Liczba postów: 6
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Jaki wedłuk was hest najlebszy albym Jacka.
Osobiście najbardziej lubi: Sarmatie, Mury, raj, chicago live...
Albo może lepiej powiem za którymi nie przepadam : dzieci hioba, głupi Jasio, kosmopolak, między nami.
Pozdrawiam
Liczba postów: 4,748
Liczba wątków: 613
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Kosmopolak, Sarmatia, Wojna postu z karnawałem i jeszcze parę innych
btw- proponuję poćwiczyć pisownię :]
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 264
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
2
wedłuk mnie nie można tak dzielić na najlebsze i najkosze...
Sarmatia :jupi: , Komopolak, Mury w Muzeum Raju i Rozmowa
Liczba postów: 4,748
Liczba wątków: 613
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
a co to za program Rozmowa ?
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Każdy album i program jest rozmową, więc każdy jest najlepszy ))
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Zdecydowanie Wojna postu z karnawałem
Liczba postów: 1,872
Liczba wątków: 53
Dołączył: Oct 2004
Reputacja:
0
Wojna postu z karnawałem, Raj, Mury, Krzyk, Mimochodem. I pare innych.
Liczba postów: 37
Liczba wątków: 7
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Wg mnie najlepsze są Kosmopolak, Mury w Muzeum Raju i Wojna Postu z Karnawałem, ale inne też są wspaniałe ;-)
[i]"...lecz las jest nasz i łąki też są nasze!"[/i]
Liczba postów: 393
Liczba wątków: 16
Dołączył: Sep 2004
Reputacja:
0
A ja uważam, że nie ma co wymieniać, bo za parę miesięcy i tak mi się odmieni. Ale na obecną chwilę prowadzi "Wojna Postu". Zdetronizowała poprzednich króli "Sarmatię" i "Dzieci Hioba" A jeszcze wcześniej był "Raj" i "Muzeum". Co po "wojnie"? Może "Między nami"? Szczegółowe sprawozdanie z dalszego rozwoju sytuacji już wkrótce :wink:
Coś się na pewno wydarzy - to jasne.
Miała być: Wojna postu z karnawałem, a wyciągnąłem z niej (subiektywnie) najlepszy utwór. Składam samokrytykę ann
Liczba postów: 563
Liczba wątków: 41
Dołączył: Nov 2004
Reputacja:
0
Zdecydowanie WOJNA POSTU Z KARRRRRNAWAŁEM (zakochalem się w tym albumie od pierwszego słyszenia ) i Mury w Muzeum Raju (iezapomniany Pejzaż z Szubienicą)
The only thing I knew how to do
Was to keep on keepin' on
Like a bird that flew
Liczba postów: 388
Liczba wątków: 11
Dołączył: Sep 2004
Reputacja:
0
A ja nie mogę się zdecydować... Ostatnio najczęściej słucham "Raju".
[i]"To, co wiesz chłopaczku, to drobiazg. To, co musisz jeszcze pojąć, to bezmiar."[/i]
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 4
Dołączył: Nov 2004
Reputacja:
0
Zdecydowanie Pochwała łotrostwa i Dwadzieścia (pięć) lat później
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Nie uważacie, że ten wątek jest bezsensowny?? Jaki album jest najlepszy ??? Czytajac odpowiedzi sami powinniście zauważyć że na to pytanie nie ma i nie będzie odpowiedzi...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 64
Liczba wątków: 19
Dołączył: Dec 2004
Reputacja:
0
Przemku... temat moze nie jest hitem. Ale jakiej odpowiedzi oczekujesz???? Przeciez pytanie jest "wg was" więc nie chodzi to o ogół... Każdy może wypowiedzieć własne zdanie!!!
Ja własnie to robię: Wojna Postu z Kranawałem, Głupi Jasio i Krzyk .
Pozdrawiam!!
"za oknem nic nie ma,
więc trzymam się ciebie rękami obiema,
by wiedzieć że chociaż ty jesteś"
Liczba postów: 1,046
Liczba wątków: 15
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Sarmatia
Krzyk
[size=75][i]Ciągle mam czarny palec od pisania
I w oczach ciągle coś na kształt płomyka
Poetycznego...stąd mię częsciej wita
Poetą - ten, co widzi, niż co czyta.[/i][/size]
Liczba postów: 315
Liczba wątków: 1
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Coś jednak temat wnosi...
Ja na przykład nie wiedziałem że dla kogoś album Głupi Jasio może być ulubionym i najlepszym...
Nie uważam go za zły ale wymienienie go w dwóch czy trzech najlepszych jest dla mnie nowością...
Pozdrawiam...
Mateo Strunnik
justine
Niezarejestrowany
Ja też uważam, że każdy może mieć własne zdanie...
Według mnie najlepsze są Mury w Muzem Raju i Chicago Live
Pozdrawiam
Cytat:Boże Jedyny, dzieki Ci za siłę, którą nam dałeś na te długie lata...
Liczba postów: 751
Liczba wątków: 5
Dołączył: Sep 2004
Reputacja:
0
Najlepsze są chyba te, które są po prostu osłuchane, choćby z drugoobiegowych kaset. Chicago live jest bardzo dobry, ale był mało znany i nie wszedł aż tak w głowę. Wielkim sentymentem darzę Kosmopolaka, bo od niego zaczęła się moja pasja.
