Forum o Jacku Kaczmarskim
30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - Wersja do druku

+- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum)
+-- Dział: Jacek Kaczmarski (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Koncerty (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=15)
+--- Wątek: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa (/showthread.php?tid=6665)

Strony: 1 2


30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - Soth - 01-23-2009

Zapraszam Wszystkich na wieczór poświęcony twórczości Jacka Kaczmarskiego.
Piosenki w wykonaniu Adama Łapacza.
Imreza odbędzie się w restauracji Przystanek Muranów (dawne Pierogi Świata), ul. Andersa 13 <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.przystanekmuranow.com.pl">http://www.przystanekmuranow.com.pl</a><!-- m -->
<!-- e --><a href="mailto:biuro@przystanekmuranow.com.pl">biuro@przystanekmuranow.com.pl</a><!-- e --> tel. 022 887 89 96 lub 608 63 64 65
Wstęp wolny.


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - jodynka - 01-23-2009

dzięki za cynk Smile


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - Argot - 01-23-2009

Soth napisał(a):Zapraszam Wszystkich na wieczór poświęcony twórczości Jacka Kaczmarskiego.Piosenki w wykonaniu Adama Łapacza.
Czy mógłbym prosić o jakieś dokładniejsze dane dotyczące pory(np. konkretną godzinę), niż "wieczór"? Na podanej stronie nie ma informacji dotyczących owego wieczoru.


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - Simon - 01-23-2009

Zdjęcie Adama z Salonu Smile
Serdeczne pozdrowienia dla wykonawcy!


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - Julioanna - 01-23-2009

Simon napisał(a):Zdjęcie Adama z Salonu Smile
Serdeczne pozdrowienia dla wykonawcy!
No, proszę - jaką to Łykend ma niespodziewaną reklamę w stolicy... Big Grin
Przyłączam się do pozdrowień.


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - Kuba Mędrzycki - 01-23-2009

Argot napisał(a):Czy mógłbym prosić o jakieś dokładniejsze dane dotyczące pory(np. konkretną godzinę), niż "wieczór"?
A czy to takie ważne? Przyjdziesz jakoś w okolicach bajki, potem jedno piwko drugie piwko, jakaś zagrycha, Adam popróbuje się przebić przez towarzystwo z każdą minutą coraz bardziej upojone złocistym napojem oraz przez dźwięk szklanek, kufli, ciśnieniowego ekspresu do kawy, tudzież poprzez okrzyki 'zagraj Obławę', 'zagraj Mufkę' itd... i będzie fajnie. Będzie impreza. 'Będzie się działo'!


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - jodynka - 01-23-2009

a po cóż te złośliwości, Kuba?


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - Niktważny - 01-23-2009

Kuba Mędrzycki napisał(a):Przyjdziesz jakoś w okolicach bajki, potem jedno piwko drugie piwko, jakaś zagrycha, Adam popróbuje się przebić przez towarzystwo z każdą minutą coraz bardziej upojone złocistym napojem oraz przez dźwięk szklanek, kufli, ciśnieniowego ekspresu do kawy, tudzież poprzez okrzyki 'zagraj Obławę', 'zagraj Mufkę' itd... i będzie fajnie. Będzie impreza. 'Będzie się działo'!
:rotfl: :rotfl: znam kilka nagrań z udziałem JK, na których wyraźnie słyszalny jest klimat imprezy podobny do tego, który opisałeś. Mistrz jakoś nie stronił od balangowych koncertów. A kto, jak nie Mistrz wyznacza normy, w jakich można grać jego piosenki.
Sam też chyba nie odmawiałeś popisów w knajpianych okolicznościach - w każdym razie do momentu, do którego Ci takie występy w ogóle proponowano. Proponuję, zamiast zazdrościć młodszym kolegom, wrócić do męczenia gam. A może ktoś znów zaproponuje akompaniament? Wink


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - Kuba Mędrzycki - 01-23-2009

