11-05-2006, 09:02 PM
Mnie się ten tytuł "Dziady" i prośby o chleb i wódkę skojarzyły z wywoływaniem duchów w II części "Dziadów" mickiewiczowskich ("powracać" z "szyjami zgiętymi polarnym kołem" mogą też jako zjawy, istoty pleumowe lub co bądź).
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]