Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[unikat] Poszukuj nagrania utworu Kaczmarskiego "Książe
#1
Witam!

Poszukuj nagrania utworu Kaczmarskiego "Książe", nagranie jest unikatowe, nigdy nie zostalo oficjalnie wydane. Szukalem w naprawdę bardzo wielu źródłach, nigdy nie zostalo oficjalnie wydane. Nagranie potrzebne mi jest do pracy maturalnej.
Odpowiedz
#2
A wiesz na pewno, że istnieje takie nagranie ?? Na jakiej podstawie sądzisz, że to jest piosenka, a nie wiersz ???
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#3
Sugestia dla adminów Big Grin :
Może by tak utworzyć specjalny temat/dział dla maturzystów Tongue
Dział taki z opisem np. 'Gotowe opracowania tematów maturalnych, informacje o JK i jego twórczości dla całkiem niekumatych...' odciążyłby z pewnością resztę forum od nawału maturzystów :twisted:
Tam też co bardziej miłosierni użytkownicy mogliby im pomagać, a pozostali nie musieliby wypisywać bluzgów :twisted:

Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#4
Zeratul, gadasz głupoty. Nikt nie zamierza tępić maturzystów, chętnie im pomożemy, ale niech zadają konkretne pytania a nie piszą temat i pytają się co dalej. Nikt za nich pracy tu nie napisze, pomóc i owszem.
Odpowiedz
#5
Zeratul, z tego co widzę to masz maturę już za sobą i to w dodatku starą. Teraz, po reformie przez co najmniej 2 lata(bo podobno nowa reforma w drodze...:wink: ) będziesz musiał znosić maturzystów, którzy nie mają pomysłu na swoją pracę i będą traktować to forum jako ostatnią deskę ratunku, bądź tych co szukają tu tylko jakiś wskazówek. Dla tych ostatnich miej odrobinę wyrozumiałości. Nie denerwuj się, a raczej staraj się przyzwyczaić, bo ilość osób pragnących uzyskać informacje do tematu maturalnego będzie rosła. Po prostu zostaliśmy uwikłani w reformę i staramy się wyjść cało:wink:.
P.S.
Ja swój temacik już prawie opracowałam Big Grin
Jak mnie niepozornych nie żegna się z żalem.
Odpowiedz
#6
Piosenka napewno jest(źrodlo jest wysoce wiarygodne). Nagranie jest w archiwach radia wolna europa. Niestety dla mnie nie jest osiagalne. Wiec prosze Was o pomoc. Jakość może być nawet bardzo zła.

Nie wiem czemu Zeratul piszesz takei rzeczy ;/
Ja nie proszę o gotową pracę potrzebuje tylko jednegi utworu którego nie mogę znaleźć.
Przecież nie proszę o żadną pracę tyko o materiał do niej.
Odpowiedz
#7
Jeżeli ręczysz za wiarygodność swego źródła (mógłbyś z grubsza chociaż zdradzić co to za źródło i skad czerpie informacje), to jakoś nagrania z dużym prawdopodobieństwem jest zła (zagłuszanie). Jednak jak na razie nie słyszałem o tym nagraniu, w dostępnych spisach zawartości audycji RWE tej piosenki nie było, ale też spoisy nie są całkiem kompletne zwłaszcza z, jak sądzę, poczatków pracy Jacka. Trzeba bedzie szukać ...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#8
Może KN by wiedział coś więcej, ale ostatnio coś go nie wiadać Sad
Odpowiedz
#9
Trzeba dobrze wypatrywac :]
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#10
Artur napisał(a):Zeratul, gadasz głupoty. Nikt nie zamierza tępić maturzystów, chętnie im pomożemy, ale niech zadają konkretne pytania a nie piszą temat i pytają się co dalej. Nikt za nich pracy tu nie napisze, pomóc i owszem.
A czy ja chcę ich tępić :?:
Po prostu oddzielny temat pozwoliłby im na ewentualną wymianę doświadczeń.

