Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Petvsie - Olaff słusznie "dostał trolla" za kasowanie swoich postów (później ustawianie "terminów ważności"). Jak Ci zapewne wiadomo w rozumieniu forumowym troll to osobnik wysyłający bezsensowne posty lub w inny sposób utrudniający "korzystanie z forum" lub celowo irytujący jego użytkowników. Kasowanie postów przez Olaffa doskonale wpisało się w tą definicję (niezależnie od przyczyn). Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że jeszcze nigdy w historii tego forum (a przynajmniej za mojej na nim bytności), nie było bardziej irytującego działania ze strony użytkownika - dyskusje, w których posty zastąpiono "--------" lub w ogóle usunięto po tym, jak ktoś już na nie odpowiedział, stały się praktycznie niemożliwe do zrozumienia (zwłaszcza, gdy ktoś nie śledził ich na bieżąco).
IMO Olaff przebił nawet bezsensowne posty duszka alias mediumcoelli alias cośtam - naszego jedynego forumowego banity. Dlatego uważam, że miano trolla słusznie mu się należało. Howgh, powiedziałem ::arrows::
Pozdrawiam
Zeratul
P.S. W kwestii "obrażania się" - to Olaff zaczął demonstracyjnie usuwając swoje posty (i pokazując tym, w jakim poważaniu ma innych użytkowników)
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 1,243
Liczba wątków: 30
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Ja nie propaguję usuwania postów. To sprawa Olaffa że skasował posty. Chciał to skasował i ja się za to nie będę tłumaczył. To co ty teraz zrobiłeś to jest odwrócenie dyskusji. Ja nie wiedziałem co to troll, w każdym bądź razie można to było traktować dwuznacznie - nie jestem informatykiem, więc potraktowałem tak jak potraktowałem. Cieżko odtwirzyć dyskusje, ale tam chyba nie tyko troll był. A zresztą. Nieważne.
Honores mutant mores sed raro in meliores.
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,872
Liczba wątków: 53
Dołączył: Oct 2004
Reputacja:
0
Artur do Olaffa napisał(a):Dla mnie to jesteś nie użtkownik ale troll. Olaff do Ann napisał(a):Jeszcze innym szkodliwym działaniem jest rozdawanie przez Ciebie jakichś kretyńskich ostrzeżeń ludziom, którym do pięt nie dorastasz. Ja się nie znam ale wydaje mi sie ze teksty Pawła biją brakiem szacunku... Co do Artura to zupełnie nie wiem co tak strasznego jest w tym tekście. Zajrzyj do wątku "Rzeczpospolita..." tam Artur wkleił obraz z podonym przesłąniem pod moim adresem, za krytykowanie, po dłuższej nieobecności. Wcale mnie to nie oburzyło, nawet nikt nie myślał się za mną wstawiać.
Myśle o tej całej sutuacji tyle że gdyby Pawła traktowano jak zwykłego użytkownika forum to dawno jego konto było by zablokowane i powiększyło szeregi banitów. Moim zdaniem tak się powinno stać, bo teraz nikt Pawłowi nie zarzuci już że kogoś obrażał skoro pokasował swoje posty. Zresztą pomysł z wyrzucaniem swoich postów był pokazaniem kto jest największą gwiazdą. Paweł pokasował swoje posty i nic poza "warchołem" go nie spotka. I jak tu nie wierzyc w prześladowanie i własną słuszność?
Nie widziałem przez te pare dni żeby Artur i Ann obrażali Olaffa. Za to druga strona ciągle atakowała... cytatów nie mam... :/
Liczba postów: 2,726
Liczba wątków: 61
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Petrvs napisał(a):A za co mam przepraszać? Żadnych epitetów w jej kierunku nie kierowałem. Teraz tylko piszę co mnie dziwi i drażni, ale jak już pisałem nie traktujcie tego ani obelżywie ni złośliwie - po prostu mówię jak jest. Czy widziałeś gdzieś lodbroku żebym gdziekowliek pisał o ann jako np o Wielkiej Odziałowej albo biografistce czy używał innych sformułowań? Nigdy! Pisałem tylko krytycznie wobiec jej zachowania. Masz krótką pamięć Petrvsie. Zapomniałeś widocznie, że zapisałeś się na listę dyskusyjną. I to tam właśnie dałeś upust swojej frustracji. Jeśli Ci się wydaje, że przeprosić trzeba kogoś tylko wtedy jak się go wprost określi jakimś mało sympatycznym słowem, to świadczy to po prostu o Twojej słabej wrażliwości albo inaczej mówiąc, o gruboskórności. Jeśli Ty uważasz, że nic się nie stało i nie poczuwasz się, to trudno. Ale to przykre...
Nie byłeś jedynym, który skrytykował adminów za ich działanie ( i tą krytykę rozumiem), ale pozostałeś niemal ostatnim, który uważa, że od tego czasu nic się nie zmieniło. A to już jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe...
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Liczba postów: 1,243
Liczba wątków: 30
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Lodbroku,
na liście napisałem, iż fakt zakmnięcia forum,opuszczenia przez ann forum z takim tekstem i ogólnie zachowanie o którym już pisałem świadczy o małej dojrzałości, bo wszakże ann jest osobą dorosłą. Więcej nie pisalem nic, co mogłoby budzić wątpliwość. Nie chciałem żeby to wypadło obelżywie o czym nadmieniałem wielokrotnie, a był to wtedy krytyka jakiej zostali poddani admini nie tylko przez mnie. I tak jak oni działali pod wpływem emocji, tak ja pod wpływem zdenerwowania. Więc aby nikt nie miał wątpliwości mówię za to PRZEPRASZAM, chociaż myślałem, że odebrane to zostało w nieco inny sposób.
lodbrok napisał(a):Nie byłeś jedynym, który skrytykował adminów za ich działanie ( i tą krytykę rozumiem), ale pozostałeś niemal ostatnim, który uważa, że od tego czasu nic się nie zmieniło. A to już jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe... :-o Zmieniło się i to bardzo wiele. Nie wiem skąd ta teza. Zdaje się nie pisałem o tym nigdzie, że cokolwiek się nie zmieniło.
Liczba postów: 2,726
Liczba wątków: 61
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Ja nie twierdzę że cokolwiek pisałeś czy nie pisałeś. Ty po prostu dalej zachowujesz się tak, jakby forum było dalej zamknięte, admini nie wyciągnęli wniosków, nie przeprosili userów i dalej brnęli w zaparte. Ja doskonale wiem, że Ty się ze mną w tym momencie nie zgodzisz, ale nic nie poradzę, że tak odbieram Twoje zachowanie...
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Liczba postów: 1,243
Liczba wątków: 30
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
lodbrok napisał(a):Ty po prostu dalej zachowujesz się tak, jakby forum było dalej zamknięte, admini nie wyciągnęli wniosków, nie przeprosili userów i dalej brnęli w zaparte. Ja doskonale wiem, że Ty się ze mną w tym momencie nie zgodzisz, ale nic nie poradzę, że tak odbieram Twoje zachowanie... A ja się zapytam: dlaczego tak uważasz?
Liczba postów: 2,726
Liczba wątków: 61
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Podpisuję się pod tym co parę postów wyżej napisał Ci Zbych. Poza tym zachowujesz się tak jakby Ann Art nie przeprosili nikogo. Po prostu, jakbyś tego nie zauważył. Tyle na ten temat bo nie chce mi się już tego drążyć czwarty dzień. Przyznaję, mam dość.
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Liczba postów: 1,243
Liczba wątków: 30
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
lodbrok napisał(a):Poza tym zachowujesz się tak jakby Ann Art nie przeprosili nikogo. Po prostu, jakbyś tego nie zauważył. Tyle na ten temat bo nie chce mi się już tego drążyć czwarty dzień. Przyznaję, mam dość. Zauważyłem. Przeprosili. Twoja wypowiedź lodbroku niewiele mi daje do myślenia - niewiele tłumaczy. W każdym bądź razie i ja już powoli mam dość - też nie będę dalej pisał, przynajmniej narazie.
Pozdrawiam
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 264
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
2
Też mam dość. Zamykam wątek
|