10-23-2005, 08:47 AM
Witam!
Może to będzie trochę off, ale nie bardzo wiedziałem gdzie to umieścić. A rzecz dotyczy tego, z czym JK musiał się stykać ze strony dziennikarzy. Cytat za branżowym czasopismem "PRESS"
Co pan czuje, jak śpiewa?
- Jednego pytania nie zapomnę. Było najgłupsze, jakie w życiu usłyszałem. Dziennikarz zapytał mnie kiedyś: "Co pan czuje, jak pan śpiewa?" Po prostu mnie zatkało - opowiada Andrzej Poniedzielski, poeta, satyryk i pieśniarz. - O szczególnym przypadku dziennikarskiej niefrasobliwości opowiadał mi mój przyjaciel Jacek Kaczmarski (myślę, że Jacek nie będzie miał nic przeciwko temu, że to powtarzam) - kontynuuje Poniedzielski. - Otóż przed jednym z koncertów podszedł do Jacka dziennikarz i spytał, czy mógłby porozmawiać o jego twórczości. "W porządku - odpowiedział Jacek. - Ale może wcześniej zechce pan wysłuchać mojego koncertu" - zaproponował dziennikarzowi, by ułatwić mu zadanie. Po koncercie dziennikarz podszedł do Jacka i spytał: "Zacznijmy od początku. Kto panu pisze teksty?".
pzdr - kangur
Może to będzie trochę off, ale nie bardzo wiedziałem gdzie to umieścić. A rzecz dotyczy tego, z czym JK musiał się stykać ze strony dziennikarzy. Cytat za branżowym czasopismem "PRESS"
Co pan czuje, jak śpiewa?
- Jednego pytania nie zapomnę. Było najgłupsze, jakie w życiu usłyszałem. Dziennikarz zapytał mnie kiedyś: "Co pan czuje, jak pan śpiewa?" Po prostu mnie zatkało - opowiada Andrzej Poniedzielski, poeta, satyryk i pieśniarz. - O szczególnym przypadku dziennikarskiej niefrasobliwości opowiadał mi mój przyjaciel Jacek Kaczmarski (myślę, że Jacek nie będzie miał nic przeciwko temu, że to powtarzam) - kontynuuje Poniedzielski. - Otóż przed jednym z koncertów podszedł do Jacka dziennikarz i spytał, czy mógłby porozmawiać o jego twórczości. "W porządku - odpowiedział Jacek. - Ale może wcześniej zechce pan wysłuchać mojego koncertu" - zaproponował dziennikarzowi, by ułatwić mu zadanie. Po koncercie dziennikarz podszedł do Jacka i spytał: "Zacznijmy od początku. Kto panu pisze teksty?".
pzdr - kangur
Ty, który słuchasz jak się słucha baśni
Albo wyblakły odczytujesz napis
Nie wierzysz... Uśmiech twoją twarz rozjaśnił
Bo tyś się dawno już z tej studni napił.
Albo wyblakły odczytujesz napis
Nie wierzysz... Uśmiech twoją twarz rozjaśnił
Bo tyś się dawno już z tej studni napił.