Ad Ajax: To nie było konkretnie do Ciebie. Po prostu trafia tu wielu maturzystów

Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#11
Zeratul napisał(a):[...] dla całkiem niekumatych..
Wcale ich nie chcesz tępić. To tak przypadkiem Ci się napisało :wink:
Zeratul napisał(a):Ad Ajax: To nie było konkretnie do Ciebie. Po prostu trafia tu wielu maturzystów
Nie konkretnie do Ajaxa??? To dlaczego wypowiedziałeś się w ten sposób akurat w jego temacie, choć zabierałeś głos również w innych dyskusjach??? Nie napisałeś przecież by nie brał tego do siebie.
Jak mnie niepozornych nie żegna się z żalem.
Odpowiedz
#12
Prawdopodobnie ten utwor jest na wydawnictwie "Muzeum aneks" czy ktos miał styczność z tym wydawnictwem :?:

BTW. Zeratul jesli nie tylko ja tak odebrałem Twoją wypowiedź znaczy to że musisz popracować nad przelewaniem myśli na papier :wink:
Odpowiedz
#13
Owszem wiersz "Książę" został włączony do cyklu nazwanego "Muzeum - Aneks" (jest na stronie 415 w "Ale źródło wciąż bije..."). Jednakże fakt, że znajduje się akurat w tym rozdzial, nie oznacza że to jest piosenka!! "Epiafium dla Księdza Jerzego" z tego rozdziału jest wierszem i nigdy nie był śpiewany. "Muzeum - Aneks" to nie jest jakieśosobne wydawnictwo tylko rozdział wspomnianej już Wielkiej Księgi. Są ta,m zawarte zarówno piosenki jak i wiersze Jacka. Jeżeli tylko na fakcie włączenia utwóry "Książę" do wymienionego rozdziału zakładasz że to piosenka to te założenia są błędne. Chyba ze masz jakieś konkretniejsze dowody, ktoś to słyszał, ktoś miał to nagrane?? Zresztą IMHO do pracy maturalnej wystarczający będzie tekst tego wiersza, ewentualne nagranie nie jest aż takie chyba ważne??
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#14
Ajax napisał(a):BTW. Zeratul jesli nie tylko ja tak odebrałem Twoją wypowiedź znaczy to że musisz popracować nad przelewaniem myśli na papier :wink:
Ostatnio ciągle za to obrywam Cry :wink:
A tak serio to po prostu twój post, był już którymś z kolei postem maturzysty przeglądanym tego dnia i po prostu przekroczona została "suma krytyczna" :wink:

BTW Do czego Ci nagranie :?: Zdajesz maturę z historii muzyki czy czegoś takiego :o
koziejka napisał(a):To dlaczego wypowiedziałeś się w ten sposób akurat w jego temacie, choć zabierałeś głos również w innych dyskusjach???
Wyzłośliwiałem się też w innych tematach, za coodebrałem już cięgi (zasłużone) od lodbroka.
lodbrok napisał(a):Nie napisałeś przecież by nie brał tego do siebie.
Po prostu o tym nie pomyślałem :|
Ale się poprawię :roll:

:!: UWAGA :!: Poniższa wypowiedź nie dotyczy Ajaxa, a w tym temacie znalazła się "przypadkiem" :!: /Uwaga :!:
A co do maturzystów to wkurza mnie to, że choć nowa matura jest łatwiejsza od starej, to oni i tak marudzą Tongue

Pozdrawiam (zwłaszcza maturzystów :wink: )
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#15
Zeratul napisał(a):A co do maturzystów to wkurza mnie to, że choć nowa matura jest łatwiejsza od starej, to oni i tak marudzą
Ja piszę nową i uwierz mi, że nie jest łatwiejsza (mówią tak sami nauczyciele) i boję się jak diabli, bo oblewa ją duuużo więcej osób. Ale staram się nie marudzić Tongue
A swoją drogą ten nowy dział na forum to może i niegłupia sprawa :wink:
P.S.
Dzięki za pozdrowienia i wzajemnie Big Grin
Jak mnie niepozornych nie żegna się z żalem.
Odpowiedz
#16
coś dziwni ci twoi nauczyciele
mi mówią że nasza matura w porównaniu do starej jest banalna i wręcz prymitywna, abstrahując od tego że zabija humanistyczne myślenie
i ja się z nimi zgadzam, co więcej myslę że ci którzy uwalają pracę z tekstem i wypracowanie na podstawie podanego tekstu przy progu 30% na zdanie są ograniczeniu umysłowo albo poprostu nie chcieli zdać
Odpowiedz
#17
Zgadzam się z przedpiszcą Smile
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#18
Mój temat to. Reinterpretacja arcydzieł malarstwa europejskiego w piosenkach Jacka Kaczmarskiego. Wiec nagranie było by całkiem przydatne. Co do mojich żródeł pewność spadła do 80%. Jest to osoba zwiazana z przemysłem muzycznym i maniak zarazem. Jest ona dość wiarygodna.


