Forum o Jacku Kaczmarskim
Audycja w Jedynce - Kuba vs Paweł - Wersja do druku

+- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum)
+-- Dział: Różności (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: Hyde Park (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=26)
+--- Wątek: Audycja w Jedynce - Kuba vs Paweł (/showthread.php?tid=3378)

Strony: 1 2 3 4 5


- Kuba Mędrzycki - 11-10-2006

Kwarcu napisał(a):I nie wyjeżdżać mi do cholery, że jak się nie podoba to nie czytać. Bo takie zachowanie to już nie jest prywatna sprawa bo przez takich jak Pan forum traci cennych użytkowników, od których można by się jeszcze o wiele więcej niż od Pana dowiedzieć
Nikogo nie obraziłem i nie uważam, żebym miał się z czegokolwiek tłumaczyć. Wolno tu wypowiadać swoje zdanie, które z resztą w temacie przekładu piosenek, uzasadniłem. A, że czasem bywa uszczypliwie... cóż, jeśli panie Kwarcu, panu to nie odpowiada, to proszę nie czytać tego wątku. Jest tutaj tyle intersujących i merytorycznych tematów, że na pewno sporo się Pan z nich dowie, a także ewentualnie do nich włączy.

Pozdrawiam ciepło!!!

P.S. Pańskie zdenerwowanie zrzucam na karb nieposkromionych emocji wieku młodzieńczego.
Podobnie jak "odejście" użytkowniczki Berseis13.


- Bartek.K - 11-10-2006

Kuba Mędrzycki napisał(a):A, że czasem bywa uszczypliwie... cóż, jeśli panie Kwarcu, panu to nie odpowiada, to proszę nie czytać tego wątku. Jest tutaj tyle intersujących i merytorycznych tematów, że na pewno sporo się Pan z nich dowie, a także ewentualnie do nich włączy.

Następny. Na chamstwo trzeba reagować Panie. Bo "coniektórym" gotowe się w głowach poprzewracać i uznają, że robią dobrze. Nie komentuję "waszych" prywatnych przepychanek, tylko jawny przejaw braku wychowania, czego sądząc po wieku nie da się już chyba nadrobić. A publiczny atak jest publiczny, więc za przeproszeniem nie pisz Pan pierdół. Bo to nie Pański chat, żeby mi Pan tutaj mówił co mam czytać, a co nie.

Kuba Mędrzycki napisał(a):P.S. Pańskie zdenerwowanie zrzucam na karb nieposkromionych emocji wieku młodzieńczego.
Podobnie jak "odejście" użytkowniczki Berseis13.

A Pańskie zachowanie tłumaczyć można chyba już tylko kryzysem wieku średniego. :/ Dno.


- Alek - 11-10-2006

Kwarcu napisał(a):Koniec! Nie wytrzymam.
Ja też.
Zdanie co do wyczynów Kuby już mam i najlepsze ono nie jest. Ale to nie zmienia faktu,że cholera - to nie jest tak,że coś od razu jest albo dobre albo złe. Kwarcu - znasz Ty tę całą sytuację? Wiesz Ty o tym wszystko? Nie wydaje mi się... Ja wiem,że czepiasz się tylko ataków na "młodą Kobietę". Może dla Ciebie,jako eee pedagoga-tak to wygląda. I masz rację. Ale dla mnie jako nie-pedagoga-"młoda Kobieta" jest osiemnastoletnią dziewczyną. Co nie zmienia faktu,że dalej masz rację. Tylko - cholera - to nie jest tak... To nie jest tak jak wygląda moim zdaniem.


- Bartek.K - 11-10-2006

Kuba Mędrzycki napisał(a):
berseis13 napisał(a):Powtarzam... Pana chyba nie było przy tym spotkaniu
Ani przy tym, ani... NA tym spotkaniu mnie nie było, to prawda Smile
Proponowałbym podciągnąć się nieco w polskiej gramatyce. Zwłaszcza, jeśli chce się przekładać z niej teksty tak wybitnego twórcy i polonisty jakim był Jacek Kaczmarski.
To tak na marginesie...
Bez komentarza.

PS. Nie jestem jeszcze pedagogiem, narazie to tylko prowadzenie zajęć dodatkowych i kółek itp. ale szukam przyszłości w zawodzie nauczyciela. ( Tak żeby było jasne )


- Simon - 11-10-2006

Alek napisał(a):To nie jest tak jak wygląda moim zdaniem.
A tuś mnie zaintrygował...
A może tam miał być przecinek? Smile


- Alek - 11-10-2006

No miał Smile


- Kuba Mędrzycki - 11-10-2006

Bartek.K napisał(a):Dno.
Chciałbym sie jednak dowiedzieć co według Pana jest dnem. Czy umie Pan jasno określić, co tak bardzo Pana zniesmaczyło?


