06-02-2005, 09:10 AM
olaff22 napisał(a):Ależ Krzysztofie, po co ta skromność? Robiłeś a robota Twa uznanie budziła powszechne.Ależ ja się tego nie wypieram.
Może niewystarczająco ściśle się wyraziłem, ale chodziło mi o to, że ja - w przeciwieństwie do Ciebie - nie bywałem zapraszany do Osowej ze względu na nieprzeciętne umiejętności interpretatorskie utworów JK. Moje wykonanie tej czy owej piosenki miało miejsce jedynie przy okazji.
olaff22 napisał(a):Wszak nie kto inny, jak Ty właśnie w Osowej tamtego pamiętnego wieczoru wykonywałeś np. "Grajka" wg. Brassensa. Jest to - z pewnością potwierdzą listowicze - jedna z Twoich sztanadrowych piosenek. Twoje wykonania "Grajka" przeszły już do tradycji listowych spotkań. I nie kryjmy, wtedy w Osowej wykonałes ową pieśń z wyjątkową brawurą budząc ogolną wesołość zgromadzonych.Miło mi, Olafie, że tak dobrze pamiętasz moje brawurowe dokonania.
olaff22 napisał(a):No, znalazłby się zapewne niejeden.KN. napisał(a):bo ja nie lubię dowcipów o winach po 1000 złotychZa to znasz podobno świetny dowcip o o samochodzie.
KN.