Kawały - archiwum część II - Wersja do druku +- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum) +-- Dział: Różności (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: Hyde Park (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=26) +--- Wątek: Kawały - archiwum część II (/showthread.php?tid=5059) |
Kawały - archiwum część II - Zeratul - 08-31-2007 Witam w nowym-starym wątku Archiwum znajdziecie tu: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?t=2213">http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?t=2213</a><!-- m --> Na początek: <!-- m --><a class="postlink" href="http://joemonster.org/art/7811/Systematyka-Sejmu-IV-RP">http://joemonster.org/art/7811/Systematyka-Sejmu-IV-RP</a><!-- m --> Pozdrawiam Zeratul - ja - 09-01-2007 dobra dobra ... wiadomo o co chodzi: Kuba Mędrzycki nie może być w posiadaniu wątku o największej ilości odpowiedzi. - Kazia:) - 09-01-2007 o ja pierdut :rotfl: - ann - 09-01-2007 W koreańskiej restauracji: - Panie Wu. To danie jest rewelacyjne! No pychotka po prostu!! Co się na nie składa? - Czipsy. - Naprawdę?! Ale przecież ja tu widzę mięso! - Nio przeciż mówicz. Czi psy. *************** Na światowych targach napojów alkoholowych w Paryżu armeński koniak trzygwiazdkowy zdobył pierwsze miejsce, a pięciogwiazdkowy nawet nie został nominowany. - Jak to możliwe? - zapytano armeńskie zrzeszenie producentów koniaków. - Sami jesteśmy zdziwieni! Z jednej beczki nalewaliśmy... *************** Zabłądził gościu w lesie, łapie za komórkę dzwoni na 112 - Jestem na grzybach i zabłądziłem!!! - Niech pan spróbuje krzyczeć może ktoś pana usłyszy... - Pomooocy, pomooocy!!! Zza krzaków wyłania się niedźwiedź: - I co się tak wydzierasz!? - Krzyczę, bo zabłądziłem, może ktoś usłyszy i tu przyjdzie. - No i przyszedłem, ulżyło ci? - Jaśko - 09-01-2007 dziwne wrażenie ) <!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.youtube.com/watch?v=nz4_n_Dzq38">http://pl.youtube.com/watch?v=nz4_n_Dzq38</a><!-- m --> - kamil_s - 09-01-2007 Nie wiedziałem, czy dać tutaj, czy do "Kibice i ich sympatie" <!-- m --><a class="postlink" href="http://img165.imageshack.us/img165/8575/mistrzxh1.jpg">http://img165.imageshack.us/img165/8575/mistrzxh1.jpg</a><!-- m --> - ja - 09-02-2007 <!-- m --><a class="postlink" href="http://fr.youtube.com/watch?v=MX6aerxQPOs&mode=related&search=">http://fr.youtube.com/watch?v=MX6aerxQP ... ed&search=</a><!-- m --> - stopawel - 09-02-2007 Wychodzi baca rano przed chatę i mówi: - Jaki ładny dzisiaj dzień! A echo z przyzwyczajenia: - Mać... mać... mać... - ann - 09-02-2007 kamil_s napisał(a):Nie wiedziałem, czy dać tutaj, czy do "Kibice i ich sympatie"Ja to już gdzieś (na tym forum) widziałam W tym samym temacie: <ElFilipo> Juz wiem czemu Legia nie traci bramek. <ElFilipo> Po prostu sie boja. <ElFIlipo> Ostatni raz jak stracili bramki w meczu o stawke kibice zdemolowali stadion i pol Wilna. - Elzbieta - 09-02-2007 Siedzi goral na kamieniu i mysli. Podchodzi turysta i pyta: - Co tak myslicie? - Waham sie. - Czemu sie wahacie? - Wczoraj z zona bylismy na weselu. Mnie pobili, a zone zgwalcili. - No i? - Dzisiaj zaprosili nas na poprawiny. Zona idzie, a ja sie waham. - Khamul - 09-03-2007 - Sławek - 09-03-2007 Jestem zapalonym kinomanem. Kolekcjonuję filmy na dvd, co w znacznym stopniu dotyka moje miesięczne