Co do trudności nowej matury, to pierwsze 2 roczniki (prenamentane królkiki doświadczaene) maja nienajlepszą sytuację bo wszyscy się uczą na naszych błędach. Częsta jest sytuacja w której nauczyciele mówią że wybrali nam zły praogarm nauczania itp, itd. Reszta będzie jechać na naszych dośwaidczeniach. A dzieki kluczowi odpowiedzi jest tyklko jedna poprawna analiza i tu jest jeje słabość.
Odpowiedz
#19
No tak, ale pisoenki nie będziesz puszczał komisji, więc wystarczy mieć tekst Smile
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#20
Dziwni? Może, ale ja się z nimi zgadzam. Zresztą, z tego co wiem, mówią tak nie tylko u mnie. Ja osobiście wolała bym zdawać starą maturę. A skoro nowa jest taka prosta, to dlaczego aż tyle osób nie zdało próbnej??? Owszem tekst masz podany, ale musisz trafic w model podanych odpowiedzi, co nie zawsze jest banałem, zaś jeśli chodzi o wypracowanie to "nowe" jest trudniejsze o tyle, że musisz się wykazać dogłębna znajomością treści podanych w temacie lektur i również trafić w model odpowiedzi. Tak więc wystarczy nie przeczytać 2 lektur, mieć pecha i... widzimy się za rok. W starej maturze można było nasciemniać, bo nie miałes podanych lektur na których masz się oprzeć. Nie wspomnę, że w komisji miałeś tylko nauczycieli ze swojej szkoły :wink:
Jak mnie niepozornych nie żegna się z żalem.
Odpowiedz
#21
Ad koziejka (głównie):
Przekonanie co do łatwości nowej matury oparłem o analizę syllabusa z informy.
Ja miałem profil ogólny i tylko dwa lata (na cztery) tego przedmiotu, ale z nową maturą nie miałbym żadnych problemów (i nie myślę tu o zaliczeniu tylko co najmniej o piątce).
To po pierwsze. Dalej - próbna matura - po prostu spora część ludzi sobie ją "olała" (zawsze tak jest). Słyszałem też pogłoski o tym, że część maturzystów specjalnie oblała próbną, żeby na "właściwej" maturze były łatwiejsze zadania. Może jest w tym coś z prawdy.
Co do lektur - to że masz podane z jakich lektur "powinnaś" skorzystać to właśnie ułatwienie, a nie utrudnienie. Na starej maturze dużo czasu zajmował właśnie dobo odpowiednich przykładów, a tu masz wszystko podane na tacy. Nie mówiąc już o tym, że, o ile wiem, prace mogą być teraz krótsze (nasze miały minimum 6 stron A4).
Znacznie ułatwiona jest też słynna część ustna (choć teraz muszą ją zdawać wszyscy).
Teraz sama wybierasz sobie temat , co więcej masz jakieś pół roku na przygotowanie wypowiedzi (za "starych dobrych czasów" uczeń wchodząc na maturę ustną nie znał pytań i musiał być przygotowany z całości materiału).
Aha jeszcze co do "ściemniania" na starej maturze: jak potrafisz dobrze "naściemniać" na kilka stron A4 to powinni Cię przyjąć na filologię bez żadnych problemów; dobrze "naściemniać" jest znacznie trudniej niż napisać solidną pracę w oparciu o lektury.

