05-30-2007, 03:10 PM
Zeratulu, zachowuj się poważnie... :'
śni inny byt jurajski gad
OT o przenoszeniu wątków
|
05-30-2007, 03:30 PM
partycja napisał(a):Zeratulu, zachowuj się poważnie... :'Poprawiłem linka - zmieniłem temat docelowy na prośbę Edyty. Pozdrawiam Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno; Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować, A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
05-30-2007, 03:33 PM
Zeratul napisał(a):"Miłe słowa" i inne takie tu: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art...opic.php?t=4772">http://www.kaczmarski.art...opic.php?t=4772</a><!-- m -->Cos nie wyszła ta poprawa: Cytat:Taki post lub temat nie istnieje, być może został przed chwilą usunięty, wróć i spróbuj ponownie
05-30-2007, 04:35 PM
Jaśko napisał(a):Wyszła, tylko czemuś nieodświeżone masz (końcówka 74 być powinna jakby co)Zeratul napisał(a):"Miłe słowa" i inne takie tu: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art...opic.php?t=4772">http://www.kaczmarski.art...opic.php?t=4772</a><!-- m -->Cos nie wyszła ta poprawa: Ale koniec OT już :agent: Pozdrawiam Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno; Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować, A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
05-30-2007, 09:03 PM
Zeratul napisał(a):Wyszła, tylko czemuś nieodświeżone masz (końcówka 74 być powinna jakby co)Nie mogłem mieć nieodświeżonej strony, bo poniedziałek-wtorek nie miałem dostępu do netu i nie zaglądałem na forum.
05-31-2007, 10:11 AM
Zeratul napisał(a):Niezupełnie to miałam na myśli. Zeratulu, przecież to chore. Dlaczego ten post Edyty trafił do Karczmy? Przecież pierwszym agresywnym postem był post berseis13.partycja napisał(a):Zeratulu, zachowuj się poważnie... :'Poprawiłem linka - zmieniłem temat docelowy na prośbę Edyty.
śni inny byt jurajski gad
05-31-2007, 09:03 PM
partycja napisał(a):Niezupełnie to miałam na myśli.Wiem partycja napisał(a):Dlaczego ten post Edyty trafił do Karczmy?Bo to był początek OT. partycja napisał(a):Przecież pierwszym agresywnym postem był post berseis13.Tak. Pozdrawiam Zeratul P.S. Chętnych do dalszej dyskusję offtopicowej w tej sprawie zapraszam na priv.
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno; Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować, A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
05-31-2007, 09:26 PM
Zeratul napisał(a):Chętnych do dalszej dyskusję offtopicowej w tej sprawie zapraszam na priv.Tak, pierwszym ewidentnie agresywnym postem był post Paci, ale trzeba brać poprawke na to, ze po bywszych (dalszych i bliższych) ekscesach, PKV może być nieco przewrażliwiona czytając Edytę. Zresztą, jak słusznie zauwazył Przemek, prawdy, na którą zwróciła uwagę Edyta, nie odkrył JK. Tą prawdę można przypsać do różnych autorów. I z pewnością doskonale wiedziała o tym Edyta, zwracając uwagę Patrycji. W tym zwróceniu uwagi przez Edytę można doszukiwać się sugestii (można, ale nie koniecznie trzeba), ze Pacia nie zna twórczości ojca. I pewnie własnie stąd bierze się nie do końca adekwatna reakcja Paci.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
06-01-2007, 09:28 AM
A czytać umie? :zly:
Zeratul napisał(a):Chętnych do dalszej dyskusję offtopicowej w tej sprawie zapraszam na priv.Teraz już sobie możecie marudzić w HP. Pozdrawiam Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno; Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować, A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
06-01-2007, 10:00 AM
Zeratul napisał(a):A czytać umie?Był temat, Twój post i otwarty wątek. Dlaczego miałem iść na priv? Poczyniłeś uwagę o agresywnym poście Patrycji a ja na nią odpowiedziałem. Ty poczyniłeśuwagę publicznie i ja także. Czemu miałem iść na priv? Było zamknąć temat i nie miałbym wyjścia - musiałbym skończyć na pw. Ale temat był otwarty. Nie odpisałem się przecież do zamkniętego wątku - jak co niektórzy.Zeratul napisał(a):Chętnych do dalszej dyskusję offtopicowej w tej sprawie zapraszam na priv.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
06-01-2007, 10:22 AM