Paweł Konopacki napisał(a):znam kilka nagrań z udziałem JK, na których wyraźnie słyszalny jest klimat imprezy podobny do tego, który opisałeś. Mistrz jakoś nie stronił od balangowych koncertów. A kto, jak nie Mistrz wyznacza normy, w jakich można grać jego piosenki.
Tak, ale to był Mistrz.
Paweł Konopacki napisał(a):Sam też chyba nie odmawiałeś popisów w knajpianych okolicznościach - w każdym razie do momentu, do którego Ci takie występy w ogóle proponowano. Proponuję, zamiast zazdrościć młodszym kolegom, wrócić do męczenia gam.
A nie przyszło Ci choć przez moment do głowy, że - cytując klasyka - może 'mi się już kurwa nie chce? ' Że mam może inne zajęcia, które mnie bardziej pochłaniają niż granie JK, które zawsze traktowałem raczej jako hobby? Tak się składa, że nie dalej jak w ubiegłym roku właśnie odpuściłem sobie kilka rzeczy związanych z graniem JK. W dużej mierze głównie ze względu także na to, że od jakiegoś czasu jak już kiedyś pisałem sporo czasu zajmuje mi zupełnie coś innego, nie mającego wiele wspólnego z moją dotychczasową muzyczną działalnością.
Niech się młodzi bawią, zwłaszcza że niektórzy dość zdolni. Smile
jodynka napisał(a):a po cóż te złośliwości, Kuba?
Nie, to nie tyle złośliwości, co po prostu pamiętam jak takie granie przy piwie wygląda. Zresztą, po którymś tam koncercie w Starym Porcie w Krakowie, pisałem co myślę o graniu Kaczmara w takich okolicznościach. Oczywiście, nie wszystkie 'knajpiane' imprezy kaczmarowe wypadają źle. Jednym z wyjątków jest zdaje się WSJK.


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - Soth - 01-24-2009

Sam koncert zaczyna się o 20.00, ale zapraszamy dużo wcześniej :piwko:
Pozdrawiam


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - Niktważny - 01-24-2009

Kuba Mędrzycki napisał(a):Tak, ale to był Mistrz.
Acha. Ale właściwie co w związku z tym?


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - tmach - 01-24-2009

Paweł Konopacki napisał(a):Acha. Ale właściwie co w związku z tym?
Co wolno wojewodzie ..... Wink


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - Niktważny - 01-24-2009

tmach napisał(a):Co wolno wojewodzie .....
Ułaaa, czyli pewnie do Taweny nigdy już nie zajrzysz, co?
Tam, zdaje się, Kaczmara konsumuje się właśnie między jednym a drugim łykiem piwka.


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - Zbrozło - 01-24-2009

Uczta postu z Karnawałem = ŁAŁ!


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - tmach - 01-24-2009

Paweł Konopacki napisał(a):
tmach napisał(a):Co wolno wojewodzie .....
Ułaaa, czyli pewnie do Taweny nigdy już nie zajrzysz, co?
Tam, zdaje się, Kaczmara konsumuje się właśnie między jednym a drugim łykiem piwka.
Chyba złe cytowanie wychodzi. Komentowałam odpowiedź Kuby. To po pierwsze. Po drugie weź coś na uspokojenie.


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - gosiafar - 01-24-2009

Paweł Konopacki napisał(a):Ułaaa, czyli pewnie do Taweny nigdy już nie zajrzysz, co?
Tam, zdaje się, Kaczmara konsumuje się właśnie między jednym a drugim łykiem piwka.

E, nie jest tak źle! Nie wszystkim są potrzebne "dopalacze"! Wink
W Tavernie jest zwykle głośno, ale większość śpiewa i dlatego... Smile
Sam możesz się jutro przekonać!


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - OLI - 01-24-2009

Ja to raczej wpadam Wink


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - gosiafar - 01-24-2009

OLI napisał(a):Ja to raczej wpadam Wink
Jateż! Bez przenośni! Wink


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - Niktważny - 01-25-2009

tmach napisał(a):Po drugie weź coś na uspokojenie.
A Ty już swój Geriavit wzięłaś?
tmach napisał(a):Komentowałam odpowiedź Kuby.
Jassnnne :rotfl: Ale spoko, dla Ciebie mogę się nazywać Kuba.


