10-31-2004, 08:17 PM
Jacek jest mistrzem takich charakterystycznych zestawień, przeciwieństw lub paradoksów...
Wymienione już "Mimochodem"
np. "Temu głowę wzniesie, temu napnie sznur"
Zegar
np. "Krzyczący wolność kręcą pęta,
krzyczący męstwo drżą ze strachu,
kto woła pamięć - nie pamięta,
krzyczącym łaska śni się szafot."
Janko Chanowski (
)
"Prałat karci opojów sam jeszcze czerwony,
złodziej potrząsa kluczem do skarbca korony,
kanclerz wspiera sojusze na ościennym żołdzie,
a mędrcy przed głupotą łby schylają w hołdzie"
Dużo tego jest... to sa rozne srodki (a czasem nawet nie srodki) ale laczy je - przynajmniej dla mnie - charakterystyczny styl
. Mniam
.
Wymienione już "Mimochodem"
np. "Temu głowę wzniesie, temu napnie sznur"
Zegar
np. "Krzyczący wolność kręcą pęta,
krzyczący męstwo drżą ze strachu,
kto woła pamięć - nie pamięta,
krzyczącym łaska śni się szafot."
Janko Chanowski (

"Prałat karci opojów sam jeszcze czerwony,
złodziej potrząsa kluczem do skarbca korony,
kanclerz wspiera sojusze na ościennym żołdzie,
a mędrcy przed głupotą łby schylają w hołdzie"
Dużo tego jest... to sa rozne srodki (a czasem nawet nie srodki) ale laczy je - przynajmniej dla mnie - charakterystyczny styl

