Prośba/pytanie

[Łukasz]

Heh obaj graliście u Jacka w Osowie... to skąd taka otwarta nienawiść/niezgoda?

[Niktważny]

w Osowie

w Osowej

to skąd taka otwarta nienawiść/niezgoda?

Nie ma nienawiści. Ja lubię KN bo to miły i mądry facet
Owszem, jest niezgoda pewna. Mnie bowiem generalnie nie śmieszą dowcipy o Żydach, Rumunach albo blondynkach. A dokładnie typ wrażliwości ludzi, których takie dowcipy śmieszą, mi nie odpowiada.

[Luter]

Heh obaj graliście u Jacka w Osowie... to skąd taka otwarta nienawiść/niezgoda?

To Olaf grał w Osowej. A dokładnie: ja tam nie robiłem za grajka.

A niezgoda jest, jak słusznie zauważa Olaf, bo ja nie lubię dowcipów o winach po 1000 złotych. A dokładnie: typ wrażliwości względności prawd sumiennych dociekaczy mi nie odpowiada.

KN.

[DX]

Mi się ściąga mam Operę ale z prędkością 0,5 kb/s.
Posłucham sobie za 4 godziny... :/

Szamanie czy to wina serwera?

Zdjęcia to samo prędkość 200 b/s

Mam możliwość udostępnienia tych plików z szybkością około 100 kb/s. Jesli jeszcze sa jakies problemy ze sciaganiem z obecnej lokalizacji - chetnie pomogę.

[Niktważny]

A dokładnie: ja tam nie robiłem za grajka.

Ależ Krzysztofie, po co ta skromność? Robiłeś a robota Twa uznanie budziła powszechne. Wszak nie kto inny, jak Ty właśnie w Osowej tamtego pamiętnego wieczoru wykonywałeś np. "Grajka" wg. Brassensa. Jest to - z pewnością potwierdzą listowicze - jedna z Twoich sztanadrowych piosenek. Twoje wykonania "Grajka" przeszły już do tradycji listowych spotkań. I nie kryjmy, wtedy w Osowej wykonałes ową pieśń z wyjątkową brawurą budząc ogolną wesołość zgromadzonych.

bo ja nie lubię dowcipów o winach po 1000 złotych

Za to znasz podobno świetny dowcip o o samochodzie.

[Luter]

Ależ Krzysztofie, po co ta skromność? Robiłeś a robota Twa uznanie budziła powszechne.

Ależ ja się tego nie wypieram.
Może niewystarczająco ściśle się wyraziłem, ale chodziło mi o to, że ja - w przeciwieństwie do Ciebie - nie bywałem zapraszany do Osowej ze względu na nieprzeciętne umiejętności interpretatorskie utworów JK. Moje wykonanie tej czy owej piosenki miało miejsce jedynie przy okazji.

Wszak nie kto inny, jak Ty właśnie w Osowej tamtego pamiętnego wieczoru wykonywałeś np. "Grajka" wg. Brassensa. Jest to - z pewnością potwierdzą listowicze - jedna z Twoich sztanadrowych piosenek. Twoje wykonania "Grajka" przeszły już do tradycji listowych spotkań. I nie kryjmy, wtedy w Osowej wykonałes ową pieśń z wyjątkową brawurą budząc ogolną wesołość zgromadzonych.

Miło mi, Olafie, że tak dobrze pamiętasz moje brawurowe dokonania.

bo ja nie lubię dowcipów o winach po 1000 złotych

Za to znasz podobno świetny dowcip o o samochodzie.

No, znalazłby się zapewne niejeden.

KN.

[SzAMaN]

To miłe, że się zgadzacie z Olaffem. Tylko że jego rady wydają się nieszczere. Dlatego, że Olaff sam nie stosuje się do żadnej z wyrażonych wyżej złotych myśli. (...) Rady Olaffa są więc w moim przekonaniu nieszczere i aż zionie od nich fałszywością. Są to głodne kawałki obliczone właśnie na taki efekt - wrażenie przyjaznej postawy wobec młodszego kolegi (hahaha). Jak widać, Olafowe sztuczki kupujecie bez mrugnięcia. No ale jak ktoś lubi...