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - tmach - 01-25-2009

Paweł Konopacki napisał(a):A Ty już swój Geriavit wzięłaś?
Nie biorę Geriavitu, biorę żeń-szeń. Polecam i Tobie. Chociaż na Twoje chamstwo chyba już nic nie pomoże.


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - Niktważny - 01-25-2009

tmach napisał(a):Nie biorę Geriavitu, biorę żeń-szeń.
No to czas a zmiany - najwyraźniej żeń - szeń już nie działa.
tmach napisał(a):Chociaż na Twoje chamstwo chyba już nic nie pomoże.
Wybacz, ale akurat wobe Ciebie nawet chamstwo z mojej strony jest pewnym gestem dobrej woli. Doceń to.


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - jodynka - 01-25-2009

Paweł Konopacki napisał(a):Jassnnne Ale spoko, dla Ciebie mogę się nazywać Kuba.
Nie widzę powodu, dla którego miałoby być inaczej, niż mówi Teresa - że to, co napisała, miało być komentarzem do wypowiedzi Kuby. I Ty też wiesz, że tak zapewne miało być. Więc:
po cóż te złośliwości, Paweł?


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - Niktważny - 01-25-2009

jodynka napisał(a):Nie widzę powodu, dla którego miałoby być inaczej, niż mówi Teresa - że to, co napisała, miało być komentarzem do wypowiedzi Kuby.
Wybacz, jodynko, ale wypowiedź Teresy była umieszcznona pod cytatem z mojej wypowiedzi i, umieszczona w tej sposób, odnosi się do moich słów a nie Kuby.
jodynka napisał(a):I Ty też wiesz, że tak zapewne miało być.
Nie wiem, co miało być zapewne. Wiem co jest.
jodynka napisał(a):Więc:po cóż te złośliwości, Paweł?
Złośliwości akurat nie zaczęły się z mojej strony.


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - tmach - 01-25-2009

Mimo, że nie powinnam , tłumaczę. Śmiesznym wydało mi się tłumaczenie Kuby, że JK mógł śpiewać swoje piosenki w takich warunkach, a jego fani nie mogą. Cytowanie powinno być takie
Paweł Konopacki napisał(a):Kuba Mędrzycki napisał(a):Tak, ale to był Mistrz. Acha. Ale właściwie co w związku z tym?

Stąd mój komentarz " Co wolno wojewodzie..." z emotką Wink .
Czy takie tłumaczenie wystarczy ?


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - Zeratul - 01-25-2009

Konop - Twoje ostanie wypowiedzi nie pozwalają na cenzuralny komentarz :/
Mimo wszystko jednak po Tobie nie spodziewałem się takiego poziomu...
Wypowiedzi tmach nawiązywały do Kuby, co jest naprawdę łatwe do zauważenie w kontekście całej dyskusji (trudne słowo)...
Co od "cytowania" - była to odpowiedź na Twoje "pytanie" mająca jednak na celu wyjaśnienie intencji Kuby z przymrużeniem oka - stąd piktogram zwany popularnie emotikonem ' Wink '
Przy odrobinie dobrej woli i nieco mniejszym zacietrzewieniu - to naprawdę byłoby oczywiste.

Pozdrawiam
Z.


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - Niktważny - 01-25-2009

Zeratul napisał(a):Konop - Twoje ostanie wypowiedzi nie pozwalają na cenzuralny komentarz Mimo wszystko jednak po Tobie nie spodziewałem się takiego poziomu...Wypowiedzi tmach nawiązywały do Kuby, co jest naprawdę łatwe do zauważenie w kontekście całej dyskusji (trudne słowo)...Co od "cytowania" - była to odpowiedź na Twoje "pytanie" mająca jednak na celu wyjaśnienie intencji Kuby z przymróżeniem oka - stąd piktogram zwany popularnie emotikonem ' 'Przy odrobinie dobrej woli i nieco mniejszym zacietrzewieniu - to naprawdę byłoby oczywiste.
Ale najwyraźniej zabrakło mi wobec Tereski dobrej woli za to nie zabrakło zacietrzewienia. I wcale nie uważam, aby stało się coś szczególnie złego.


