Sposoby ujęcia motywów wywodzących się - Wersja do druku +- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum) +-- Dział: Różności (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: Szkoła (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=23) +--- Wątek: Sposoby ujęcia motywów wywodzących się (/showthread.php?tid=5119) |
Sposoby ujęcia motywów wywodzących się - Agata - 09-12-2007 thomas.neverny napisał(a):Oczywiście, że chcę gotowca, tylko o to mi chodzi przecież, dlatego jestem taka miłajodynka napisał(a):Agata, jakież piękne wychowanie! Jakaż karność wobec zasad! Jakaż mądrość i dojrzałość! Wzrór do naśladowania!Eeee tam... Agata tez chce miec gotowca wiec sie podlizuje... :lol: A tak serio: "Sposoby ujęcia motywów wywodzących się z Biblii oraz mitologii greckiej i rzymskiej w twórczości wybranego poety współczesnego. Omów na przykładach.". Trochę martwią mnie te "sposoby" w temacie, bo to może być jakiś haczyk i tu pewnie chodzi głównie o te sposoby, ale jak już to rozgryzę to założę na potrzeby mojej pracy temat. Rocznik 89 :agent: Pozdrawiam. A. - thomas.neverny - 09-12-2007 Oczywiscie ! Administracja tez czlowiek... Temacik Agaty rownie interesujacy co intrygujacy. Poczatkowo (pierwsza reakcja) wyobrazilem to sobie tak : TYTUL GOTOWCA ""Sposoby ujęcia motywów wywodzących się z Biblii oraz mitologii greckiej i rzymskiej w twórczości wybranego poety współczesnego. Omów na przykładach." POCZATEK GOTOWCA Wybieram Kaczmarskiego. Co do ujecia motywow to on to robil wierszem a potem staral sie wymyslic jakas melodie zeby pasowalo. KONIEC GOTOWCA BIBLIOGRAFIA GOTOWCA : Ktos juz kiedys o tym pisal na internetowej witrynie tego Wielkiego Poety i Polaka. Adresu witryny nie pamietam ale moge odnalezc jesli trzeba. Potem zas troche sie zastanawialem o co chodzilo osobie ktora ukula ten zwrot : "sposoby ujęcia motywów" (bo tu nie tylko o same "sposoby" badz "metody" chyba jej chodzilo). I mam watpliwosci jak to nalezy zrozumiec. I troche mnie to drazni/intryguje bo wyobrazalemm sobie ze matura ma byc raczej egzaminem z tego co czlowiek wie i jak umie to nastepnie przedstawic/sprzedac/zastosowac (czyli wykazac sie dojrzaloscia we wladaniu nabyta wiedza) a nie zabawa w zgaduj-zgadule na zasadzie "domysl sie o co mi chodzilo gdy stawialem pytanie, bo jak nie to...". Choc przyznaje ze sprawdzenie jak sie zachowa osoba ktorej zadamy niejasne/metne pytanie (czyli : czy sie zmiesza i zalamie czy tez bedzie np starala sie narzucic na pewniaka jakas napredce wymyslona interpretacje) tez moze byc egzaminem dojrzalosci. No i tak sobie pomyslalem : a jesli w pytaniu chodzi o sposob interpretowania a nastepnie przedstawiania tej interpretacji ("ujecie") mitologicznych/biblijnych wątków ("motywow") ? Co o tym sadzicie ? Macie inne pomysly ? - ann - 09-12-2007 thomas.neverny, dałeś dwa razy tego samego posta, więc jednego pozwoliłam sobie usunąć : Przy okazji - wydzieliłam posty na temat prezentacji Agaty. Szkoda, by tam ginęły - thomas.neverny - 09-12-2007 Bardzo mi przykro. Zdaje sie ze mnie rozlaczylo gdy staralem sie poprawic/rozwinac kilka "motywow" mojego posta. Wiec staralem sie to naprawic. Z tego co zrozumialem, obie proby korekty dotarly. Sorry about it, something pojebalos'... Pozdrawiam. Dzieki za interwencje. - Freed - 09-12-2007 thomas.neverny napisał(a):I mam watpliwosci jak to nalezy zrozumiec. I troche mnie to drazni/intryguje bo wyobrazalemm sobie ze matura ma byc raczej egzaminem z tego co czlowiek wie i jak umie to nastepnie przedstawic/sprzedac/zastosowac (czyli wykazac sie dojrzaloscia we wladaniu nabyta wiedza) a nie zabawa w zgaduj-zgadule na zasadzie "domysl sie o co mi chodzilo gdy stawialem pytanie, bo jak nie to...".