Ale generalnie Wojna postu... i Krzyk. Mury w muzeum raju to dość specyficzna płyta, bo to składanka, ale super, bo koncertówka. Z nowszych bardzo cenię Między nami.
Liczba postów: 64
Liczba wątków: 19
Dołączył: Dec 2004
Reputacja:
0
Mateo napisał(a):Coś jednak temat wnosi...
Ja na przykład nie wiedziałem że dla kogoś album Głupi Jasio może być ulubionym i najlepszym... Zapewne chodzi Ci o mój post. Tak, dla mnie jest to świetny album. Słucham go bardzo często. Podoba mi się ta ... dość duża odmienność tej płyty w porówananiu do pozostałych. Przecież TYLKO na tej płycie... jest recytacja... co mnie się baaardzo podoba .
"za oknem nic nie ma,
więc trzymam się ciebie rękami obiema,
by wiedzieć że chociaż ty jesteś"
Liczba postów: 315
Liczba wątków: 1
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
No między innymi chodzi mi o recytacje...
Uważam JK za Mistrza Słowa (czytając teksty... nawet te znane... czasami łapię się na tym że jakieś połączenie kilku słów jest dla mnie czyms absolutnie doskonałym... nierozdzielnym nawet...) ale jak dodana jest do tego muzyka tworzy się właśnie jakaś nowa jakość... coś z czego (przynajmniej dla mnie...) trudno jest wrócić znów do tekstu mówionego (choć recytowanie przez Stanisława Elsnera Załuskiego jest w rzeczy samej rewelacyjne...)
Co ciekawe teraz gdy słyszę mówioną "Japońską rycinę" to coś mi tam nie gra... i to dosłownie...
Są jeszcze oczywiście inne powody dla których bardziej cenię sobie inne programy... ale rzecz jasna to wszystko jest sprawa gustu...
Pozdrawiam...
PS
parę słów było juz o tym o tu:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?t=102">http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?t=102</a><!-- m -->
Mateo Strunnik
tomasz kozak
Niezarejestrowany
Dla mnie najlepszy jest koncert w hotelu Riviera z 1991, po powrocie; zagrał go z Łapińskim. Choćby wersja 'Epitafium dla Wysockiego', jaką wtedy wykonał po prostu wgniata słuchającego w fotel... Mówił w zasadzie z innej perspektywy, ale nie oznacza to, że gorzej, wręcz przeciwnie: wykonał utwory lepiej. U Jacka wszystko co na żywo jest lepsze, sam też przecież był autentyczny.
Tomasz kozak
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Riviera to nie hotel, tylko dom studencki albo inaczej akademik. Riviera-Remont to z kolei klub studencki. A koncert miał miejsce w Sali Widowiskowej Riviera.
Po drugie: albo mówisz o koncercie Kaczmarskiego z Łapińskim z 26 maja 1990 roku ("Live" - to były zresztą dwa koncerty tego samego dnia), albo o listopadzie 1991 roku (Kaczmarski, Gintrowski, Łapiński - "Mury w Muzeum Raju"). Wtedy z kolei było aż pięć koncertów w ciągu trzech kolejnych dni.
KN.
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Mateo napisał(a):No między innymi chodzi mi o recytacje...
Uważam JK za Mistrza Słowa (czytając teksty... nawet te znane... czasami łapię się na tym że jakieś połączenie kilku słów jest dla mnie czyms absolutnie doskonałym... nierozdzielnym nawet...) ale jak dodana jest do tego muzyka tworzy się właśnie jakaś nowa jakość... coś z czego (przynajmniej dla mnie...) trudno jest wrócić znów do tekstu mówionego (choć recytowanie przez Stanisława Elsnera Załuskiego jest w rzeczy samej rewelacyjne...) W kwestii recytacji zgadzam się z Mateo - dla mnie Kaczmarski bez muzyki to jednak nie to. Oczywiście cenię wiersze Jacka i nie słucham go dla muzyki jednak doskonale uzupełnia ona tekst, jest jego dopełnieniem (nie wiem jak to inaczej wyrazić).
Jednak na "Głupim Jasiu" jest wiele piosenek, kóre lubię jak choćby "Rozlewiska", "Młody Las II" czy "Linoskoczek II".
Co do moich ulubionych albumów to: Sarmatia, Krzyk i Wojna Postu z Karnawałem (to są jedne z niewielu albumów Jacka na których lubię właściwie wszystkie piosenki).
Pozdrawiam
Zeratul
P.S. Ad Przemo: Oczywiście, że ten temat jest bez sensu - po prostu Ty jako moderator nie rozumiesz potrzeby "nabijania sobie postów" :wink:
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Nie będąc moderatorem njakoś nie czułem, potrzeby nabijania postów bo po co ...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 206
Liczba wątków: 11
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
no jakto? po co? pytasz po co? dla tych nutek niebieskich wspaniałych prześlicznych, piękniejszych od Żebrowskiego i Jędrzejczak (o zgrozo) razem wziętych
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
A gwiazdki nie były ładniejsze? ;--))
M.
P.S. To w ramach nabijania :--)
Liczba postów: 155
Liczba wątków: 4
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Ty nie musisz sobie nabijać postów... Jesteś Artystą i masz wszystkie nutki pokolorowane :rotfl: Tylko my - zwykli użytkownicy - musimy o nie walczyć
|