Forum o Jacku Kaczmarskim
Jubileusz Tadeusza Woźniaka (2006) - Wersja do druku

+- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum)
+-- Dział: Jacek Kaczmarski (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Ciekawostki (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: Jubileusz Tadeusza Woźniaka (2006) (/showthread.php?tid=6074)



Jubileusz Tadeusza Woźniaka (2006) - pkosela - 05-29-2008

"Bob Dylan" - Tadeusz Woźniak przy okazji jubileuszu czterdziestolecia pracu artystycznej.
Komentuje sam Artysta, więc tylko link (~61MB)


- gredler - 05-29-2008

Cienizna. Z komentarza wynika, że ta piosenka powstała w latach '90 jako odpowiedź na zaszufladkowanie, podczas, gdy tekst pochodzi z 1985. Przez jakieś turut tut i piju piju w ogóle nie słychać Dylanowskiego brzmienia, o którym mówił artysta. Wyszło strasznie miałko i nudnawo. Zdecydowanie wolę, jak to śpiewa [you].


- Zbrozło - 05-29-2008

gredler napisał(a):Zdecydowanie wolę, jak to śpiewa Zbrozło.
Żebyś się nie zdziwił !


- PMC - 05-29-2008

kłapo napisał(a):znacznik Wink
Wyście nie słyszeli, jak śpiewam, a ja siebie słyszałem i nie polecam Big Grin


- kłapo - 05-29-2008

PMC napisał(a):
kłapo napisał(a):znacznik Wink
Wyście nie słyszeli, jak śpiewam, a ja siebie słyszałem i nie polecam Big Grin
A ja post usunęłam, bo i tak już się wydało Wink
Przesłucham od razu jak wrócę do domu Smile


- tmach - 05-29-2008

gredler napisał(a):Zdecydowanie wolę, jak to śpiewa [you].
Myślałam, że uda mi się nabrać męża na to. Stwierdził, że to jest niemożliwe. :rotfl:


- bryce - 05-29-2008

tmach napisał(a):Myślałam, że uda mi się nabrać męża na to.
Ja też się nie nabrałem, tmach. Pewnie dlatego, że znam o dwa akordy mniej od Ciebie Smile .


Re: Jubileusz Tadeusza Woźniaka (2006) - kłapo - 05-29-2008

Do tego co napisał gredler dodam tylko, że uważałabym na stwierdzenia "najbardziej osobista" - ostatnio niezwykle często słyszałam to jako argument wybrania utworu. Myślę, że takich "najbardziej osobistych" jest kilka i nie wysuwałabym żadnej na plan pierwszy. Ale T. Woźniak dodał, że "on tak myśli", więc niech mu już będzie.

Zresztą, czasem bez względu na wykonanie, sama do siebie się uśmiecham (porozumiewawczo Wink ), gdy ktoś publicznie deklaruje, że twórczość JK jest dla niego osobiście ważna i stara się ją w jakiś sposób propagować.


- Zbrozło - 05-29-2008

Mam tylko nadzieję, że nikt nie powie:

- Słyszałeś "Dylana"?
- Dylana? ? aaa, to ta piosenka Woźniaka.

Już kiedyś było coś podobnego:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?p=94373#94373">http://www.kaczmarski.art.pl/forum/view ... 4373#94373</a><!-- m -->


- kłapo - 05-29-2008

Zbrozło napisał(a):- Słyszałeś "Dylana"?
- Dylana? ? aaa, to ta piosenka Woźniaka.
Oj, chyba ciężko by było Smile jeśli JK jest twórcą niszowym, to nazwisko Woźniak kojarzy jeszcze mniej ludzi (nawet znając wstawkę z Plebani raczej nie podadzą nazwiska autora) - co potwierdza choćby przypisywanie autorstwa "Zegarmistrza" Kaczmarowi (o masakro).
Odpowiedź najpewniej brzmiała by "Nie" Wink


- Torrentius - 05-30-2008

kłapo napisał(a):przypisywanie autorstwa "Zegarmistrza" Kaczmarowi (o masakro).
8o
Zgroza.


- jodynka - 05-30-2008

gredler napisał(a):Zdecydowanie wolę, jak to śpiewa jodynka. [znacznik się znaczy]
heh, tyle, że ja już to nawet publicznie śpiewałam Wink Gred, a już myślałam, że komplement mi napisałeś... Wink


- kłapo - 05-30-2008

jodynka napisał(a):heh, tyle, że ja już to nawet publicznie śpiewałam Wink
O, a ja nawet miałam okazję posłuchać Smile i jeśli tam znacznik, to ja i bez znacznika powiem, że zdecydowanie wolę jak to śpiewa jodynka.


- gosiafar - 05-30-2008

jodynka napisał(a):Gred, a już myślałam, że komplement mi napisałeś... Wink
To żaden komplement, to tylko szczera prawda! Wink


- spalding - 05-30-2008

gredler napisał(a):Wyszło strasznie miałko i nudnawo
a mi się podoba aranżacja .... tylko w momencie "Patrz jak piją i żrą...." i kawałek dlaej zwolniłbym nacisk na muzykę , żeby wydobyć sens tych słów gdyż giną ... Jendnakże akompaniament nienatrętny i jak dla mne niesie Smile a brak maniery nie jest chyba istotny, mam wrażenie że JK napisał to trochę dla siebie ...


- gredler - 05-30-2008

I bardzo dobrze, że nie ma maniery, bo to by było też denerwujące, jakby każdy próbował w tej piosence po Dylanowsku jęczeć i stękać. To właśnie akompaniament mi nie odpowiada (przede wszystkim).


- spalding - 05-30-2008

z moderatorem się nie będę spierał Wink


- pkosela - 05-30-2008

W części dedykowanej tym, których dorobek JW szanuje pojawili się jeszcze Osiecka i Rodowicz ("Grusza"), Niemen ("Czy mnie jeszcze pamiętasz") i Grechuta (nie pamiętam co Sad ). O ile Osieckiej i Grechuty w zestawieniu z TW raczej można się było spodziewać, to ukłon w stronę Niemena i Kaczmara mnie zaskoczył. Woźniak, moim zdaniem, po raz kolejny udowodnił swoją wrażliwość, otwartość i to, że śpiewać potrafi. Mi bardzo się podoba jak śpiewa "Dylana" (aranż orkiestrowy, to chyba raczej potrzeba chwili - koncertu i składu w jakim był zagrany - mi nie przeszkadza. ), a dodatkowym smaczkiem jest dla mnie to, że zauważył, że tekstu nie wystarczy traktować tylko jako przestrogę dla Boba Dylana, ale także jako odnoszący się do samego JK. Poza tym podkreśla, że Kaczmarski źle się czuł z łatką politycznego barda, która niewątpliwie Go krzywdziła. (Mniejsza o daty - sens wypowiedzi TW jest wg. mnie jasny.)