- Bartek.K - 11-10-2006

Kuba Mędrzycki napisał(a):
Bartek.K napisał(a):Dno.
Chciałbym sie jednak dowiedzieć co według Pana jest dnem. Czy umie Pan jasno określić, co tak bardzo Pana zniesmaczyło?
Dnem jest dla mnie Pana zachowanie. Dojrzały ( wydawałoby się po wieku ) człowiek na podstawie jednego słowa z postu osoby która ma świete prawo się pomylić w języku polskim buduje skrzętnie ripostę uderzając przy tym w jak naczulszy punkt. To właśnie w połączeniu z powodami zawartymi w poprzednich postach tak mnie właśnie zniesmaczyło.


- Kuba Mędrzycki - 11-10-2006

Dla mnie nie ma tu równych i równiejszych. To tyle.


- MacB - 11-10-2006

Ale przyznasz, że są głupi i...jeszcze głupsi?


- MateuszNagórski - 11-11-2006

Bartek.K napisał(a):Bo takie zachowanie to już nie jest prywatna sprawa bo przez takich jak Pan forum traci cennych użytkowników, od których można by się jeszcze o wiele więcej niż od Pana dowiedzieć ( i w większym spokoju społecznym )
Gorzej, jak Ci użytkownicy rozpowszechniają np. pospolite kłamstwa.
Gorzej, jak wśród złaknionych wiedzy forumowiczów (albo i poza forum) rozpowszechniają "fakty", które kalają dobre imię Jacka Kaczmarskiego.
M.

[ Dodano: 11 Listopad 2006, 01:45 ]
Simon napisał(a):
Alek napisał(a):To nie jest tak jak wygląda moim zdaniem.
A tuś mnie zaintrygował...
A może tam miał być przecinek? Smile
Halo! Sam Bartkowi postawiłeś piwo za karcenie takich postaw. :Smile


- Simon - 11-11-2006

MateuszNagórski napisał(a):Halo! Sam mu postawiłeś piwo za karcenie takich postaw.
Nie widzę związku. Zapytałem o przecinek nie dlatego, by skarcić Alka za nieznajomość interpunkcji, ale po to, by ustalić sens zdania, gdyż w tym kształcie brzmi ono ciut dwuznacznie.


- Edkao - 11-11-2006

Jeszcze się Panom nie znudziła dyskusja? Radzę trwać przy własnych przekonaniach, i pozwolić by inni mieli własne...to tzw demokracja
MateuszNagórski napisał(a):Gorzej, jak Ci użytkownicy rozpowszechniają np. pospolite kłamstwa.

Faktycznie, szkoda gdy ktokolwiek tak robi...
MateuszNagórski napisał(a):Gorzej, jak wśród złaknionych wiedzy forumowiczów (albo i poza forum) rozpowszechniają "fakty", które kalają dobre imię Jacka Kaczmarskiego.
M.
Jeżeli te osoby wierzą w dobre intencje lub ufają tym "forumowiczom", to owszem, tak robią, (skoda że potem muszą żałować swojego zaufania w zwykłą ludzką dobroć i dyskrecję) ale czy nie mają do tego prawa? W końcu JK to człowiek, nie duch święty.


- MateuszNagórski - 11-11-2006

Edkao napisał(a):Jeżeli te osoby wierzą w dobre intencje lub ufają tym "forumowiczom", to owszem, tak robią, (skoda że potem muszą żałować swojego zaufania w zwykłą ludzką dobroć i dyskrecję) ale czy nie mają do tego prawa? W końcu JK to człowiek, nie duch święty.
Ani papież, ani ksiądz nawet. Ale też nie prostytutka czy alfons. A nawet jeśli - najpierw był to człowiek z klasą. Przepraszam za trudne słowo.
Myśli Pani, że jak przyjeżdżał do Polski, to nazywał swoją córkę dziwką? Nie? No właśnie.
M.


- Nowhere Woman - 11-11-2006

MateuszNagórski napisał(a):Myśli Pani, że jak przyjeżdżał do Polski, to nazywał swoją córkę dziwką? Nie? No właśnie.
Czyżby tu padły takie słowa, czy po prostu widać tu kolejne wyciągane jako ten królik z kapelusza zarzuty?


- radziu_88 - 11-11-2006

Nowhere Woman napisał(a):MateuszNagórski napisał/a:
Myśli Pani, że jak przyjeżdżał do Polski, to nazywał swoją córkę dziwką? Nie? No właśnie.

Czyżby tu padły takie słowa, czy po prostu widać tu kolejne wyciągane jako ten królik z kapelusza zarzuty?

Olej to,i nie wnikaj najlepiej w to co tu piszą Wink :Smile


- Nowhere Woman - 11-11-2006

Może i dobry pomysł. Aczkolwiek jakby od razu było wiadomo, o co chodzi...
Ale RIP, wątku.