dochody Jednym ze stałych punktów na mojej trasie kolekcjonerskiej jest najbliższy kiosk ruchu, gdzie co piątek kupuję dwa popularne dzienniki (wydanie piątkowe za przystępną cenę oferuje gazetę, program tv na cały tydzień oraz oryginalny film na płycie dvd w niebrzydkim opakowaniu). Czasami, choć dosyć rzadko, zdarza mi się przeoczyć piątkowe wydanie i wówczas w poniedziałek udaję się na drugi koniec miasta do zwrotni Ruchu w celu dokonania zakupów . Tak też było w tym tygodniu. Traf chciał, że zwroty zostały już podzielone na trzy sterty, w jednym miejscu złożono gazety, w innym dodatki tv, a w jeszcze innym filmy. Żeby dokonać zakupu należy zajść od tyłu budynku, gdzie znajduje się obszerna hala, na której pracuje przy sortowaniu gazet sporo osób. Jedna z pań podjęła się skompletowania dla mnie piątkowych wydań obu dzienników. Czekałem cierpliwie. Nagle z drugiego końca hali słyszę krzyk tej przemiłej kobiety: - panu chodzi o tę pornografię? Stoję, burza myśli w głowie i czuję na sobie kilkanaście par oczu uśmiechniętych pobłażliwie osób. Pani idzie w moim kierunku z płytą opatrzoną rzeczywiście dużym napisem "pornografia". Po trzech sekundach doznaję iluminacji, że filmem załączonym w tym tygodniu jest "Pornografia" Jana Jakuba Kolskiego, więc równie głośno odpowiadam, że tak, właśnie o to mi chodzi. Ucieszony, że zdobyłem kolejny dobry film, którego jeszcze nie miałem w edycji dvd, skierowałem się ku drzwiom wyjściowym z hali, odprowadzany wzrokiem grupy ciągle jeszcze uśmiechniętych pracowników zwrotni. Kiedy pójdę tam następny raz pewnie będą szeptać między sobą, że znowu przyszedł ten zboczeniec desperat - Simon - 09-03-2007 Na przedwyborczym zdjęciu Kaczyńskiego pod napisem "zasady zobowiązują" jest sporo miejsca na dopiski wyborców. - Kazia:) - 09-03-2007 U nas w centralnym punkcie miasta wisiał swego czasu plakat wyborczy PiS-u "IV Rzeczpospolita" a obok reklama Media Markt. Ktoś wydrukował na komputerze "Kacz" i nakleił na "Rzecz" przez co powstała '"IV Kaczpospolita" i wydarł z reklamy Media Markt "dla idiotów" i przykleił pod zdjęciem przyszłego prezydenta. Wisiało to nadspodziewanie długo i bawiło za każdym razem, gdy się przejeżdżało - Sławek - 09-03-2007 "Świętym nie jestem. Warszawa kusiła różnymi imprezami, uroczystościami. Kilka razy zdradziłem żonę. Ale to nie były żadne romanse. Raczej chwile słabości - wyznał Andrzej Lepper." :rotfl: <!-- m --><a class="postlink" href="http://wiadomosci.onet.pl/1598670,11,item.html">http://wiadomosci.onet.pl/1598670,11,item.html</a><!-- m --> - Kuba Mędrzycki - 09-03-2007 Przyznam, że niespecjalnie śmieszą mnie aktualne produkcje kabaretowe Grzegorza Halamy, ale to, uważam za wyśmienite. Podobnie jak i to . Obie parodie, Halama po raz pierwszy zaprezentował zdaje się w 1995 roku podczas krakowskiego SFP, którego zresztą został wówczas jednym z laureatów. - pkosela - 09-03-2007 Kuba Mędrzycki napisał(a):Obie parodie, Halama po raz pierwszy zaprezentował zdaje się w 1995 roku podczas krakowskiego SFPOj zdaje się, że wcześniej, ale nie mam już siły szukać A parodie, rzeczywiście przednie! - Kuba Mędrzycki - 09-04-2007 pkosela napisał(a):Oj zdaje się, że wcześniejByć może ciut wcześniej, Halama wykonywał te utowry jakoś lokalnie, ale z tego co pamiętam, to podczas wspomnianego SFP, prezentował je