„Sposoby ujęcia” oraz „motywy” to raczej na egzamin z kryminologii w Wyższej Szkole Policyjnej (chyba jest taka w Szczytnie ). A tak na poważnie, wydaje mi się, że masz rację. Po pierwsze: sformułowanie tematu zmusza do odgadywania intencji autora, co świadczy o jego marnych kompetencjach, jeśli chodzi o umiejętność wyrażania myśli w języku polskim lub jest celowym gmatwaniem (mataczeniem :rotfl: ). Po drugie – motywy biblijne lub mitologiczne w twórczości wybranego poety współczesnego – jasna sprawa. Zaś sposoby ujęcia tych motywów można rozumieć różnie np. ujęcie obszerne (sposób!), stanowiące „kręgosłup” utworu – (Lot Ikara) lub luźne nawiązanie (sposób!) (Na starej mapie krajobraz utopijny); dalej to muszę pomyśleć... - Eryk - 09-12-2007 Moim zdaniem chodzi tu zarowno o interpretacje jak i przedstawienie. Np. na poczatku trzeba spojrzeć (chociaż w jakimś stopniu) z bardziej "technicznego" punktu widzenia. Po pierwsze pytanie o formę - czy jest to poprostu ujęcie danego wątku w trochę inny gatunek przy zachowaniu pierwotnej treści - np. napisanie powieści opartej na micie. (np. zrobienie powieści z Iliady). Z drugiej jednak strony może jest tak, że dany mit jest tylko jakimś punktem zaczepienia, podsuwa pewne wyobrażenie na jakiś temat, tworzy pewne tlo, a sam tekst porusza zupełnie inny temat (wykorzystanie np. jakiegoś bohatera mitycznego, które z samej swojej natury niesie w sobie już jakąś historię, ale sam utwor dotyczy np. jednego wybranego aspektu - np. wędrowki do Hadesu, np. H.E.O. Herberta). Trzecia możliwość to już całkowicie twórcze wykorzystanie motywu (Odyss-żul ). Ja bym to wlaśnie w ten sposób ( ) widzial. Przykładowo oczywiście - mozliwości ujęcia tego tematu w jakis schematyczną i przejrzystą wypowiedź jest wiele. Tematy matur ustnych mają to do siebie, że z reguły wymagają przekrojowego ukazania zagadnienia, pokazania jego wielu aspektow oraz różnorodności. Tematy faktycznie mogą się wydawać zagmatwane, ale jak się usiądzie i przeczyta taki tytuł kilkanaście razy to wpada się na odpowiednią jego interpretację. Poza tym myslę, że taka forma daje tez jakąś sferę swobody dla ucznia i mozliwośc wykazania sie pomyslowościa itp. A jeszcze w kwestii samej idei matury ustnej. Ma być ona według górnolotnych i całkowicie idealistycznych założeń czymś w rodzaju pierwszej samodzielnej pracy naukowej - a nie sprawdzianem wiedzy, bo tym zajmuje sie pisemna część Sprawdzianu Dojrzaułości. Oczywiście większość sięgnie do tematów typu "Ujecie milości nieszczęśliwej na przykladzie wybranych utworów" lub " Motyw X na przykladzie wybranych utworów literackich i innych tekstów kultury". Mimo wszystko sporo osób chwyta za bardzo ciekawe tematy. I to jest mimo wszystko bardzo pozytywne, że prace te często staja sie faktycznie małymi pracami naukowymi (chociaz ograniczenia czasowe co od ich zaprezentowania są duże - przedstawić zagadnienie w 15 minut to czasem na prawde bardzo karkołomne zadanie). Pozdrawiam Eryk - Agata - 09-13-2007 Temat jeszcze nie odwiedzany przeze mnie, bo nie chcę wyjść na Rybę88, że szukam gotowca :> Odezwę się w swoim czasie już z koncepcją. Pozdrawiam. A. - thomas.neverny - 09-14-2007 Ale chyba warto bylo juz teraz troche zastanowic sie/podyskutowac o interpretacji tego nieszczesnego "sposoby ujęcia motywów wywodzących się", nie ? Szkoda ze nie mogli wyluszczyc tego po polsku... :/ PZDR - Agata - 04-23-2008 Przyznam się, że postanowiłam być samodzielna. Nie udało mi się to do końca, bo jak dowiedziałam się podczas procesu tworzenia konspektu, temat jest bardziej techniczny, metaforyka i interpretacja ma drugorzędne znaczenie, korzystałam więc z pomocy polonisty. Przesyłam mój ramowy plan wypowiedzi: 1. Określenie problemu: - Biblia i mitologia grecka są wiecznie żywe i stanowią inspirację dla współczesnych poetów (np. Z. Herbert, E. Stachura, J. Kaczmarski). - Wybrane utwory zawierają topos wędrówki, przestawiony na różne sposoby, cechą wspólną jest zamiana prozy na poezję. 