Wiersz Świąteczny

[PMC]

Z najlepszymi życzeniami dla Wszystkich

ANIOŁ PALACZ

Dziwna pora spłynęła na ziemię,
Pierwszej gwiazdy brakuje na niebie,
Anioł Palacz ciut zaspał i drzemie,
Trzeba pomóc aniołom w potrzebie.

Srebrne dzwonki usłyszał z oddali,
Więc ze śniegu otrzepał swe pióra,
Papierosem tę pierwszą zapalił,
A obłoki uwiązał na sznurach.

Anioł Palacz pali srebrne papierosy,
I od tego szare ma końcówki piór,
Tylko diabeł wciąż na niego śle donosy,
Trzeba będzie diabła poszczuć sforą chmur.
Kochanemu Aniołowi się wybacza,
Zapalanie pierwszej gwiazdy - ciężka praca.

Ja go wdzięczny nakarmię do syta,
Podaruję mu czapkę i szalik,
Ale najpierw się może zapytam,
Czy to zdrowo, tak na czczo zapalić?

On po ludzku uśmiechnie się do mnie,
I podzieli się ze mną opłatkiem,
Później zniknie, a kiedy go wspomnę,
Łza poleci po niebie ukradkiem.

Piotr Cieński

[Argot]

Wiersz całkiem przyjemny. Pasowałby mi na piosenkę (zmiana rytmu w trzeciej zwrotce,mogłaby być refrenem). Może pokusisz się o ułożenie muzyki?

[PMC]

Sam muzyki nie układam, a wiersz rzeczywiście był pisany jako piosenka z refrenem, o którym wspominasz A czy stanie się piosenką, tego jeszcze nie wiem, ale mam taką nadzieję