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - tmach - 01-25-2009

Paweł Konopacki napisał(a):I wcale nie uważam, aby stało się coś szczególnie złego.
Nie musiałam pić porannej kawy. Wink


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - Kuba Mędrzycki - 01-25-2009

Paweł Konopacki napisał(a):
Kuba Mędrzycki napisał(a):Tak, ale to był Mistrz.
Acha. Ale właściwie co w związku z tym?
A to, że koncerty 'knajpiane' Jacka, na których zdarzało mi się bywać, jakoś ich formuła nie przeszkadzała temu, że kiedy Kaczmar zaczynał śpiewać, wszyscy cichli. On miał po prostu w sobie niezwykły magnes(to się chyba nazywa silna osobowość, charyzma), który powodował, że wszyscy bez względu na to ile piw wydoili, skupiali się na tym co wykonawca miał do powiedzenia/zaśpiewania. I to jest właśnie to czego najlepszy nawet epigon nie jest w stanie absolutnie osiągnąć. Nie ma mowy!
Paweł Konopacki napisał(a):
tmach napisał(a):Nie biorę Geriavitu, biorę żeń-szeń.
No to czas a zmiany - najwyraźniej żeń - szeń już nie działa.
tmach napisał(a):Chociaż na Twoje chamstwo chyba już nic nie pomoże.
Wybacz, ale akurat wobe Ciebie nawet chamstwo z mojej strony jest pewnym gestem dobrej woli. Doceń to.
Ty jednak jesteś albo cham, albo chory, albo pijany, albo wszystko razem.


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - Niktważny - 01-25-2009

Kuba Mędrzycki napisał(a):Ty jednak jesteś albo cham, albo chory, albo pijany, albo wszystko razem.
:rotfl: :rotfl: Nie ma jak recenzja fachowca!
Kuba Mędrzycki napisał(a):że kiedy Kaczmar zaczynał śpiewać, wszyscy cichli.
:o Wow! Czyżby? A ten filmik zrealizowany, po koncercie w ..nie pamiętam, zdaje się, w Normyberdze, widziałeś? Widziałeś, jak podczas takiej jednej knajpianej imprezy gość, machając marynarką tańczy do piosenki wykonywanej przez JK? W boksie "Scena to dziwna" raczej tego nie ma, choć scena to w istocie dziwna. Jakbyś bardzo chciał to mogę Ci pożyczyć kopię filmiku, celem weryfikacji idealistycznych zapatrywań Wink


Re: 30.01.2009 Przystanek Muranów Warszawa - Kuba Mędrzycki - 01-26-2009

Paweł Konopacki napisał(a):
Kuba Mędrzycki napisał(a):Ty jednak jesteś albo cham, albo chory, albo pijany, albo wszystko razem.
:rotfl: :rotfl: Nie ma jak recenzja fachowca!
I wzajemnie.
Paweł Konopacki napisał(a):A ten filmik zrealizowany, po koncercie w ..nie pamiętam, zdaje się, w Normyberdze, widziałeś? Widziałeś, jak podczas takiej jednej knajpianej imprezy gość, machając marynarką tańczy do piosenki wykonywanej przez JK?
No, na pewno zdarzały się różne sytuacje. Film z koncertu i z 'po-koncertu' z Węgrowa, który niegdyś wrzucałem także nie stroni od podobnych historii. Ja nie twierdzę, że to była żelazna zasada, że w trakcie koncertów tzw.imprezowych JK była zawsze atmosfera powagi i skupienia. Z pewnością zdarzały się różne przypadki. Jednakże, ja na szczęście miałem okazję być na takich, podczas których było spokojnie. Zresztą tak jak pisałem, zdarzają się tego rodzaju imprezy epigońskie, które przebiegają w miarę 'bezproblemowo'. Jedno z takich miejsc wymieniłem w mojej wypowiedzi.