2. Kolejność prezentowanych treści: - „Lot Ikara”- swobodna parafraza, twórcza przeróbka oryginału, monolog liryczny, liryka bezpośrednia z elementami opisu i narracji, liryka maski, ballada, zachowanie ramy treściowej, pretekst do wypowiedzenia tęsknot młodego idealisty, skojarzenia z bohaterem romantycznym, zakończenie- apokryf, nieuchronny koniec - „Blues Odyssa”- aktualizacja, odwołanie do postaci mitycznej- Odysa wędrowca, rozmowa „lumpa” z podróżującym pociągiem bardem, liryka pośrednia sytuacyjna, Odys- lump żyje w XX wieku, jest intrygujący - „Przejście Polaków przez Morze Czerwone”- uaktualnienie, biblijna fabuła jako inspiracja do rozważań nt postaw Polaków wobec komunizmu: Izraelici/Polacy, M. Czerwone/ustrój totalitarny, przywódca/Mojżesz, różnice w osobie narratora i podmiotu lirycznego, zmiana zakończenia - „Wygnanie z raju”- dialog, liryka bezpośrednia, następnie liryka pośrednia sytuacyjna, odwołanie do postaci i sytuacji, nowe: rozmowa, wzajemne wyrzuty, apokryf, historia trochę współczesna, trochę ponadczasowa 3. Wnioski - W każdym z czterech przedstawionych wierszy ujęty został topos wędrówki, jednak w różny sposób: parafraza, reinterpretacja, uaktualnienie oraz dialog - Część treści może zostać zachowana z mitu- fabuła, wydarzenia, postaci, gatunki, postawy lub motywy, część Kaczmarski dopowiada, zmienia, lub nadaje inne znaczenie Jest on do oddania do piątku, więc niewiele już będzie można zmienić, ale zamieszczam tak do dyskusji i ewentualnych porad na przyszłość Pozdrawiam maturalnie, A. - kłapo - 05-01-2008 a kiedy ustna dokładnie ? Ja 9.05, właśnie pracę zaczynam pisać (kiedyś trzeba!), co by zobaczyć jak to czasowo wyjdzie. W każdym razie - trzymam kciuki. - Agata - 05-01-2008 Ja 13.05. Przyznam, że nie piszę pracy, dla mnie trochę strata czasu, boję się poza tym, że się nauczę na pamięć i potem będę miała problem z samym mówieniem i ewentualną improwizacją. Mówiłam sobie co chcę powiedzieć, czasowo wyszło 12 min bez cytatów, pomęczę jeszcze mamę żeby mnie słuchała i mierzyła czas, będzie idealnie Trzymam kciuki za Ciebie, kłapo - kłapo - 05-01-2008 Agata napisał(a):Przyznam, że nie piszę pracy, dla mnie trochę strata czasu, boję się poza tym, że się nauczę na pamięć i potem będę miała problem z samym mówieniem i ewentualną improwizacją.To bardzo dobre podejście. U mnie działa to na tyle pokrętnie, że żeby dokładnie, po kolei wiedzieć co chcę powiedzieć, wolę najpierw to sformułować na piśmie (kiepska sprawa, ale boję się, że mnie zjedzą nerwy , a pamięć wzrokowa nie raz już pomogła). I na tej bazie zacznę potem sobie improwizować Obowiązkowo wymieniamy się potem wynikami ! - Agata - 05-01-2008 Ja mam tendencję do uczenia się na pamięć, a teraz to raczej niekorzystne. Poza tym jestem bardziej słuchowcem niż wzrokowcem, mam nadzieję, że nie będę miała problemów. Jak mi nie będzie szło to po prostu coś zaśpiewam, jak to mam w zwyczaju robić przez większość mojego życia - Agata - 05-13-2008 Po. Najbardziej denerwujące jest czekanie na wyniki 3 godziny po własnej prezentacji. Byłam tak nerwowa, że wypiłam pół butelki kropli uspokajających (sprawdzone zostały przy egzaminie na prawo jazdy ). Przypominałam sobie wszystkie liryki pośrednie, bezpośrednie, treści zachowane z mitu i to co dodane. Komisja była właściwie bardzo przychylna. Z samej prezentacji byłam bardzo zadowolona, powiedziałam wszystko co miałam w konspekcie, zmieściłam się w czasie, mówiłam spokojnie, wszystko miało ręce i nogi. Pytania jakie zadała komisja: Dlaczego Jacek Kaczmarski używał motywów mitologicznych i biblijnych aby mówić o współczesnych wydarzeniach ? Co sprawiło Tobie największą trudność w przygotowywaniu prezentacji ? Który ze sposobów przedstawienia motywu mitologicznego przemawia do Ciebie najbardziej ? Na każde pytanie odpowiedziałam w 3, 4 zdaniach. Trochę się zmartwiłam, bo pani poinformowała mnie, że na rozmowę mam 10 minut, natomiast ja skończyłam po 4, ale uznałam, że powiedziałam wszystko co wiedziałam na dany temat. 20/20 - gosiafar - 05-13-2008 Serdeczne i gorące gratulacje, Agatko! *-`- - Simon - 05-13-2008 Agata napisał(a):Co sprawiło Tobie największą trudność w przygotowywaniu prezentacji ?Zasłużone gratulacje i prośba o odpowiedź. *-`- - Agata - 05-14-2008 Najważniejszym słowem w temacie były "Sposoby", a największą trudność sprawiły mi właśnie te "techniczne" aspekty wierszy- analiza pod względem nazwania sposobu, określenia typu liryki i podmiotu lirycznego. - kłapo - 05-14-2008 Gratuluję, gratuluję ogromnie! Swój człowiek ! |