05-17-2005, 01:43 PM
nie jest meczaca-nie bardziej niz wiersz do ktorego sie odnosi
natomiast mysle ze Zbych powinien byl takiej analizie poddac inne Twoje utwory-utwory napisane z silniejszym,wyrazniejszym przekazem, w ktorych jest troche wiecej tresci na ktorej mozna sie oprzec-moim zdaniem ten wiersz powinienes jednak uznac za niespecjalnie udany i tyle -natomiast duzo ciekawsza moglaby byc dyskusja o innych Twoich wierszach. natomiast oczywiscie dyskutowac trzeba choc raczej sadze ze temat tego utworu juz sie powoli wyczerpuje-po prostu: nic juz nie ma do dodania trzeba zasiasc do pisania-parafrazujac klasykow-z nadzieja ze nastepne wiersze beda przede wszystkim krotsze
serdecznie pozdrawiam.
ps. mnie to jakos nie przestaje zastanawiac co robi facet okolo 40 letni na tajnych kompletach??
natomiast mysle ze Zbych powinien byl takiej analizie poddac inne Twoje utwory-utwory napisane z silniejszym,wyrazniejszym przekazem, w ktorych jest troche wiecej tresci na ktorej mozna sie oprzec-moim zdaniem ten wiersz powinienes jednak uznac za niespecjalnie udany i tyle -natomiast duzo ciekawsza moglaby byc dyskusja o innych Twoich wierszach. natomiast oczywiscie dyskutowac trzeba choc raczej sadze ze temat tego utworu juz sie powoli wyczerpuje-po prostu: nic juz nie ma do dodania trzeba zasiasc do pisania-parafrazujac klasykow-z nadzieja ze nastepne wiersze beda przede wszystkim krotsze
serdecznie pozdrawiam.
ps. mnie to jakos nie przestaje zastanawiac co robi facet okolo 40 letni na tajnych kompletach??