Mnie naprawdę nie obchodzi, czy Olaff postępuje zgodnie z tym, co napisał we wcześniejszym poście. Jego rady nie muszą być szczere. Ważne, że są słuszne. Próbujesz zrobić z nas wszystkich bandę naiwniaków tylko dlatego, że ośmieliliśmy się z Olaffem zgodzić? I tylko Ty jeden widzisz przewrotność wypowiedzi Olaffa, bo udało się mu oczy zamydlić reszcie. Gratuluję spostrzegawczości i uporu w demaskowaniu jego zawsze złych intencji! Ja się mogę z Olaffem pokłócić, gdy uważam, że mówi od rzeczy, ale nie widzę powodu dla którego nie miałbym się z nim zgodzić, gdy mówi sensownie. Ale dla Ciebie od razu jest to złapanie się na lep jego głodnych kawałków, czego nie omieszkasz mentorskim tonem oznajmić. Ja rozumiem, że ciężko jest się wam dogadać, ale uważam, że powyższa uwaga nie była do końca w porządku. Ani wobec Olaffa, ani wobec osób rzekomo "złapanych" na jego głodne kawałki.
A co do rady "lepiej usuń tą piosenkę z serwera", to swoją dezaprobatę mógłbyś wyrazić delikatniej i z większym taktem. Takie jest moje zdanie. Bo Petrvs umieścił ją tam chyba nie po to, żeby lludzie stwierdzili "usuń to", tylko, żeby powiedzieli "to jest nie tak, możesz to zmienić w taki a taki sposób". I podejrzewam, że Tomek Susmęd (na którego "załamanie" się powołujesz) tak by właśnie postąpił, zamiast mówić "lepiej to usuń", bo już tutaj nieraz dobrych rad udzielał.

[Pils]

"Ja wierzę w szczerość słów Olaffa
dba chyba ...."

Jego rady nie muszą być szczere. Ważne, że są słuszne.

::rollingaround:: , czyli rady wg Ciebie na tym polegają. Rewelacja!!
Pils

[Luter]

Próbujesz zrobić z nas wszystkich bandę naiwniaków tylko dlatego, że ośmieliliśmy się z Olaffem zgodzić?

Ależ ja z nikogo nie robię bandy naiwniaków. Co najwyżej niektórzy (nie wszyscy!) sami naiwniaków z siebie robią.

I tylko Ty jeden widzisz przewrotność wypowiedzi Olaffa

Teraz, Szamanie, piszesz tak, jabyś nie czytał żadnych innych wątków. Przecież osób, które potrafią zauważyć prawdziwą wymowę niektórych postów Olafa jest całkiem sporo.

Gratuluję spostrzegawczości i uporu w demaskowaniu jego zawsze złych intencji!

Dziękuję.

Ja się mogę z Olaffem pokłócić, gdy uważam, że mówi od rzeczy, ale nie widzę powodu dla którego nie miałbym się z nim zgodzić, gdy mówi sensownie.

O! To dokładnie tak samo, jak ja.

Ale dla Ciebie od razu jest to złapanie się na lep jego głodnych kawałków, czego nie omieszkasz mentorskim tonem oznajmić. Ja rozumiem, że ciężko jest się wam dogadać, ale uważam, że powyższa uwaga nie była do końca w porządku. Ani wobec Olaffa, ani wobec osób rzekomo "złapanych" na jego głodne kawałki.

Wezmę to pod uwagę i sprawę jeszcze raz przemyślę.

A co do rady "lepiej usuń tą piosenkę z serwera", to swoją dezaprobatę mógłbyś wyrazić delikatniej i z większym taktem.

Moją intencją nie była niedelikatność. I mam nadzieję, że Petrvs tak tego nie odebrał. A jeśli odebrał - to Go przepraszam.

KN.

[spalding]

:brawo: "Scena to dziwna". W końcu usłyszałem wykonanie jakiejs piosenki JK , z którego bije szczerość ! Zaśpiewane tak jak czuje je (chyba) wykonawca , i dla mnie bomba !!! Troszkę już mnie zimny pot oblewał , że cała Polskę ogarnęła odtwórcza wizja wykonań pod banderą Tria (żadne osobiste wycieczki , ot po prostu szanuje indywidualizm - Petrvs - Twoje wykoananie zapamiętam). Mimo niedociagnieć - mam ochote sluchac - zaraz zrobie to raz jeszcze !!!

pzdrw

Co złego to nie ja

[Tomasz Susmęd]

Drogi Szamanie, ja bym Cie bardzo prosil, aby mnie personalnie do tej wymiany mysli nie mieszac. Ja juz bylem kilkakrotnie w tego typu wymiany mysli zamieszany i bardzo to niemilo wspominam. A nie chce sie mieszac tez i dlatego, ze mimo iz moge zostac posadzony o rozdwojenie jazni, obu dysputantow bardzo osobiscie szanuje.
Jesli chodzi o Petrusa i jego nagrania, to zycze mu jak najwiecej radosci i sukcesow w graniu. Ale one nie przychodza same, kosztuja wiele pracy i wysilku. I jesli ktos na poczatku wytknie takie czy inne bledy, to w dalszym etapie moze to wyjsc tylko na dobre. Jesli KN wytknal Petrusowi pomylki w harmonii granych utworow, to jest to blad powazny i nalezy go wyeliminowac.
Pozdrawiam
Tomek