Paweł Konopacki napisał(a):Był temat, Twój post i otwarty wątek. Dlaczego miałem iść na priv?Bo o to prosiłem, żeby nie tworzyć kolejnego OT? Co do Twojej odpowiedzi - generalnie się z nią zgadzam, z podkreśleniem, że reakcja PKV była niewspółmierna do drobnej złośliwości z posta Edyty. Paweł Konopacki napisał(a):Nie odpisałem się przecież do zamkniętego wątku - jak co niektórzy. To nie jest zasługa, a raczej normalna praktyka - niektórych, co bardziej kreatywnych userów też zamierzam do niej przekonać :wredny: Pozdrawiam Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno; Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować, A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
06-01-2007, 10:29 AM
Zeratul napisał(a):Bo o to prosiłem, żeby nie tworzyć kolejnego OT?No wybacz, ale nie widzę powodu, dla którego Ty możesz dopisać się publicznie w jakimś wątku a ja mam pisać na pw - zwłaszcza w sytuacji, gdy wątek jest otwarty. Zeratul napisał(a):z podkreśleniem, że reakcja PKV była niewspółmierna do drobnej złośliwości z posta Edyty.Owszem, była niewspółmierna. Ale ta niewspółmierność wynika z faktu, ze owe drobne złośliwości Edyta czyni w zasadzie regularnie. To trochę tak, jakby jedna osoba drugą osobę co rusz wsadzała drobne szpilki. W pewnym momencie trzeba z całej siły dać w łeb, aby wtykający szpilki wreszcie zrozumiał - delikatnie mówiąc - niestosowność swoich zachowań.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
06-01-2007, 10:54 AM
Zeratul napisał(a):była niewspółmierna do drobnej złośliwości z posta Edyty.Proszę mi nie imputować nowych złośliwości. Paweł Konopacki napisał(a):W pewnym momencie trzeba z całej siły dać w łeb, aby wtykający szpilki wreszcie zrozumiał - delikatnie mówiąc - niestosowność swoich zachowań.Nie wpadaj w patos. Zachowanie Paci jest często niepoczytalne (kasowanie postów, wrzeszczenie, "pierdolenie forum") i Twoje naciągane wytłumaczenia nie pomogą. Ot, taki ma styl bycia i ma do tego prawo. Tylko nie próbuj ukrywać tego dopisując mi kolejne "niestosowne zachowania". Tym bardziej, że sama Pacia tego nie robi (no właśnie!).
06-01-2007, 11:44 AM
Edyta napisał(a):i Twoje naciągane wytłumaczenia nie pomogą.Jakoś Zeratul, mam wrażenie, Twoją wypowiedź zrozumiał podobnie, jak ja. Pewnie jesteśmy w antyedytkowej zmowie. Edyta napisał(a):Nie wpadaj w patos.Edtyko, wybacz, ale nie jesteś tu od tego, aby określać, czy mam wpadać w patos, czy nie. Edyta napisał(a):achowanie Paci jest często niepoczytalneNo, to chyba ją w takim razie doskonale rozumiesz, prawda? Edyta napisał(a):(kasowanie postów, wrzeszczenie, "pierdolenie forum"Edtyko, a Ty? Tu co rusz rzucasz kurwamacie, zakładasz 15 identycznych wątków, atakujesz Bogu ducha winnych ludzi, obnosisz ze swoimi frustracjami i kompleksami, które następie kompensujesz poprzez wyzłośliwianie się na niewinnych osobach.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
06-01-2007, 02:07 PM
Edyta napisał(a):Zachowanie Paci jest często niepoczytalneChoć mnie nieraz męczą wybuchy Paci to nie nazwałabym ich niepoczytalnymi, po prostu się broni przed agresją, nie każdy jest tak gruboskórny...
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
06-01-2007, 02:21 PM
Paweł Konopacki napisał(a):Edtyko, a Ty? Tu co rusz rzucasz kurwamacie, zakładasz 15 identycznych wątków, atakujesz Bogu ducha winnych ludzi, obnosisz ze swoimi frustracjami i kompleksami, które następie kompensujesz poprzez wyzłośliwianie się na niewinnych osobach.Robisz się nudny. Dajmy sobie parę tygodni spokoju*, jak będzie jakaś okazja to się znowu pokłócimy. Może wtedy wena będzie Ci bardziej dopisywała. *Bo się nigdy nie obronimy [ Dodano: 1 Czerwiec 2007, 16:32 ] Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):Choć mnie nieraz męczą wybuchy Paci to nie nazwałabym ich niepoczytalnymi, po prostu się broni przed agresją, nie każdy jest tak gruboskórny...Markowo, jesteś jedyną znaną mi osobą na tym forum, która zawsze mówi to co myśli. Piszesz ostro i nikogo nie oszczędzasz, niezależnie od tego, czy go lubisz czy nie. Nie rozumiem dlaczego bronisz się swoją delikatnością kiedy ktoś inny "atakuje" Ciebie.
