkreślają, że był bezpośrednim, ciepłym człowiekiem, który w kontaktach z ludźmi nie stwarzał nadmiernego dystansu. Przestań się zadręczać Sowizdrzale, tylko włącz sobie jakąś jackową muzę i daj się ponieść... Pozdrawiam
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.