![]() |
Ciekawe artykuły - Wersja do druku +- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum) +-- Dział: Różności (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: Hyde Park (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=26) +--- Wątek: Ciekawe artykuły (/showthread.php?tid=7214) Strony:
1
2
|
Ciekawe artykuły - berseis13 - 12-30-2009 Jest wątek o filmie, teatrze, książce.. oto kolejny ![]() Trafiłam dziś na bardzo ciekawy, nie ukrywam, że dla mnie bardzo poruszający, artykuł: Geniusz czyli potwór Re: Ciekawe artykuły - Przemek - 12-30-2009 Mocna rzecz :/ Re: Ciekawe artykuły - fytysyty - 12-30-2009 <!-- m --><a class="postlink" href="http://wiadomosci.onet.pl/1584005,2677,1,kioskart.htmlhttp://wiadomosci.onet.pl/1584005,2677,1,kioskart.html">http://wiadomosci.onet.pl/1584005,2677, ... skart.html</a><!-- m --> Re: Ciekawe artykuły - Luter - 12-30-2009 O, to jeszcze mocniejsze! Zajebista rzecz! Re: Ciekawe artykuły - Kuba Mędrzycki - 12-30-2009 Niestety, nie mogę tego otworzyć. Albo stety. Re: Ciekawe artykuły - Luter - 12-30-2009 Bo jest dwa razy skopiowane. Tu masz dobrze: <!-- m --><a class="postlink" href="http://wiadomosci.onet.pl/1584005,2677,1,kioskart.html">http://wiadomosci.onet.pl/1584005,2677,1,kioskart.html</a><!-- m --> Re: Ciekawe artykuły - Niktważny - 12-30-2009 No niestety, kolejny przypadek człowieka, któremu pomieszało się życie ze sztuką. Wydawałoby się, ze zasada, iż w sztuce wolno wszystko, ale w życiu już nie, jest oczywista. Wydawałoby się, ze największym osiągnięciem artysty winno być dążenie do zachowania proporcji między tym, co wolno w sztuce a tym, czego nie wolno w życiu - zwłaszcza że przecież sztuka z życiem się wzajemnie przenikają. A jednak...większość geniuszy nigdy nie potrafiło sprostać owemu dążeniu do zachowania rzeczonej harmonii. Re: Ciekawe artykuły - berseis13 - 12-31-2009 fthissite napisał(a):http://wiadomosci.onet.pl/1584005,2677,1,kioskart.<!-- m --><a class="postlink" href="htmlhttp://wiadomosci.onet.pl/1584005,2677,1,kioskart.html">htmlhttp://wiadomosci.onet.pl/1584005,2 ... skart.html</a><!-- m --> Ostatnio w książce Doroty Sumińskiej przeczytałam relację bardzo smutnej historii, świadczącej o niezwykłej miłości Matki. Stało się to za PRLu, w małym miasteczku. Matka z córeczką przechodziły przez tory kolejowe. Nagle bucik dziecka utknął w torach. Nadjeżdżał pociąg pospieszny, nie było jak zawiadomić maszynisty. Przybiegli ludzie, próbowali ratować dziecko. Pociąg nadjeżdżał, już było za późno. Matka nie opuściła dziecka, tylko je przytuliła, żeby córka nie widziała, jak pociąg nadjeżdża. Zginęły obie. Re: Ciekawe artykuły - Zbrozło - 12-31-2009 berseis13 napisał(a):Ostatnio w książce Doroty Sumińskiej przeczytałam relację bardzo smutnej historii, świadczącej o niezwykłej miłości Matki.Piękne! To piękny przykład, że matka ma zdolność empatii. A co sądzisz o tym? Cytat:hej Re: Ciekawe artykuły - dauri - 12-31-2009 Cytat:Piękne! To piękny przykład, że matka ma zdolność empatii.A czy moralność katolicka zezwala na samobójstwo, nawet z najszlachetniejszych pobudek? Bo jeżeli dobrze rozumiem, pod koniec matka nie próbowała ratować dziecka (wiedząc, że to niemożliwe) i zdawała sobie sprawę, że zginie. Re: Ciekawe artykuły - Przemek - 12-31-2009 Zbrozło napisał(a):Piękne! To piękny przykład, że matka ma zdolność empatii. Nic, co to za głupie porównywanie. Tam było dziecko, a tu kilka (-set, -tysięcy) komórek. Tak jakbyś miał czuć empatię w stosunku do odcinanego paznokcia... Re: Ciekawe artykuły - Zbrozło - 12-31-2009 Przemek napisał(a):Nic, co to za głupie porównywanie. Tam było dziecko, a tu kilka (-set, -tysięcy) komórek. Tak jakbyś miał czuć empatię w stosunku do odcinanego paznokcia...Też jesteś zlepkiem komórek. Cytat:A czy moralność katolicka zezwala na samobójstwo, nawet z najszlachetniejszych pobudek?Nie wiem. Chętnie się dowiem od Ciebie. Re: Ciekawe artykuły - Karol - 12-31-2009 Zbrozło napisał(a):berseis13 napisał(a):Stało się to za PRLu, w małym miasteczku. Matka z córeczką przechodziły przez tory kolejowe. Nagle bucik dziecka utknął w torach. Nadjeżdżał pociąg pospieszny, nie było jak zawiadomić maszynisty. Przybiegli ludzie, próbowali ratować dziecko. Pociąg nadjeżdżał, już było za późno. Matka nie opuściła dziecka, tylko je przytuliła, żeby córka nie widziała, jak pociąg nadjeżdża. Zginęły obie. Przepraszam za złośliwość, ale te buty to chyba hiszpańskie trzewiki... Było tyle czasu, żeby zbiegli się ludzie i próbowali ratować, ale nikt nie próbował uwolnić nogi dziecka z buta? Przecież najdelikatniejsze obuwie jest szersze niż stopa dziecka, więc nie wierzę, że gołej stopy nie dałoby się uwolnić. Choćby, teraz przepraszam za brutalność, uszkadzając stopę dziecka (pewnie, że okrutny ból i trauma, ale śmierć w zderzeniu z pociągiem nie wydaje mi się łagodniejsza). MacB, co o tym sądzisz? A matka... Jeżeli czasu było tak niewiele, a pociąg tak blisko, że nic nie dało się zrobić, to znaczy, że wlazła na tory w miejscu nieoznaczonym (lub przelazła pod szlabanem), nie zachowując odpowiedniej ostrożności... Droga hamowania pociągu to mniej niż kilometr, z kilometra doskonale słychać nadjeżdżający pociąg. Jeśli warunki pogodowe były na tyle złe, że nie słyszała, to co za absurd leźć wtedy na tory. Ale chyba nie mogły być tak złe, żeby nie było słychać pociągu, a było słychać krzyki i odgłosy szamotaniny matki i córki, skoro zbiegli się ludzie. To była głupota, to było celowe doprowadzenie do śmierci dwóch osób, z czego jednej zupełnie niewinnej, a nie żadna empatia. Tylko dziecka szkoda... Zakładając, że to prawda, a nie kolejna z wielu urban legends. Re: Ciekawe artykuły - Niktważny - 12-31-2009 Cytat:A co sądzisz o tym?A co o tym można sądzić? Tamta matka kochała swoje dziecko a ta druga nie kochała dziecka/zlepka komórek/ czy czego tam. I co w tym odkrywczego, ze nie każdy kocha tak samo mocno a niektórzy nie kochają w ogóle? Jedno, co to obie matki łączy to jakaś elementarna uczciwość - każda zrobiła dokładnie to, czego potrzebowała. Re: Ciekawe artykuły - Karol - 12-31-2009 Mnie chodziło o aspekt ortopedyczny uwalniania nogi/stopy dziecka... Re: Ciekawe artykuły - MacB - 12-31-2009 Karol napisał(a):Mnie chodziło o aspekt ortopedyczny uwalniania nogi/stopy dziecka...Więcej chyba ma na ten temat do powiedzenia osoba odprowadzająca dziecko do przedszkola niż ortopeda. Re: Ciekawe artykuły - Alek - 12-31-2009 Karol napisał(a):Mnie chodziło o aspekt ortopedyczny uwalniania nogi/stopy dziecka...A tu chodziło o pytanie Zbrozły ![]() Re: Ciekawe artykuły - Przemek - 12-31-2009 Zbrozło napisał(a):Przemek napisał(a):Nic, co to za głupie porównywanie. Tam było dziecko, a tu kilka (-set, -tysięcy) komórek. Tak jakbyś miał czuć empatię w stosunku do odcinanego paznokcia...Też jesteś zlepkiem komórek. Oczywiście, że jestem. Tylko jednak trochę innym niż morula, trofoblast, czy inne stadium zarodka... Re: Ciekawe artykuły - MacB - 12-31-2009 A Paweł odpowiedział na pytanie Zbrozło, a nie Twoje, Karol ![]() Re: Ciekawe artykuły - Przemek - 12-31-2009 Zbrozło napisał(a):Cytat:A czy moralność katolicka zezwala na samobójstwo, nawet z najszlachetniejszych pobudek?Nie wiem. Chętnie się dowiem od Ciebie. Co z ciebie za katolik, że nie wiesz ![]() Re: Ciekawe artykuły - Zbrozło - 12-31-2009 Przemek napisał(a):Ale prawa masz te same, co ten maciupeńki zarodek, a wśród nich najważniejsze - prawo do życia. Niczym nie różni się wbicie noża w plecy Tobie, a temu zarodkowi.Zbrozło napisał(a):Przemek napisał(a):Oczywiście, że jestem. Tylko jednak trochę innym niż morula, trofoblast, czy inne stadium zarodka... Re: Ciekawe artykuły - Simon - 12-31-2009 Zbrozło napisał(a):Cytuj:Typowy, seryjny polski katolik. Re: Ciekawe artykuły - Zbrozło - 12-31-2009 Simon napisał(a):No, ale co w tym złego, że nie wiem? Nie interesowała mnie ta kwestia, to nie szukałem informacji.Zbrozło napisał(a):Cytuj:Typowy, seryjny polski katolik. <!-- m --><a class="postlink" href="http://info.wiara.pl/doc/289140.Czy-Bog-wybacza-samobojcom">http://info.wiara.pl/doc/289140.Czy-Bog ... samobojcom</a><!-- m --> Re: Ciekawe artykuły - Simon - 12-31-2009 Zbrozło napisał(a):Nie interesowała mnie ta kwestia, to nie szukałem informacji.Dokładnie o to chodzi. Reprezentujesz miażdżącą większość ślepych, bezmyślnych, bezrefleksyjnych krzykaczy uważających się za katolików, klepiących paciorki, dreptajacych do kościółka, powtarzających wryte w mózg puste formułki, lecz nie interesujących się ważnymi kwestiami, nie szukających informacji na ich temat. Bo po co. Przecież inkwizytor na katechezie wie najlepiej, jak żyć, a ja go słucham ślepo. Re: Ciekawe artykuły - Przemek - 12-31-2009 Zbrozło napisał(a):Ale prawa masz te same, co ten maciupeńki zarodek, a wśród nich najważniejsze - prawo do życia. Niczym nie różni się wbicie noża w plecy Tobie, a temu zarodkowi. Skoro tak, to powiedz mi czy zarodek ma duszę? Czy zygota ma duszę? Czy można ochrzcić zarodek i gdzie trafia ewentualna duszą uśmierconego zarodka, czy jest obciążona grzechem pierworodnym skoro się nie narodził z niego człowiek? Czy ksiądz może odmówić katolickiego pochówku zygocie? Czy może ma nawet obowiązek przyjąć na cmentarz wszystkie zygoty, morule, zarodki i urządzić im godny pochówek? Re: Ciekawe artykuły - Przemek - 12-31-2009 Simon napisał(a):Przecież inkwizytor na katechezie wie najlepiej, jak żyć, a ja go słucham ślepo. Hehe, to ciekaw jestem co ów inkwizytor powiedział Zbroźle na temat alkoholu, bo nasz ostoja cnót katolickich za kołnierz nie wylewa... Re: Ciekawe artykuły - Zbrozło - 12-31-2009 Pierwszy-lepszy przykład. To tak jakbyś się czepiał przeciętnego człowieka z profilu humanistycznego w liceum, że nie interesuje go Jacek Kaczmarski. Nikt mi nigdy nie mówił na katechezie o samobójcach, nie mam w rodzinie samobójców, nie spotkałem się z człowiekiem chcącym się zabić. Nigdy mnie ta kwestia nie interesowała, to co złego jest w tym, że nie wiem, że nie szukałem informacji na ten temat? Re: Ciekawe artykuły - Simon - 12-31-2009 No, jest nadzieja dla nas, jest nadzieja... Na razie tylko jeden fanatyk z forum sam się zapewne podpisuje pod dekretem o heroiczności swych własnych cnót. Re: Ciekawe artykuły - lc - 01-01-2010 Myslę, że w przypadku matki ginącej z corką nie mamy w ogóle doczynienia z samobójstwem tylko z oodaniem zycia za drugiego człowieka - i bez znaczenia jest dla oceny czynu czy to czy ten drugi człowiek przyzył czy nie, i czy miał nawet szanse przyzycia. Samobójstwo jest egoizmem, uwielbieniem siebie - a dobrowolna smierć matki była czymś dokładnie odwrotnym - miloscią do drugiego człowieka, heroiczną miłością do córki. Re: Ciekawe artykuły - Karol - 01-01-2010 Godnym wzruszenia oddaniem życie za drugiego człowieka, miłością i heroizmem jest śmierć podczas ratowania kogoś z wypadku, pożaru. Tu matka z głupoty naraziła dziecko na śmierć, a potem jeszcze sama zginęła. Dla mnie rzecz godna bezlitosnego potępienia przez Kościół Rzymskokatolicki jako wyjątkowo bezrozumne pogwałcenie V przykazania. Rozumiem, że gdybyś z jakiegoś powodu był zdany na pomoc innych i opiekująca się Tobą osoba doprowadziła Cię do sytuacji, gdy tracisz życie w bardzo bolesny sposób, a w ramach "heroizmu" zostałaby z Tobą - też by to Cię tak wzruszało? |