06-01-2007, 03:00 PM
Paweł Konopacki napisał(a):To trochę tak, jakby jedna osoba drugą osobę co rusz wsadzała drobne szpilki.A mółgbyś rzucić nieco światła na powyższą metaforę? :o [ Dodano: 1 Czerwiec 2007, 17:07 ] Paweł Konopacki napisał(a):Pawełku, wybacz, ale nie jesteś tu od tego, aby określać co Edyta ma określać.Edyta napisał(a):Nie wpadaj w patos.Edtyko, wybacz, ale nie jesteś tu od tego, aby określać, czy mam wpadać w patos, czy nie.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres. Tu - nie grozi nic nam, Tu - niezmiennie jest...
06-01-2007, 03:26 PM
Edyta napisał(a):Markowo, jesteś jedyną znaną mi osobą na tym forum, która zawsze mówi to co myśli. Piszesz ostro i nikogo nie oszczędzasz, niezależnie od tego, czy go lubisz czy nie. Nie rozumiem dlaczego bronisz się swoją delikatnością kiedy ktoś inny "atakuje" Ciebie.No patrz to się doczekałam pierwszego komplementu od Ciebie w historii tego forum, ciekawe jaki masz w tym interes... Czy ja na prawdę piszę tak ostro? Chyba nie... Owszem mam dość radykalne poglądy, ale staram sie krytykować zachowania, postawy, wydarzenia a nie osoby, szczególnie w niekończących się wycieczkach osobistych. Prawdą też jest, że nie należy do żadnego sojuszu na forum, nie uczestniczę po żadnej ze stron w waszej wojnie, choć mam prywatne sympatię i antypatię. Ale dalej już nie rozumiem do czego pijesz, bo w tym poście nie broniłam siebie tylko Paci, a raczej nie zgodziłam się z Twoją przesadzoną opinią na jej temat. Nie pisałam tu o sobie ani o swojej delikatności... Ale skoro już jesteśmy przy temacie to nie rozumiem co Cię tak dziwi. Można być jednocześnie zaciekłym dyskutantem i wrażliwą osobą i nie znosić poniżania przez drugą stronę. Ja mam to szczęście/ nieszczęście być osobą wręcz nadwrażliwą więc łatwo mnie zranić głupim gadaniem, które trafi w czuły punkt, nie nauczyłam sie i chyba już nie nauczę ukrywania uczuć stąd osoby takie jak Ty cierpią w samotności i z uśmiechem na ustach, a ja się obruszam i płaczę. Pewnie dlatego rozumiem Pacię, choć mnie nie raz drażnią jej "występy".
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
06-01-2007, 03:43 PM
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):No patrz to się doczekałam pierwszego komplementu od Ciebie w historii tego forumMarkowo, już kiedyś tak pisałaś Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):staram sie krytykować zachowania, postawy, wydarzenia a nie osoby,No, Tobie Paweł uwierzy, bo akurat ma interes w bronieniu Ciebie. Ale zauważ, że ja też krytykowałam tylko niektóre wypowiedzi Paci a nie samą Pacię (np. nigdy nie napisałam, że odcina kupony itp.) Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):Prawdą też jest, że nie należy do żadnego sojuszu na forum, nie uczestniczę po żadnej ze stron w waszej wojnie, choć mam prywatne sympatię i antypatię.Ja też nie. A jeśli uważasz inaczej to powiedz po czyjej stronie jestem. Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):Ale dalej już nie rozumiem do czego pijesz, bo w tym poście nie broniłam siebie tylko Paci, a raczej nie zgodziłam się z Twoją przesadzoną opinią na jej temat. Nie pisałam tu o sobie ani o swojej delikatności...Napisałaś: "nie każdy jest tak gruboskórny". Zrozumiałam, że "tak" odnosi się do mnie. Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):stąd osoby takie jak Ty cierpią w samotności i z uśmiechem na ustach, a ja się obruszam i płaczęNo dobra. Pasuję.