[SzAMaN]

rady wg Ciebie na tym polegają. Rewelacja!!
Pils

Trochę sie nieprecyzyjnie wyraziłem. Chodzi mi o to, że rada może być słuszna, pomimo tego, że tem, kto jej udziela sam się do tego nie stosuje. Jeżeli ja na przykład radzę komuś "nie pal papierosów", chociaż sam je palę, to radzę słusznie, chociaż sam się do swoich rad nie stosuję.

Co najwyżej niektórzy (nie wszyscy!) sami naiwniaków z siebie robią.

Magia niedopowiedzeń :? Cytując filozofa z rejsu: "po prostu można tam sobie podkładać różne treści i może nawet takie, które by nam tu nie odpowiadały."

Teraz, Szamanie, piszesz tak, jabyś nie czytał żadnych innych wątków. Przecież osób, które potrafią zauważyć prawdziwą wymowę niektórych postów Olafa jest całkiem sporo.

Ale mi w mojej wcześniejszej wypowiedzi chodziło o ten konkretnie wątek. W innych zdarzyło mi się z Olaffem polemizować. W tym wątku się z nim zgodziłem.

I to chyba tyle, w kwestii wyjaśnień

[Petrvs]

Moją intencją nie była niedelikatność. I mam nadzieję, że Petrvs tak tego nie odebrał. A jeśli odebrał - to Go przepraszam.

Nie odebrałem tego w taki sposób. Słowa zarówno Krzysztofa, Olaffa jak i was wszystkich wziąłem sobie do serca i za krytykę nie można się obrażać. Po to się kogoś krytykuje, żeby mu to później wyszło na lepsze. Mam nadzieję że dla mnie wyjdzie.

Jesli chodzi o Petrusa i jego nagrania, to zycze mu jak najwiecej radosci i sukcesow w graniu. Ale one nie przychodza same, kosztuja wiele pracy i wysilku. I jesli ktos na poczatku wytknie takie czy inne bledy, to w dalszym etapie moze to wyjsc tylko na dobre. Jesli KN wytknal Petrusowi pomylki w harmonii granych utworow, to jest to blad powazny i nalezy go wyeliminowac.

Dziękuję Tomku! Masz zupełną rację - postaram się wyeliminować w przyszłości.

"Scena to dziwna". W końcu usłyszałem wykonanie jakiejs piosenki JK , z którego bije szczerość ! Zaśpiewane tak jak czuje je (chyba) wykonawca , i dla mnie bomba Troszkę już mnie zimny pot oblewał , że cała Polskę ogarnęła odtwórcza wizja wykonań pod banderą Tria (żadne osobiste wycieczki , ot po prostu szanuje indywidualizm - Petrvs - Twoje wykoananie zapamiętam). Mimo niedociagnieć - mam ochote sluchac - zaraz zrobie to raz jeszcze

Spalding - dzięki! Cieszą mnie twoje słowa. :beer: To bardzo motywuje. poko:
Kiedyś przy okazji postaram się jeszcze coś wrzucić, może bardziej udanego. Dzięki wszystkim za każdą krytykę i opinię - każdą na pewno uszanuję, a im jest ich więcej - tym lepiej.

Pozdrawiam

[Luter]

Jesli chodzi o Petrusa i jego nagrania, to zycze mu jak najwiecej radosci i sukcesow w graniu. Ale one nie przychodza same, kosztuja wiele pracy i wysilku. I jesli ktos na poczatku wytknie takie czy inne bledy, to w dalszym etapie moze to wyjsc tylko na dobre.

Dokładnie to samo miałem na myśli, pisząc na temat utworu duetu JK-ZŁ wykonywanego przez Petrvsa. Być może propozycja usunięcia nagrania była przesadą (to w końcu sprawa tylko i wyłącznie samego wykonawcy). Natomiast harmonię należałoby poprawić - choćby w celu samokształcenia.

KN.

[Petrvs]

Natomiast harmonię należałoby poprawić - choćby w celu samokształcenia.

No prawda - jak już wspomniałem - zabieg niewielki aczkolwiek duże piętno pozostawił w wykonywanym utworze - w 70% tam gdzie powinno być H7/H ja grałem D. I stąd takie kwiatki. Być może początkowo bardziej podobała mi się wersja z D. Nawet szcze mówiąc nie wiem, dlaczego tak grałem - niemniej poprawię to.