jako premierowe. W tzw.międzyczasie wygrał tymi parodiami kilka innych festiwali. - ja - 09-04-2007 Sławek napisał(a):"Pornografia" Jana Jakuba Kolskiegoczy oprócz pornografii, jasminum i szabli dla komendanta masz jakieś inne filmy Kolskiego ? - Kamil - 09-04-2007 ja napisał(a):czy oprócz pornografii, jasminum i szabli dla komendanta masz jakieś inne filmy Kolskiego ?Mam niemal wszystkie "kolskie" produkcje, ponieważ jestem jego wiernym fanem Odezwij się na PW - Sławek - 09-04-2007 ja napisał(a):czy oprócz pornografii, jasminum i szabli dla komendanta masz jakieś inne filmy Kolskiego ?"Historia kina w Popielawach"; "Jańcio Wodnik"; - OLI - 09-04-2007 <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.sport.pl/sport/1,74696,4457844.html">http://www.sport.pl/sport/1,74696,4457844.html</a><!-- m --> Polecam, ciekawe. Myślałem, aby umieścić to w "Kibice i ich sympatie", ale...zresztą zobaczcie sobie sami - Simon - 09-04-2007 Czy my żyjemy z XXI wieku? :/ <!-- m --><a class="postlink" href="http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1356&wid=9176292&rfbawp=1188908533.622">http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html? ... 908533.622</a><!-- m --> - Markowa :) - 09-04-2007 No to ja coś dorzucę z autentycznej rozmowy, która dowodzi, że informatycy to nie są normalni ludzi...Oni inaczej rozumieją świat i definiują podstawowe pojęcia... Cytat:Zeratul 16:34:45 - ann - 09-04-2007 Dżepetto przypadkiem natknął się na piżamę Pinokia rzuconą w kąt. Kiedy ją wziął do rąk zauważył, że spodnie są ochlapane świeżą żywicą. - Chłopak dojrzewa - wyszeptał z zadowoleniem - Sławek - 09-04-2007 W okresie studiów dosyć intensywnie uczestniczyłem w imprezowym życiu studenckim. Nie były to jakieś pijackie balangi, ale często po występie siedziałem ze znajomymi do rana nad winem i kanapkami Najgorzej było w sytuacji, kiedy na następny dzień rano musiałem się stawić na jakichś zajęciach. Razu pewnego, po całonocnych rozmowach "przy muzyce o sporcie", wyszedłem od znajomych na 2 godzinne ćwiczenia z prawa cywilnego. Prowadząca ćwiczenia pani magister jakoś wyjątkowo nie darzyła mnie sympatią. Rozwiązywaliśmy na tych zajęciach kazusy na zasadzie "co by było gdyby". W końcu i ja usłyszałem pytanie z zakresu stosunków sąsiedzkich o treści: - panie Sławku, co by pan zrobił, gdyby sąsiad zalał panu pole wodą? Nie w pełni świadomy co tak naprawdę odpowiadam, stwierdziłem, że: - ryż bym sobie posadził. I nie wiedzieć czemu do końca studiów słyszałem od studentów różnych roczników i wydziałów, że ten mój gryps przeszedł do legendy. - dauri - 09-05-2007 Znaki drogowe: <!-- m --><a class="postlink" href="http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,91,47146103,47146103,0,2.html?v=2">http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,91,4714 ... 2.html?v=2</a><!-- m --> - Jaśko - 09-05-2007 Z tej strony: Cytat:Jeż jest pod ochroną, lecz to biedne zwierzę - Sławek - 09-05-2007 Z dzisiejszej rozmowy kwalifikacyjnej do pracy: - co pan robił pracując w urzędzie? - opracowywałem strategię rozwoju powiatu na najbliższe 15 lat. - acha, a umie pan obsługiwać kasę fiskalną? - Simon - 09-05-2007 Z innej rozmowy kwalifikacyjnej: - Gdzie pan wcześniej pracował? - Pracowałem w szkolnictwie. - O, a co pan robił? - ... byłem palaczem w szkolnej kotłowni... |