![]() |
W mieście - Wersja do druku +- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum) +-- Dział: Różności (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: Własna twórczość (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=24) +---- Dział: Wiersze (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=37) +---- Wątek: W mieście (/showthread.php?tid=3159) |
W mieście - Adam_Leszek - 09-08-2006 W mieście w karczmie śmietanka żebraków daje w szyję na rynku w szyję daje kat – świszcze topór lud rozeźlony podpala kukły czyjeś a w kościołach z księżycem dzwonią na nieszpór pijani żacy klną w drodze do burdelu złodzieje wprawnie pozbawili ich sakiew mrówcza krzątanina wokół mglistych celów napij się – jutro będzie lepiej – inaczej tyle dni jutrzejszych wczorajszymi jest już na zmianę karczma kościół rynsztok mnie czeka brud jest nie spłukany choć miasto po deszczu nie pomagają modły wódka zaklęcia wszystko jest przesunięte o krok do piekła Bóg ma twarz człowieka – człowiek pysk zwierzęcia żołdacy w zaułkach piją grają w kości niebo niby całun mieszkańcy jak trupy znowu błaznów wędrowne szydercze trupy rozłażą się lżąc bezbronnych bez litości przekleństwa nie milkną wykrzywione twarze radni i łotrzy swe zyski razem liczą a kosa księżyca przemyka ulicą mówiąc – napij się – jutro będzie inaczej tyle dni jutrzejszych wczorajszymi jest już na zmianę karczma kościół rynsztok mnie czeka brud jest nie spłukany choć miasto po deszczu mówię – nie ma cię Boże dlatego się wściekam a tu nagle w rynsztoku jego Głos Dotknięcie – muszę być człowiekiem gdy jesteś zwierzęciem - Nowhere Woman - 09-08-2006 Hmm nihilistycznie na początku. A potem nadziejnie. Lubię takie klimaty ![]() |