Ad Ajax: Nie sądzę, żeby muzyka do "Księcia" pomogła Ci w "reinterpretacji arcydzieł malarstwa europejskiego" Big Grin No chyba, że chcesz się tylko upewnić, czy "Książę" zalicza się do "piosenek" (z drugiej strony nie sądzę, żeby komisja na tyle dogłębnie znała twórczość JK, żęby nie można było trochę "oszukać" - przecież śpiewać Ci nie każą :wink: )

Ad maturzyści et admini: Ja o tym "wspólnym" temacie myślałem całkiem serio. Już teraz często zdarzają się wypowiedzi typu: "ja też mam taki sam/podobny temat" stąd można by maturzystom udostępnić miejsce do dyskusji wymainy poglądów na temat tematów ( :wink: ) Obecnie jest to trochę chaotyczne zwłaszcza, że wielu z nich trafia tu jako "goście"

Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#22
koziejka napisał(a):Ja osobiście wolała bym zdawać starą maturę. A skoro nowa jest taka prosta, to dlaczego aż tyle osób nie zdało próbnej???
powodów może być kilka:
bo są ograniczeni umysłowo
bo im się nie chciało przyłożyć choć w stopniu minimalnym
bo nie przeczytali tekstów które zostały im zaserwowane ( nie mówie absolutnie o lekturach, bo można nie przeczytać żadnej i zdać)
bo nie zrozumieli pytania/polecenia, czy jak wyżej (ograniczeni)
itp. ( u mnie w szkole wszyscy zdali)
koziejka napisał(a):Owszem tekst masz podany, ale musisz trafic w model podanych odpowiedzi
no dobra jest ten model odpowiedzi, ale wierz mi egzaminatorzy nie trzymają się go sztywno (moja nauczycielka jest szefem egzaminatorów na okręg) i zaliczają odpowiedzi poprawne acz nie wpełni pokrywające się z kluczem, co więcej trzeba być naprawdę zdolnym żeby nie osiągnąć pułapu 30% w momencie gdy odpowiedź na pytanie masz przed sobą na kartce
koziejka napisał(a):zaś jeśli chodzi o wypracowanie to "nowe" jest trudniejsze o tyle, że musisz się wykazać dogłębna znajomością treści podanych w temacie lektur i również trafić w model odpowiedzi. Tak więc wystarczy nie przeczytać 2 lektur, mieć pecha i... widzimy się za rok. W starej maturze można było nasciemniać, bo nie miałes podanych lektur na których masz się oprzeć.
krótko: bzdura
możesz nie przeczytać żadnej lektury wybrać temat z analizą wiersza, przeprowadzić poprawną analizę i zdać, nawet nie podając żadnych nawiązań, bazując tylko na podanym utworze, co do tematu drugiego czyli najcześciej z lektury epickiej to tu już jest przyznaję trudniej, ale również masz podany fragment tekstu i przy odrobinie inwencji i inteligencji zawsze można jakoś wybrnąć, przykład ja w twórczości Prusa (fragment Lalki) znalazłem ideologie Nitzchego no i maturka zdana

