Liczba postów: 663
Liczba wątków: 32
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
a wyklady sa wlasnie z pogranicza socjologii i historii z bardzo roznym ukladem akcentow, ale trafialy sie wyklady o tym np jak w przestrzeni publicznej w wawie odbija sie historia itd-warto bo profesor to wybitna osobowosc 
pozdrawiam
Liczba postów: 4,748
Liczba wątków: 613
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
ale chodzi mi o przedmiot (przedmioty) z jakich ten prof ma wykłady
Liczba postów: 663
Liczba wątków: 32
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
formalnie to byl wyklad z socjologii, natomiast zdaje sie ze profesor czuje sie raczej historykiem  i zdaje sie jego tytul odnosi sie raczej do historii
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Ha, żałuję, że nie mogę posłuchać Jego wykładów. Jak pisano powyżej - zagadnienia te są bardzo zajmujące.
Liczba postów: 663
Liczba wątków: 32
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
oczywiscie-zapraszam  jakby co na stronie instytutu historycznego uw jest wykaz prac Profesora-mozna rzucic okiem-linka nie podam bo nie umiem  ale to nie powino byc trudne do znalezienia
Liczba postów: 663
Liczba wątków: 32
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
tia-jest tych prac troszke wiecej niz myslalem
Liczba postów: 677
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
ann napisał(a):akurat ul. 1 Maja nie wszędzie zostały zmienione. Już raczej ul. 22 Lipca chociaż gdzieniegdzie do dziś są ulice Manifestu Lipcowego Może to nie był najlepszy przykład... Rzeczywiście, kultu 1 Maja nikt na razie nie tyka
[ Dodano: 2005-06-27, 22:16 ]
Róży Luksemburg też jeszcze się trafi...
in montibus veritas
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
2DH napisał(a):Chcieć znaczy móc Przecież na wykłady o ile wiem wstęp jest wolny No, to jest oczywiste. Ubolewam nie nad faktem,że nie mogę uczestniczyć w tych wykładach jeno nad faktem, że nie znalazłbym na to czasu.
Liczba postów: 954
Liczba wątków: 42
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
W moim genialnym mieście są ulice skowronków, bocianów, szpaków, wron, wróbli blablabla... takich jest kilkanaście. A osiedle domków nad tymi ulicami położone oficjalnie nazywa się nie Osiedle im..., tylko "Ptasie osiedle"
Musieliśmy mieć jakiegoś ornitologa w urzędzie miasta kiedy toto projektowano
Swoją drogą dowiem się jak to jest u mnie z nadawaniem nazw ulic... Może coś się uda zrobić w kierunku ulicy im Kaczmarskiego w Katowicach...
Liczba postów: 677
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Ostatnio w Łodzi było głośno- uhonorowali jakąś sekretarz PZPR- tacy to łódzcy radni... I to było najdalej rok temu...
in montibus veritas
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
k. napisał(a):a w lodzi zdaje sie powinna juz byc ulica imienia mojego dziadka (prof Waclaw Szubert, macie tez na UL aule jego imienia) --> to tak a propos Mały offtop. U mnie pod wydziałem rośnie rachityczna choinka, a przy niej tabliczka (niwiele mniejsza od drzewka) z napisem: "W setną rocznicę urodzin profesora Władysława Orlicza" - na jego miejscu bym się chyba obraził
Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 677
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
A gdzie studiujesz?
Ja też bym się obraził...
...jakbym był profesorem
in montibus veritas
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Tomek napisał(a):A gdzie studiujesz? Infa na UAM
Ale kończmy już tego off-topa zanim się władza wkurzy :roll:
Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 677
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
A tak z ciekawostek: mamy w Łodzi (chyba, właśnie znalazłem adres w necie, w miarę świeży) ulicę Zuli Pacanowskiej.
Kto wie, kim była Pacanowska? (oprócz studiujących historię...  )
in montibus veritas
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
No proszę... a u nas w Stołeczno-Królewskim itd przemianowali ulicę Róży Luksemburg na księdza Ferdynanda Machaya - a w Łodzi wciąż "czerwoni trzymają się mocno"- skoro macie ulicę Pacanowskiej?  Niebywałe...
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 593
Liczba wątków: 13
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Za to ja mam ciekawe osiedle... Waryńskiego  a ulice to np. Gomułki itp.
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Waryńskiego to i w Warszawie jest. I to jedna z główniejszych.
Kuba
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 54
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
No i w Warszawie mamy nawet Armii ludowej
Liczba postów: 593
Liczba wątków: 13
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
U nas w Gliwicach też jest
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 54
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
A w Otwocku to mamy nawet ulicę armii czerwonej 8o
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Tomek_Ciesla napisał(a):No i w Warszawie mamy nawet Armii ludowej To prawda!
Kuba
Liczba postów: 593
Liczba wątków: 13
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):Tomek_Ciesla napisał(a):No i w Warszawie mamy nawet Armii ludowej To prawda!
Kuba My też
Liczba postów: 2,726
Liczba wątków: 61
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Agatko, odpowiadasz za kontynuację rozwinięcia offtopa w tym temacie :zly:
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Liczba postów: 1,695
Liczba wątków: 13
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Szymon napisał(a):księdza Ferdynanda Machaya Gdzie to jest :o?
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Liczba postów: 258
Liczba wątków: 13
Dołączył: Oct 2005
Reputacja:
0
odświeżmy temat,
Zapowiadało sie nieżle, czyżby wszystkie piekne plany i pomysły poumierały w ciszy??
jakieś efekty petycji czy jakichkolwiek innych (mam nadzieje że prężnych) działań?? Może wnioski jakieś?
Problemem nie jest sam problem, ale twoje podejście do niego
|