Co do magisterki - Wersja do druku +- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum) +-- Dział: Jacek Kaczmarski (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Życie (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=13) +--- Wątek: Co do magisterki (/showthread.php?tid=4263) |
Co do magisterki - sewila - 03-31-2007 Ja jestem na II roku polonistyki i temat swojej pracy znalazłam już daaawno temu- Owołania historyczno- literackie w twórczości Jacka Kaczmarskiego. Obawiam się tylko, że mogę mieć problem ze znalezieniem promotora ale z tego co piszecie to może nie będzie tak żle.Pocieszyliście mnie troch. Dzięki i pozdrawiam wszystkich - MSW - 04-01-2007 Będzie dobrze, trzymaj się - Przemek - 04-01-2007 A można miec promotora z zupełnie innej uczelni ??? No i poza tym witam, koleżankę z mego województwa ) - sewila - 04-01-2007 Ja również witam No właśnie zastanawiam się czy można mieć promotora z innej uczelni, ale wydaje mi się że nie. Trudno, najwyżej na 4 roku zmienię uczelnię na taką, na której znajdzie się promotor Nie dam się tak łatwo - MSW - 04-01-2007 sewila napisał(a):Nie dam się tak łatwoI bardzo słusznie Chwali się - jodynka - 04-02-2007 sewila napisał(a):No właśnie zastanawiam się czy można mieć promotora z innej uczelni, ale wydaje mi się że nie. Trudno, najwyżej na 4 roku zmienię uczelnię na taką, na której znajdzie się promotor Nie dam się tak łatwoWydaje mi się, że nie można. Ja jestem teraz na 3 roku, też chcę pisać magisterkę o JK. Ale ja o Kaczmarskim egzystencjalnym. I o teraźniejszym odbiorze jego twórczości. O festiwalach, koncertach jego piosenek, konferencji naukowej, Habakuku itd. Też szukam promotora. Ale jestem dobrej myśli, że się taki ktoś znajdzie! - DayneTane - 04-03-2007 jodynka napisał(a):I mnie się tak wydaję, ale jakby było inaczej to ja znam jednego, którego da się, choć z pewnym trudem, przekonaćsewila napisał(a):No właśnie zastanawiam się czy można mieć promotora z innej uczelni, ale wydaje mi się że nie. Trudno, najwyżej na 4 roku zmienię uczelnię na taką, na której znajdzie się promotor Nie dam się tak łatwoWydaje mi się, że nie można. - Artur_Jablonski - 04-05-2007 Cóż, mnie podobny problem też za parę lat czeka i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć promotora, który pozwoli pisać pracę związaną mniej lub bardziej z twórczością Jacka. Póki co, powodzenia dla aktualnie poszukujących/piszących! - jodynka - 04-05-2007 ZoltaR napisał(a):Cóż, mnie podobny problem też za parę lat czeka i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć promotora, który pozwoli pisać pracę związaną mniej lub bardziej z twórczością Jacka. Póki co, powodzenia dla aktualnie poszukujących/piszących!Dzięki, dzięki Człowiek, które sobie upatrzyłam jako swojego promotora do mgr-ki o JK zgodził się na mój temat, więc jest fajnie A co do tego, czy za kilka lat znajdziesz promotora na JK. Po pierwsze - do tego czasu może Ci się odechce o nim pisać Po drugie - nie powinno być wówczas z tym problemu, bo coraz więcej osób przeciera te szlaki i wykładowcy widzą, że można z tego zrobić materiał naukowy. Na początku nie chcieli się zgadzać na prace o JK, bo był on bardzo świeżym elementem polskiej kultury, o którym niewiele pisało się naukowo. Obawiali się, że może to być ciężki grunt, słaby trop itp. Stąd też wynika to, że póki co jest tylko jeden doktorat o JK, i to napisany przez człowieka, który znał go osobiście. I pisał swoją pracę za życia JK. Pani profesor Seweryna Wysłouch, opiekunka doktoranta Krzysztofa Gajdy, wykazała się wielką odwagą, wyrozumiałością i otwartością zgadzając się na taką pracę. Z resztą, podobnie mgr Krzysztof Gajda. Teraz coraz więcej prac magisterskich powstaje o JK. Bo naukowcy widzą, że wszedł on bardzo głęboko do polskiej kultury, a nie był jedynie przejściowym artystą, który zrobił furorę, bo trafił w dobry czas ze swoim talentem. Kiedy taki wykładowca widzi, że młodzi ludzie żywo interesują się twórczością JK, rozmawiają o nim na korytarzach szkolnych i uczelnianych, chodzą po mieście z odtwarzaczami mp3, na który wgrane są piosenki JK albo wyjmują gitarę na parkingu przed uczelnią i śpiewają jego utwory, to myśli sobie: kurcze, on śpiewał do mojego pokolenia i dla nas było oczywiste, kim jest. A ci młodzi ludzie patrzą na niego zupełnie inaczej, a ciągle tak żywo, jak my! Czyli to był wielki gość ten Kaczmarski! Nie zmyślam, wiem to, bo rozmawiałam z prof. Śliwińskim, tym, którego sobie upatrzyłam na promotora mojej magisterki o JK. To są jego słowa. - DayneTane - 04-05-2007 Mój promotor studiował polonistykę na UW w tym samym czasie co JK. Znali się zatem osobiście, ale fakt takiej znajomości działa(ł) raczej na moją niekorzyść. - gredler - 04-15-2007 jodynka napisał(a):ciężki grunt, słaby stropOj, to może być słaba inwestycja budowlana; IRR i NPV wyjdą raczej mizernie. - stepniarz - 04-29-2007 z tego co nam kiedyś na metodologii mówili, to można mieć promotora spoza uczelni, ale znaleźć go to już inna sprawa... - alus84 - 02-13-2008 witam ja też piszę pracę mgr o Jacku pt. "Konfrontacja twórczości Jacka Kaczmarskiego z realiami społeczno-politycznymi PRL" z tym że jestem studentem politologii ( to chyba pierwsza politologiczna praca ). Ciągle jestem na etapie zbierania materiałów ale widzę że na forum znajdę chyba wszystko co mi będzie potrzebne. Niestety największą moją bolączką jest mój promotor. Niestety jest nim prof. Danuta Waniek przez co nie mogę liczyć z jej strony na pomoc :/ I tak to jakiś cud że sie zgodziła na ten temat - Zbrozło - 02-13-2008 alus84 napisał(a):Niestety jest nim prof. Danuta WaniekTa z KRRIT ? - Simon - 02-13-2008 alus84 napisał(a):Niestety jest nim prof. Danuta WaniekDlaczego niestety? alus84 napisał(a):nie mogę liczyć z jej strony na pomocA tu tylko: dlaczego? - alus84 - 02-13-2008 Zbrozło napisał(a):tak dokładnie taalus84 napisał(a):Niestety jest nim prof. Danuta WaniekTa z KRRIT ? Simon napisał(a):bo jest komuszkiem starym i nie ma za bardzo pojecia o Jacku i ten temat na prawde jej "nie leży"alus84 napisał(a):Niestety jest nim prof. Danuta WaniekDlaczego niestety? Simon napisał(a):dlatego że nie zna sie na tej problematyce kompletniealus84 napisał(a):nie mogę liczyć z jej strony na pomocA tu tylko: dlaczego? - Simon - 02-13-2008 alus84 napisał(a):nie ma za bardzo pojecia o JackuTo jest argument. alus84 napisał(a):bo jest komuszkiem starymTo natomiast - w zadnym wypadku. alus84 napisał(a):dlatego że nie zna sie na tej problematyce kompletnieCzemu zatem zgodziła się na ten temat? To się kłóci nieco z instytucją promotora... - alus84 - 02-13-2008 prawdę mówiąc nie wiem czemu sie zgodziła ale była moją ostatnią deską ratunku bo nikt inny nie chciał sie zgodzić na taki temat. A teraz tylko byle bardzo nie przeszkadzała to powstanie kolejna świetna praca o JK - Simon - 02-13-2008 alus84 napisał(a):prawdę mówiąc nie wiem czemu sie zgodziła ale była moją ostatnią deską ratunku bo nikt inny nie chciał sie zgodzić na taki temat. A teraz tylko byle bardzo nie przeszkadzała to powstanie kolejna świetna praca o JKKłopot w tym, że promotor i przyszły recenzent będa oceniac pracę napisana na temat, o którym - jak mówisz - nie mają bladego pojęcia... alus84 napisał(a):powstanie kolejna świetna praca o JKCiesze się i życzę powodzenia *-`- - gosiafar - 02-13-2008 alus84 napisał(a):nie ma za bardzo pojecia o Jacku i ten temat na prawde jej "nie leży" alus84 napisał(a):A teraz tylko byle bardzo nie przeszkadzała to powstanie kolejna świetna praca o JKŻyczę Ci, żebyś napisał tę pracę tak, by pani DW zakochała się w twórczości JK! To będzie wyczyn! - Przemek - 02-20-2008 alus84 napisał(a):Kłopot w tym, że promotor i przyszły recenzent będa oceniac pracę napisana na temat, o którym - jak mówisz - nie mają bladego pojęcia...To będą mieli okazję poszerzyć swoje horyzonty. - Simon - 02-20-2008 Przemek napisał(a):To będą mieli okazję poszerzyć swoje horyzonty.Jaaaasne.... Pierdzą w stołki wciśnięte między ścianę a biurko i wyczekują tylko okazji do poszerzania horyzontów... Dzielę się swoją radością:) - sewila - 03-18-2008 Witajcie Miło wejść na forum po tak długiej nieobecności spowodowanej wieloma czynnikami, które na szczęście już minęły. Chcę się podzielić z Wami swoją radością. Pisałam jakiś czas temu, że chcę pisać magisterkę o Jacku, ale mogę mieć problem z promotorem, bo nie wiem czy ktoś "weźmie" ten temat. Właśnie dziś dowiedziałam się, że pani profesor, do której się zgłosiłam ze swoim pomysłem z zgodziła się zostać moim promotorem i nawet wyglądała jakby się sama ucieszyła Nie mam jeszcze sprecyzowanego tematu ale będzie to być może ukazanie Jacka na tle tradycji romantycznej. To się jeszcze okaże. Bardzo się cieszę, że mi się udało. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie. P.S. Dziękuję za życzenia urodzinowe. |