06-24-2014, 07:23 AM
liptus napisał(a):tylko zastanawia mnie przymiotnikAleż oczywiście, że przysłówek ;)
Słowo „ostatni” ma sens dopiero w przemówieniu nad grobem, a za życia mówi się „następny”.
wątek okołoreligijny :)
|
06-24-2014, 07:23 AM
liptus napisał(a):tylko zastanawia mnie przymiotnikAleż oczywiście, że przysłówek ;)
Słowo „ostatni” ma sens dopiero w przemówieniu nad grobem, a za życia mówi się „następny”.
06-24-2014, 08:08 AM
Liptusie - nie rozwiążemy na tym forum problemu czy teologia jest nauką czy nie (nie rozwiązali tego problemu do tej pory przecież mąrdzejsi od nas) możemy tylko mówić jakie poglądy ktory z nas prezentuje - dodam, że poglądy te moga być różne (nawet sprzeczne) i niewykluczające się zarazem.
Tak samo nie rozwiążemy problemu czy filozofia jest nauką czy nie - tj. czy istnieje monopol tzw. nauk przyrodniczych. Każdy kto wypowiada swoje poglądy na świat i Boga po pierwsze powtarza jedynie to co już ktoś powiedział, a po drugie oznajmia tylko tyle że jest reprezentantem takiego a nie innego poglądu. Oznacza to, że komunikuje tylko tyle: "prezentuję pogląd, że Boga nie ma" albo "prezentuję pogląd że Bóg jest". Tylko tyle!!! Co do drugiej części pytania - powtorze jeszcze raz - moim zdaniem, jeżeli Chrystus kogoś szczególnie umilował (dlaczego szczególnie umilował - nie wiem i nie próbuję nawet dociekać) to wiedząc, że ten ktoś może zgrzeszyć śmiertelnie i skazać się na wieczne potępienie, powoła go wcześniej. chyba to Fryderyk N. powiedział, że ulubieńcy bogów umierają młodo... ale w tej wypowiedzi chyba o co innegop trochę chodzilo (znając stosunek Fryderyka N. do religi, zwłaszcza katolickiej)
06-24-2014, 08:18 AM
Ale skądś musiałeś ten przysłówek zaczerpnąć. Skoro nie wiesz dlaczego, to zakładam, że to nie Twoje słowa, ponieważ jeśli ktoś coś pisze, to przeważnie z rozmysłem używa słów. Skąd zatem ten cytat? Nie czepiam się - chcę zwyczajnie zaspokoić swoją ciekawość i znaleźć argumentację dla tego konkretnego zastosowania.
Słowo „ostatni” ma sens dopiero w przemówieniu nad grobem, a za życia mówi się „następny”.
06-24-2014, 08:30 AM
Owszem, słyszałem to nieraz od księży w prywatnych rozmowach i chyba też gdzieś czytałem (lecz nie pamiętam gdzie).
Zauważ, że na pogrzebach ludzi mlodych słyszy sie często stwierdzenie, że musiał takiego czlowieka Bóg (Chrystus) szczególnie umilować skoro go tak szybko wewał do siebie. Ze względu na charakter pocieszenia tej wypowiedzi nie dodaje się, że tym samym być może Bóg (Chrystus) uchronił owego człowieka przed nagrzeszeniem. Ja wiem, że( przysłówek!!!) SZCZEGÓLNIE "umiłował" może wskazywać na jakieś cechy predestynacji (co przecież charakteryzuje protestantyzm a nie katolizycm) ale tak to już w naszej Tradycji (nie do konca może spójnej) jest...
06-30-2014, 12:24 AM
lc napisał(a):Kuba Ty mi tu oczu ewentualnym wspólnym graniem nie mydl. Za stary jestem na tego typu ględolenia. lc napisał(a):Zobacz, nawet zaprosiłem Ci do znajomych na fejsbuku Nie potrafię się posiąść z radości! lc napisał(a):I do tego naprawdę powiedziałem Ci komplement. Nie wiem, w którym momencie, ale wierzę, że mi się należał! :D
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres. Tu - nie grozi nic nam, Tu - niezmiennie jest...
08-01-2014, 07:41 AM
To w sumie w kawałach powinno się znaleźć, ale wpisuje się i w bieżące dyskusje rodaków, i w widzialną emanację polityki polskiego Kościoła...
Znajdzie się słowo na każde słowo
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Wątek "karczemny". W zasadzie tylko do Pawła. | MacB | 2 | 1,846 |
05-25-2010, 05:58 PM Ostatni post: Niktważny |
|
No i zamknęli mi wątek | ja | 14 | 4,653 |
04-21-2009, 10:47 AM Ostatni post: Simon |
|
Wątek poniekąd kondolencyjny... | pkosela | 0 | 1,178 |
01-04-2009, 06:32 PM Ostatni post: pkosela |
|
Kolejny radosny wątek o epigonach | menda1974 | 100 | 23,990 |
07-18-2007, 08:21 AM Ostatni post: Jasny gwint |
|
Osobny wątek | Krasny | 3 | 1,978 |
09-20-2006, 12:31 PM Ostatni post: Zeratul |