Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Niespełniony artysta - komunista
#1
Rodziłem się w biedzie we Wschodniej Galicji
W budynku zaborczych sił generalicji
Mówiono że żywot mój wojsku sądzony
Że wezmą mnie w szpony szare bataliony
A ja młody Polak o artystach śniłem
Trąc kredą po bruku swą sztukę tworzyłem
Lecz sen o ojczyźnie mnie też prześladował
Wstąpiłem w legiony by kraj odbudować
A kiedy z chaosu się Polska rodziła
Ruszyłem wraz z armią bolszewizm rozbijać

Znękany w odwrotach Warszawy broniłem
I w cudzie sierpniowym powinność spełniłem
Wspomniałem mą gwiazdę zostałem w mundurze
Marszałka wspierałem gdy czynił swą burzę
On dla nas był tarczą a gdy go nie stało
Z zachodu i wschodu znów działo zagrzmiało
Walczyłem nad Bzurą i znowu w Warszawie
Do Francji iść miałem by oddać się sprawie
Zostałem w stolicy i chciałem malować
Od sztalug zabrała mnie Armia Krajowa

W podziemiu chodziłem na tajne komplety
I w duszy mi grały Rembrandty, Monety
A potem z muzeów odszedłem w kanały
Na czołgi chodziłem dla sławy i chwały
A kiedy wziął miasto czerwony komunik
Ja Boga rzuciłem dla wiary w komunizm
Dusiło mnie w partii powietrze morowe -
- Prezesa przy Gminnej Radzie Narodowej
Płakałem po nocach za dnia zaś kułaków
Na śmierć skazywałem za kradzież ziemniaków

Patrzyłem jak wokół znów wszystko się wali
Prysnęły wnet mity człowieka ze stali
Gdy wreszcie zacząłem malować pejzaże
Śmierć w płótnach szydziła na krwawym pegazie
Koledzy z oddziału mi w oczy spluwali
Mrugnęło i zgasło światełko w oddali
Po latach ujrzałem w mym telewizorze
Że naród wodzowi znów w trudach pomoże
Spłonęła w mym sercu fałszywa pochodnia
Cisnąłem czerwoną książeczkę do ognia

Staruszek z przeszłością dożyłem przewrotu
Dla państwa nie było to końcem kłopotów
Mój sąsiad z parteru był dawniej piekarzem
Dziś słyszę że został uznanym malarzem
A mnie mój reumatyzm i ciemne wspomnienia
Nie dają przy pędzlach odnaleźć wytchnienia
Umieram samotnie na zimnym barłogu
Bez dzieci, przyjaciół i drogi ku Bogu
I gasnąc do świata o jedno mam zarzut
Żem rodził się w sztabie a nie wśród obrazów
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.

"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Bóg artysta berseis13 4 1,815 10-03-2007, 09:41 AM
Ostatni post: PMC

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości