Adam Ferency - Wersja do druku +- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum) +-- Dział: Różności (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: Kultura (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=25) +--- Wątek: Adam Ferency (/showthread.php?tid=7165) |
Adam Ferency - ja - 11-20-2009 Cześć, ostatnio posłuchałem sobie audycji o Polakach, którzy wyjechali po Marcu 68 roku. Czy Adam Ferency jest z pochodzenia Żydem i wyjeżdżał z Polski? Re: Adam Ferency - Przemek - 11-20-2009 Czy jest ydem to nie mam pojęcia, ale wyjeżdżać z Polski, to raczej nie miał kiedy. Pierw podstawówka, potem liceum i szkoła teatralna, a potem to już non stop grał, więc też nie było czasu wyjechać... Re: Adam Ferency - Przemek - 11-20-2009 W 1968 i później, to On jeszcze w liceum był, a potem PWST... Re: Adam Ferency - liptus - 11-20-2009 ja napisał(a):zy Adam Ferency jest z pochodzenia Żydem i wyjeżdżał z Polski?Urodził się w 1951 roku. Skończył VI LO im. T. Reytana. Człowiek kończący liceum ma lat 18-19. W 1968 roku Ferency miał 17 lat, więc wyjeżdżając po Marcu '68 musiałby przerwać naukę. W 1976 roku ukończył PWST. Studia na PWST mogły wtedy trwać 4-5 lat, czyli zaczynając je w 71' lub 72' miał lat 21 lub 22. Niby jest te 2-3 lata "wolnego", które mógłby teoretycznie przeznaczyć na dokończenie nauki przerwanej wyjazdem, ale czy to jest prawdopodobne? Bardziej prawdopodobne, że dwa lata mógł nie dostać się na studia. Re: Adam Ferency - ja - 11-20-2009 Dlatego właśnie to jest trochę dziwne, dlaczego więc występuje w tym słuchowisku i mówi o wyjeździe. Re: Adam Ferency - liptus - 11-20-2009 ja napisał(a):dlaczego więc występuje w tym słuchowisku i mówi o wyjeździeMoże jest po prostu narratorem? Ferency często udziela swego głosu i wcale mnie to nie dziwi, bo głos ma wyraźny i trafiający w ucho. Nie jest zaklinaczem płatu skroniowego ani uczniem Kaszpirowskiego, stąd przyjemnie i trzeźwo się go słucha. Re: Adam Ferency - Kuba Mędrzycki - 11-20-2009 A Janusz Gajos ma radzieckie korzenie i jest z zawodu czołgistą? Na litość boską, Ja weźże chłopie czasem rusz głową, a nie tylko nogami... Re: Adam Ferency - Duch77 - 11-21-2009 Kuba Mędrzycki napisał(a):A Janusz Gajos ma radzieckie korzenie i jest z zawodu czołgistą? Na litość boską, Ja weźże chłopie czasem rusz głową, a nie tylko nogami...Hahahahahahaha :rotfl: :lol: :lol: :lol: Kuba za to duza wodka w Warszawie na najblizszym salonie Duch Dwooch :lol: Re: Adam Ferency - stepniarz - 11-21-2009 Duch77 napisał(a):na najblizszym salonie Duch DwoochWidzę, że salon doooch dwoooch to miejsce nadzwyczaj eteryczne. Nie wiadomo gdzie i kiedy się objawi. Re: Adam Ferency - Duch77 - 11-21-2009 Stepniarz ty nasz zagorzaly fanie :rotfl: :lol: lonik: :v: :poklon: :mur: :' Re: Adam Ferency - Luter - 11-21-2009 ja napisał(a):Dlatego właśnie to jest trochę dziwne, dlaczego więc występuje w tym słuchowisku i mówi o wyjeździe. Może dlatego, że jest aktorem? Cohen nie mógł napisać piosenki dla syna, bo nie ma syna, Ferency nie mógł wystąpić w słuchowisku o emigracji, bo nie emigrował, a naukowe poglądy na temat podmiotu lirycznego w literaturze to filologiczne bzdury. Czy wyście wszyscy powariowali czy jesteście po prostu aż tak głupi? Kuba Mędrzycki napisał(a):A Janusz Gajos ma radzieckie korzenie i jest z zawodu czołgistą? Na litość boską, Ja weźże chłopie czasem rusz głową, a nie tylko nogami... No, niestety - nic dodać, nic ująć. Re: Adam Ferency - stepniarz - 11-21-2009 Duch77 napisał(a):ty nasz zagorzaly fanieMoże za gorzały Re: Adam Ferency - Duch77 - 11-22-2009 Luter dobrze mowi :brawo: Re: Adam Ferency - ja - 11-23-2009 Kuba Mędrzycki napisał(a):A Janusz Gajos ma radzieckie korzenie i jest z zawodu czołgistą? Na litość boską, Ja weźże chłopie czasem rusz głową, a nie tylko nogami...Faktycznie do naczelnego ruszacza głową tego forum, czyli ciebie sporo mi brakuje. Mimo wszystko, to nie ja mam opinię największego idioty na forum. Jednakże z poniższych postów jednego z użytkowników można wywnioskować, że są tacy, którzy chcą w tej dziedzinie konkurować. Nie zamierzam wdawać się w pyskówki z tobą i nie interesuje mnie, co napiszesz dalej, gdyż dyskusja z półgłówkami nie znajduje miejsca w mojej definicji dobrze wykorzystanego czasu. Żegnam ... ozięble. Duch77 napisał(a):Hahahahahahaha :rotfl: :lol: :lol: :lol: Kuba za to duza wodka w Warszawie na najblizszym salonie Duch Dwooch :lol:Może w ramach wzajemnej adoracji jeden drugiemu zrobi loda? Luter napisał(a):Cohen nie mógł napisać piosenki dla syna, bo nie ma syna, Ferency nie mógł wystąpić w słuchowisku o emigracji, bo nie emigrował, a naukowe poglądy na temat podmiotu lirycznego w literaturze to filologiczne bzdury. Czy wyście wszyscy powariowali czy jesteście po prostu aż tak głupi?A gdyby tenże Adam Ferency - aktor (51 l.) opowiadałby w audycji o patronie tego forum, jak to grał z nim w czasach studenckich, nie przyszłoby Ci na myśl, że może mówi o swoich autentycznych przeżyciach? Trochę szkoda, że forum staje się miejscem, gdzie na każdym miejscu próbuje się dojebać. Złapać za słówko i zmieszać kogoś z błotem za głupie pytanie (chociaż ja tak swojego nie oceniam), wyładować swoją frustracje, zamiast wziąć wiagrę. Powiem krótko: pierdolcie się w dupę. Re: Adam Ferency - JoannaK - 11-23-2009 Luter napisał(a):Cohen nie mógł napisać piosenki dla syna, bo nie ma syna, Ferency nie mógł wystąpić w słuchowisku o emigracji, bo nie emigrował, a naukowe poglądy na temat podmiotu lirycznego w literaturze to filologiczne bzdury. Czy wyście wszyscy powariowali czy jesteście po prostu aż tak głupi?Może jesteśmy aż tak głupi ?...:zly: W każdym razie, Lutrze, mnie chodziło o to, że Cohen w swojej twórczości zazwyczaj (nie chcę pisać, że zawsze, bo aż tak jego życiorysu nie znam) pisze o własnych doświadczeniach, przeżyciach i przemyśleniach. Stąd moje zastanowienie nad tekstem o synu, którego nie ma. Ja tylko się zastanowiłam, a nie autorytarnie stwierdziłam, że to nie jest Cohen. Poza tym okazało się, że jednak miałam rację, prawda? To nie był Cohen, tylko Lech Makowiecki. Pewnie podobnie wyszło z tym Ferencym. To chyba oczywiste, że autor postów wysłuchał jedynie fragmentu audycji i nie załapał, czy Ferency mówi o sobie, czy czyta tekst. Ma chyba prawo spytać, czy ktoś wie? Nie widzę powodów do ubliżania tym, którzy mają wątpliwości w jakimkolwiek temacie... Pozdrawiam, Re: Adam Ferency - Elzbieta - 11-23-2009 JoannaK napisał(a):Nie widzę powodów do ubliżania tym, którzy mają wątpliwości w jakimkolwiek temacie...Jatez e. Re: Adam Ferency - Duch77 - 11-23-2009 Ale kto komu ublizyl??? To chyba Ja ublizyl mi Bog wie za co,za to ,ze jego "madre" pytanie Kuba i Luter skwitowali jak wyzej??? Ja -do ciebie mi jeszcze duzo brakuje nie dosc ,ze jestes idiota to jeszcze gejem-idiota-to nie komedia to dramat :lol: :lol: :rotfl: Poza tem ja chba jestem tylko forumowym idiota wedlug forumowych super-idiotow czyli panow S i S ,cz :torba: Czyz nie??? I ewentualnie kogos kto im zaciekle lize dupe i kogos tam z "kolka rozancowego" Wiec sie chlopie nie osmieszaj jeszcze bardziej durnymi tekstami ,bo zadales jedno z glupszych pytan w historii tego forum,a teraz jakies bzdury na moj temat wypisujesz ,bo nie wiesz jak wybrnac z tego ,ze zrobiles z siebie posmiewisko,przyjmij na klate jak mezczyzna ,a nie sie wymigujesz pedalskimi tekstami,typu duch to duch tamto. I na razie prosze kulturalnie odpier... sie ode mnie :agent: Re: Adam Ferency - liptus - 11-23-2009 Duch77 napisał(a):bo zadales jedno z glupszych pytan w historii tego forumNie martw się Żydowski Geju z SLD - ja zadałem kiedyś głupsze, a mianowicie: KLIK Poza tym podobno nie ma głupich pytań. Re: Adam Ferency - Simon - 11-23-2009 liptus napisał(a):ja zadałem kiedyś głupszeNo wiesz - dooch kiedyś pytał, co zrobić, by móc pisać z polskimi znakami... Więc - ze swoim pytaniem jestes w tyle stawki. Ja - ale Ci się oberwało :lol: Re: Adam Ferency - ja - 11-23-2009 Duch77 napisał(a):To chyba Ja ublizyl miCzy możesz podać link lub chociaż zacytować (oczywiście poza tym wątkiem w którym (słusznie) porównałem Twoją inteligencję do inteligencji Kuby Mędrzyckiego)? Duch77 napisał(a):I ewentualnie kogos kto im zaciekle lize dupe i kogos tam z "kolka rozancowego"Lizania dupy może być zaskakującym doświadczeniem w moim pedalskim życiu. I mam jeszcze jedno zadanie dla Ciebie: znajdź posty w których lizałem dupę Simonowi. Możesz nawet, podciągnąć pod lizanie dupy posty w których wypowiedziałem się pozytywnie o Jego grze, ale nie możesz podciągnąć tych, w których nie do końca przychylnie wypowiadam się na temat Twojej gry. Duch77 napisał(a):jeszcze bardziej durnymi tekstami ,bo zadales jedno z glupszych pytan w historii tego forumCzyli najpierw zadałem jedno z głupszych pytań w historii, a kolejnym postem pobiłem poprzednią wysoko zawieszoną poprzeczkę głupoty - dobrze rozumiem? liptus napisał(a):Nie martw się Żydowski Geju z SLD - ja zadałem kiedyś głupsze, a mianowicie:Faktycznie ... debilu ... co za pytanie! Parafrazując tekst z Kapitana Bomby "Okazuje się, że liptus jest nie tylko pedałem, ale i debilem" To pytanie to dno urągające wysokiemu poziomowi tego forum. Re: Adam Ferency - liptus - 11-23-2009 ja napisał(a):To pytanie to dno urągające wysokiemu poziomowi tego forum.Dziękuję! Nigdy nie czułem się bardziej wyróżniony :poklon: Re: Adam Ferency - Luter - 11-23-2009 JoannaK napisał(a):Poza tym okazało się, że jednak miałam rację, prawda? To nie był Cohen, tylko Lech Makowiecki. Joanno, na podstawie fałszywych założeń można dojść do słusznych wniosków, logicznie przy tym rozumując. Tak właśnie było w tym przypadku. Wychodząc z założenia, że piosenki dla syna nie może napisać artysta, który syna nie posiada, doszłaś do słusznego wniosku, że utwór wykonywany przez gościa od muzyki u Anety nie jest autorstwa Cohena. Rzecz w tym, że z tego jeszcze nie wynika, że założenie było słuszne. JoannaK napisał(a):Nie widzę powodów do ubliżania tym, którzy mają wątpliwości w jakimkolwiek temacie... Jeśli ktoś Ci ubliża, to przede wszystkim ty sama sobie - formułując założenia w rodzaju wspomnianego powyżej. Re: Adam Ferency - dauri - 11-23-2009 Luter napisał(a):Wychodząc z założenia, że piosenki dla syna nie może napisać artysta, który syna nie posiada, doszłaś do słusznego wniosku, że utwór wykonywany przez gościa od muzyki u Anety nie jest autorstwa Cohena.Dlaczego "słusznego wniosku"? Przecież Cohen ma syna. O "tym" Cohenie mowa? <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.opus.net.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1244">http://www.opus.net.pl/modules.php?name ... e&sid=1244</a><!-- m --> Re: Adam Ferency - pkosela - 11-23-2009 dauri napisał(a):O "tym" Cohenie mowa?A nie o tym? <!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Cohen_Barbarzy">http://pl.wikipedia.org/wiki/Cohen_Barbarzy</a><!-- m -->ńca <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.pratchett.pl/cytaty,pratchett,terry,17,1,cohen-barbarzynca.html">http://www.pratchett.pl/cytaty,pratchet ... zynca.html</a><!-- m --> P, MSPANC Re: Adam Ferency - Alek - 11-23-2009 dauri napisał(a):O "tym" Cohenie mowa?A może o tym: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=4M073dn2sss&feature=fvw">http://www.youtube.com/watch?v=4M073dn2sss&feature=fvw</a><!-- m --> Tak by pięknie pasował do rozmowy... I specjalnie dla użytkownika ja, żeby się nie załamywał i szedł drogą, którą wytyczyli mu bohaterzy gejowskiego rodu, tak często gnębieni i dyskryminowani... <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=if7FuZaZ7ss&feature=related">http://www.youtube.com/watch?v=if7FuZaZ ... re=related</a><!-- m --> Re: Adam Ferency - Luter - 11-23-2009 dauri napisał(a):Dlaczego "słusznego wniosku"? Wniosek, że piosenka, o której pisała Aneta, nie jest autorstwa Cohena, był słuszny. Re: Adam Ferency - Duch77 - 11-23-2009 Simon napisał(a):Tak a Simon kiedy pomylil kozakow zaporoskich z donskimi, wiec moze i jestes w tyle stawki ,ale z pewnoscia jestes bliskoliptus napisał(a):ja zadałem kiedyś głupszeNo wiesz - dooch kiedyś pytał, co zrobić, by móc pisać z polskimi znakami... Re: Adam Ferency - JoannaK - 11-23-2009 Luter napisał(a):Jeśli ktoś Ci ubliża, to przede wszystkim ty sama sobie - formułując założenia w rodzaju wspomnianego powyżej.Ależ ja próbuję Ci tylko wyjaśnić, że zdziwiłam się, że Cohen mógł wspominać coś w piosence o synu, bo jego piosenki są najczęściej oparte na jego doświadczeniach osobistych, a syna nie posiada. Skoro nie rozumiesz, to już dam sobie spokój. I przepraszam sama siebie, ze tak sobie ubliżyłam. Na prawdę nie miałam zamiaru... Re: Adam Ferency - Luter - 11-23-2009 JoannaK napisał(a):Ależ ja próbuję Ci tylko wyjaśnić Masz rację. To akurat do mnie dotarło. JoannaK napisał(a):że zdziwiłam się, że Cohen mógł wspominać coś w piosence o synu, bo jego piosenki są najczęściej oparte na jego doświadczeniach osobistych, a syna nie posiada. Masz rację - inaczej rozumiemy, co to znaczy, że czyjaś twórczość oparta jest na jego/jej doświadczeniach osobistych. JoannaK napisał(a):Skoro nie rozumiesz, to już dam sobie spokój. I tu również masz rację. Wobec faktu, że to wszystko, co usiłowała tłumaczyć Frida, w najmniejszym nawet stopniu do Ciebie nie dotarło, ja też rezygnuję - tym bardziej, że nie potrafiłbym wyjaśnić tego nawet w połowie tak dobrze jak ona. JoannaK napisał(a):Na prawdę nie miałam zamiaru... Na prawdę to Ty się nie powołuj. Re: Adam Ferency - stepniarz - 11-24-2009 Duch77 napisał(a):Simon kiedy pomylil kozakow zaporoskich z donskimi, wiec moze i jestes w tyle stawki ,ale z pewnoscia jestes bliskoTo i tak pikuś w porównaniu z opacznym wzięciem gitary za łopatę. |