06-01-2007, 03:57 PM
Edyta napisał(a):Być może, nie mam zbyt dobrej pamięci, a poza tym nie przykładach aż tak dużej wagi, co ludzie z forum o mnie sądzą. Rzadko kto, ma z nich rację.Markowa :) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):No patrz to się doczekałam pierwszego komplementu od Ciebie w historii tego forumMarkowo, już kiedyś tak pisałaś <!-- s Edyta napisał(a):Nie musi mi wierzyć, nie do niego pisałam, ani też nie rozumiem jaki ma w tym interes. Edyto, przecież Ty widzisz różnicę między moją krytyką a swoją... Mam wobec Paci mieszane uczucia, ale moje wypowiedzi w żadnym wypadku nie przybierają formy planowej wojny obliczonej na wykrwawienie przeciwnika. Brzydzę się takim nękaniem ofiar. Owszem kilka razy w życiu byłam złośliwa lub nawet okrutna wobec osób, które zalazły mi za skórę, ale nie jestem z tego dumna. Nienawidzę poprawiania sobie humory, tudzież rekompensowania własnych kompleksów poprzez kopanie innych.Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):staram sie krytykować zachowania, postawy, wydarzenia a nie osoby,No, Tobie Paweł uwierzy, bo akurat ma interes w bronieniu Ciebie. Ale zauważ, że ja też krytykowałam tylko niektóre wypowiedzi Paci a nie samą Pacię (np. nigdy nie napisałam, że odcina kupony itp.) Edyta napisał(a):Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):Prawdą też jest, że nie należy do żadnego sojuszu na forum, nie uczestniczę po żadnej ze stron w waszej wojnie, choć mam prywatne sympatię i antypatię.Ja też nie. A jeśli uważasz inaczej to powiedz po czyjej stronie jestem. Hmmm, w sumie to powiedziałabym, że jesteś po własnej. Odnoszę wrażenie, że masz złośliwą satysfakcję z nękania innych, nie tylko Paci. Nie wnikam w twoje prywatne relacje z Pawłem, ale po strukturze piw, chyba bardziej sprzyjasz "warszawce". Z resztą sama wiesz lepiej i Tobie pozostawiam identyfikację z odpowiednią grupą forumową... Edyta napisał(a):Napisałaś: "nie każdy jest tak gruboskórny". Zrozumiałam, że "tak" odnosi się do mnie.Nie tylko do Ciebie, równie gruboskórny jest też Paweł czy Kuba i kilka innych osób.
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
06-01-2007, 04:37 PM
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):gruboskórnyCo rozumiesz przez gruboskórny? Bo wg mnie to jest określenie pejoratywne. Czy każdy, kto jest odporny na ostrą osobistą krytykę, jest gruboskórny? Może zdystansowany?
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
06-01-2007, 04:48 PM
Może, nazywaj to jak chcesz. Ale "gruboskórny" nie zamyka się tylko w odporności na krytykę, ale również oznacza brak empatii wobec cudzego cierpienia.
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
06-01-2007, 06:23 PM
Kuba Mędrzycki napisał(a):Pawełku, wybacz, ale nie jesteś tu od tego, aby określać co Edyta ma określać.Kubusiu, wyrażenie swojego zdania na temat tego, co chciałbym a czego nie chciałbym czytać o sobie samym w postach Edyty, to akurat leży w moich kompetencjach. Edyta napisał(a):Dajmy sobie parę tygodni spokoju*, jak będzie jakaś okazja to się znowu pokłócimy. Może wtedy wena będzie Ci bardziej dopisywała.Możemy spobie dać nawet parę miesięcy spokoju. A co do weny to wybacz, ale po porstu nie jesteś zbyt inspirująca. [ Dodano: 1 Czerwiec 2007, 20:38 ] Edyta napisał(a):No, Tobie Paweł uwierzy, bo akurat ma interes w bronieniu Ciebie.O! Ciekawe! A jaki to ja mam, za przeproszeniem, interes w bronieniu Markowej? Edyta napisał(a):Ja też nie. A jeśli uważasz inaczej to powiedz po czyjej stronie jestem.Być w jednym z obozów to nie znaczy tylko atakować przeciwnika albo stawiać piwka tym, którzy przeciwnika atakują. Być w jednym z obozów to także znaczy nie pisać dobrze o przeciwniku nawet wtedy, gdy - niestety - przeciwnik na to zasługuje.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
06-01-2007, 07:28 PM
Paweł Konopacki napisał(a):O! Ciekawe! A jaki to ja mam, za przeproszeniem, interes w bronieniu Markowej?No patrz i Ty też nie wiesz? W takim razie musi to być jakiś układ... spisek zielonych ludzików
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
06-01-2007, 08:00 PM
mimochodem podpisuje się pod prośbą o uspokojenie porządkowych , bez przesady nie każdy wątek dyskusji musi być w osobnym temacie, wbrew pozorom czytelności forum to nie podnosi, a niezainteresowanym raczej utrudnia niż ułatwia omijanie tego typu tematów.
pozdrawiam
"W tym bajorze, co z naszych czasów pozostanie
Lękam się, że po władzę sięgną chrześcijanie..." |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|