praca pisemna je jak pisałem prymitywna, porównaj sobie prace na podstawie tekstu podanego na min 250 słów gdzie wystarczy zawrzeć kilka nawiązań do pracy pisanej przez 5 godzin na kilka stron kancelaryjnych pamiętając że ma być to praca przekrojowa, nawiązania muszą być liczne i z wielu epok i jeszcze uwaga że u nas wystarczy mieć 30% żeby zdać, co jest nazywane przez moją nauczycielkę kpiną
Odpowiedz
#23
Zeratul napisał(a):Znacznie ułatwiona jest też słynna część ustna (choć teraz muszą ją zdawać wszyscy).
Teraz sama wybierasz sobie temat , co więcej masz jakieś pół roku na przygotowanie wypowiedzi (za "starych dobrych czasów" uczeń wchodząc na maturę ustną nie znał pytań i musiał być przygotowany z całości materiału)
Zgadzam się w 100%. Można jeszcze dodać o przypadkach kupowania sobie pracy. Niestety podobno) roczniki po nas zdające maturę, najprawdopodobniej już nie będą miały tej przyjemności zdawania ustnej w takim "rodzaju" jak my, bo ministerstwo doznało olśnienia, że taka praca nic do naszej edukacji nie wnosi i postanowili ją usunąć.
tomekzemleduch napisał(a):no dobra jest ten model odpowiedzi, ale wierz mi egzaminatorzy nie trzymają się go sztywno (moja nauczycielka jest szefem egzaminatorów na okręg) i zaliczają odpowiedzi poprawne acz nie wpełni pokrywające się z kluczem
Właśnie, zależy na kogo się trafi, jeden zaliczy, inny nie. Jak nam sprawdzali (nasi nauczyciele), to trzymali się sztywno regulaminu i mówili, (a byli świeżo po szkoleniu) że nie ma mowy o zaliczeniu częściowej odpowiedzi.
tomekzemleduch napisał(a):możesz nie przeczytać żadnej lektury wybrać temat z analizą wiersza, przeprowadzić poprawną analizę i zdać, nawet nie podając żadnych nawiązań
Zgadzam się całkowicie, tylko właśnie- poprawną.
tomekzemleduch napisał(a):przykład ja w twórczości Prusa (fragment Lalki) znalazłem ideologie Nitzchego no i maturka zdana
Gratuluję
tomekzemleduch napisał(a):wystarczy mieć 30% żeby zdać, co jest nazywane przez moją nauczycielkę kpiną
Popieram nauczycielkę. Tylko kogo przyjmą na studia z 30%?
Jeśli o mnie chodzi to ja jestem zadowolona ze swoich wyników próbnej maturty, ale i tak się boję tej właściwej. U nas bardzo dużo zdolnych osób oblało próbną. Najwięcej poległo na matmie i dlatego się martwię, ale dzięki tomekzelmeduch i Zeratul, bo podnieśliście mnie na duchu Smile
Jak mnie niepozornych nie żegna się z żalem.
Odpowiedz
#24
Ja osobiście uważam, że stara matura była zdecydowanie łatwiejsza. Najlepszym dowodem jest fakt, że zdałem ją na 5 - przy czym, oczywiście, nie uczyłem się wcale, a w pracy nie odwołałem się do żadnej lektury szkolnej. Cóż, teraz taki numer by mi się chyba nie udał... Smile
A to, że istnieje coś takiego jak "model odpowidzi" (na maturze z języka polskiego) uważam za kretynizm w krystalicznej postaci. Przecież w przedmiotach humanistycznych musi być miejsce na własne poglądy, własne interpretacje, i tak dalej - inaczej jaki to wszystko ma sens?
Odpowiedz
#25
Jacek Dybowski napisał(a):Ja osobiście uważam, że stara matura była zdecydowanie łatwiejsza. Najlepszym dowodem jest fakt, że zdałem ją na 5 - przy czym, oczywiście, nie uczyłem się wcale, a w pracy nie odwołałem się do żadnej lektury szkolnej. Cóż, teraz taki numer by mi się chyba nie udał... Smile
:-o To miałeś jakąś dziwną szkołę. U mnie by takie coś nie przeszło.
Co do uczenia się "na maturę" to nie ma ono większego sensu.
Po prostu trzeba coś robić przez cztery lata, czytać lektury i z maturą problemów nie ma (ja też dostałem 5 - lektury + JK)
Jacek Dybowski napisał(a):A to, że istnieje coś takiego jak "model odpowidzi" (na maturze z języka polskiego) uważam za kretynizm w krystalicznej postaci. Przecież w przedmiotach humanistycznych musi być miejsce na własne poglądy, własne interpretacje, i tak dalej - inaczej jaki to wszystko ma sens?
Masz w tym trochę racji, ale nowe zasady utrudnią "oszukiwanie" w stylu: nauczyciele "przepuszczają" swoich uczniów, zeby nie psuć sobie i szkole opinii.

Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#26
Zeratul napisał(a):nowe zasady utrudnią "oszukiwanie" w stylu: nauczyciele "przepuszczają" swoich uczniów, zeby nie psuć sobie i szkole opinii
Owszem, nowe zasady poważnie utrudniają ten proceder. Tylko że ma się to nijak do "modelu odpowiedzi", gdyż matury są i tak sprawdzane poza szkołą Smile
Zeratul napisał(a):To miałeś jakąś dziwną szkołę
Owszem. Nawet bardzo dziwną Smile
Odpowiedz
#27
Jacek Dybowski napisał(a):Owszem, nowe zasady poważnie utrudniają ten proceder. Tylko że ma się to nijak do "modelu odpowiedzi", gdyż matury są i tak sprawdzane poza szkołą Smile
Wiem, miałem na myśli ogół "nowych zasad".
Natomiast co do "modelu odpowiedzi" to obiektywizuje on ocenę uniezależniają ją od nastroju i podejścia (czyli poglądów na nauczania j. polskiego) egzaminatora.
Poza tym o ile wiem model ten jest dość elastyczny.
Moja mama jest egzaminatorką z chemii i, choć to przedmiot ścisły, nawet tam występuje x wariantów dopuszczalnej odpowiedzi, a dokładnie sprecyzowane są tylko "warianty negatywne" czyli odpowiedzi, których uznać nie można. W razie wątpliwości egzaminator konsultuje "odpowiedź" z "zespołem" (czyli grupą egzaminatorów ze swojego rejonu). Stąd szansa na nieuznanie poprawnej odpowiedzi jest naprawdę niewielka. Inną sprawą jest, że w polskim szkolnictwie nadal pokutuje model "Słowacki wielkim poetą był.", ale na to nic nie poradzą ani nowe, ani stare przepisy Sad
(w ramach małej dygresji: mój kolega w wypracowaniach dość ostro (ale merytorycznie) krytykował Miłosza i orzed maturą moja polonistka zastanawiała się, czy dobrze zrobiła pozwalając nam na formułowanie tego typu opinii, bo możemy mieć przez to kłopoty na ewentualnych studiach filologicznych; to chyba o czymś świadczy)

Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#28
Tak. To świadczy o głupocie polskiego systemu szkolnictwa.
Ja na języku polskim miałem taką zasadę: wszystko interpretować odwrotnie, niźli moja polonistka. Nie było to specjalnie mądre ani dojrzałe, zresztą maturę też pisałem w takim "przewrotnym" stylu. Ale polonistom się podobało Smile
Uważam, że nie powinno być czegoś takiego jak "prawidłowa interpretacja", a co za tym idzie - "model odpowiedzi" (w przedmiotach humanistycznych). Ale, oczywiście, mogę nie mieć racji. Ja w każdym razie nie miałem zamiaru "uczenia się interpretacji" - po pierwsze dlatego, że lubię mieć własne poglądy, po drugie dlatego, że jestem straszliwie leniwy Smile
A wracając do kwestii matur: moi szanowni rodziciele uczą w liceum historii i WOS-u. Czy wiesz, jak wyglądał "model odpowiedzi" na próbnej maturze z WOS-u? Na przykład było takie pytanie: "Wyjaśnij przyczyny spadku liczby ludności na danym obszarze", a prawidłowa odpowiedź zaczynała się od słów "Przyczynami wzrostu liczby ludności są...". To chyba mówi samo za siebie. Smile
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Nietypowe nagrania. Seprioth 26 6,956 06-18-2009, 12:09 AM
Ostatni post: Seprioth
  Prośba o pomoc przy zagraniu utworu "Katyń" Wojtek L. 4 3,093 11-19-2008, 07:16 PM
Ostatni post: Elessar
  Sposób gry Kaczmarskiego wilkins 78 24,387 10-27-2008, 08:49 PM
Ostatni post: stormbringer76
  Gitara Jacka Kaczmarskiego Piotr I. 16 8,992 03-15-2008, 08:33 PM
Ostatni post: jodynka
  "Miasto nocą" i zodiak wg. J. Kaczmarskiego czyli MSW 10 4,785 02-07-2007, 01:12 PM
Ostatni post: Pietrek_C
  Parafrazy z Jacka Kaczmarskiego. Gitarex 7 3,523 12-03-2006, 10:22 PM
Ostatni post: Tomek_Ciesla
  Prosze o bicia do piosenek Kaczmarskiego Jorbert 17 8,030 05-31-2006, 08:23 PM
Ostatni post: laura
  prywatne nagrania Yorick 3 2,124 02-10-2006, 08:23 PM
Ostatni post: Artur
  muzyka Kaczmarskiego artur11 3 2,219 01-07-2006, 05:44 PM
Ostatni post: ann
  piosenki słynnego Jacka Kaczmarskiego Andrzej_J 10 5,662 11-23-2005, 09:01 PM
Ostatni post: Łukasz G.

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości