Mroczny przedmiot pożądania:) - Wersja do druku +- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum) +-- Dział: Jacek Kaczmarski (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Ciekawostki (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=14) +--- Wątek: Mroczny przedmiot pożądania:) (/showthread.php?tid=2912) Strony:
1
2
|
Mroczny przedmiot pożądania:) - nerval - 07-04-2006 Zagadka kompletnie luźna, dla fanów ciekawostek Nagród nie ma, jeno satysfakcja - ann - 07-04-2006 Jaka zagadka, przepraszam bardzo? :] - Artur - 07-04-2006 nerval, ale sugeruję dać pytanie nie tylko w opisie tematu, bo jak się wchodzi ze strony głównej to nie wiadomo o co chodzi. - nerval - 07-04-2006 Święta racja, Padre Arturo, to moja pierwsza zagadka od czasu matury... Pytanie brzmi zatem "Który "poetycki wokalista" zakłada(ł?) do swej gitary kapodaster należący do Jacka K.? - Simon - 07-04-2006 Stawiałbym wprzódy na Gintrowskiego. Ale to byłoby zbyt oczywiste... - nerval - 07-04-2006 fakt, zbyt [ Dodano: 4 Lipiec 2006, 18:53 ] dla ułatwienia - jest to osobnik co prawda zaledwie kilka lat młodszy od Jacka, ale pojawił się jakieś pokolenie artystyczne później - Niktważny - 07-04-2006 Strzelam: Jacek Musiatowicz? - nerval - 07-04-2006 jeżeli chodzi o wygląd - podobnie [ Dodano: 4 Lipiec 2006, 19:27 ] hm, znękany? [ Dodano: 5 Lipiec 2006, 18:10 ] Poddały się, biedactwa - k. - 07-06-2006 niestety nie wiem jak wyglada Musiatowicz, ale moze Jacek Kowalski lub Poniedzielski?-w kazdym razie na pewno mieli szanse - nerval - 07-06-2006 Historia kapodastra jest dość burzliwa. najpierw od Jacka dostał ją w prezencie pewien śpiewający autor, bardzo podobny z nazwiska do Jacka, a później (do tej pory tego żałuje, to on opowiedział mi tę historię, tenże autor dał ją naszemu zagadce . Jacek Kowalski? Niestety nie. Choć może innymi drogami mógłby ten słynny, kapodaster na gumce otrzymać, Kaczmar miał ich przecież wiele, Andrzej POniedzielski, też nie [ Dodano: 6 Lipiec 2006, 12:16 ] - fizol - 07-06-2006 nerval napisał(a):bardzo podobny z nazwiskaJan Kaczmarek? - nerval - 07-06-2006 Tia, chwila nieuwagi i robi się dowcipnie ) hm, zapomniałem dodać przy tym podobnym nazwisku . powiedzmy, że na tę samą literkę, i dość blisko w układzie alfabetycznym. Ale jako się rzekło ten na K. był tylko "nosicielem" , Ten co przejął kapodaster po Bekwarku nazywa się na inną literkę... - lodbrok - 07-06-2006 To może Kelus był "nosicielem" ? - nerval - 07-06-2006 Hm, Kelus niekoniecznie, on chyba nawet niekoniecznie kapodastra używał... Ten na K. młodszy był od Jacka jakieś 12 lat , posiadał kapodaster przez czas niedługi, po czym, na zasadzie "tobie bardziej się przyda, bliżej stylu Kaczmara jesteś" przekazał go pewnemu bardzo wyrazistemu interpretatorowi poezji, z miasta gdzie się policjanty szkolą ) - fizol - 07-06-2006 Kleyff? Eee nie doczytałem posta powyższego, wycofuje się z tego strzału - lodbrok - 07-06-2006 Ze Szczytna to Krzysztof Klenczon pochodził, ale to inna bajka To ten na K. to może Jan Kondrak? - Niktważny - 07-06-2006 Ze Szczytna pochodzi Jarosław Chojnacki - nerval - 07-06-2006 BOIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIING!!! Światła, brawa, owacje (ach, ta inteligencja muzykująca niebezpieczna jest Ten na K. się inaczej nazywał, ale co tam, chodziło o obecnego właściciela fetyszu A pewnie Jarosław Chojnacki pamięta od kogo go dostał... : (czego pewien krakowski bard, jak mówił nie do końca trzeźwy podczas imprezy towarzyskiej, do tej pory k...strasznie żałuje , stąd i cała opowiastka - acmorgop - 07-06-2006 Hihi. Nieźle się ubawiłem, czytając ten dynamiczny wątek Jeszcze trochę i wspomniany kapodaster będzie równie tajemniczy, co graal w powieści Browna Pewnie niebawem napiszą o tym w "przewodniku katolickim" :wredny: - nerval - 07-06-2006 Mniej więcej o to chodziło Lepsze to wszakże niż koła wyleżane w zbożu przez gromady fanów wina marki "Wino", czyż nie [ Dodano: 6 Lipiec 2006, 17:34 ] tak apropos sezonu ogórkowego, naturalnie - Majek - 07-06-2006 To jeszcze w ramach wyciszania emocji po trudach zgadywania Wam powiem, że ten kapodaster był taki sobie jeśli chodzi o trwałość. Ale Jacek był do niego mocno przywiązany i co jakiś czas sobie fundował nowy egzemplarz. Pozdrawiam - Jacek - nerval - 07-06-2006 Poza tym gdyby nie ta podpowiedź ze Szczytnem to by były ze trzy tomiszcza Dana Browna ... [ Dodano: 6 Lipiec 2006, 17:39 ] E, wystarczyło zmienić gumę przytrzymującą kołek i służyłby wieki , tak to robił przynajmniej mr Chojnacki ... - Majek - 07-06-2006 Jakoś nie wyobrażam sobie Jacka zmieniającego gumę. Jakąkolwiek. Pozdrawiam- Jacek - nerval - 07-06-2006 Tia. To się nazywa kaczmarolog - Majek - 07-06-2006 Chyba mnie nie zrozumiałeś. Jackowi by się nie chciało zmieniać jakiejś gumy. Ja Go znałem a nie się do Niego modliłem. Jacek - nerval - 07-06-2006 Chodzi mi o gruntowną znajomość podmiotu swych kompetencji, nie zaś modlenie się. A swoją drogą inicjalna majuskuła w słowie "Go" zwykle zawarowana jest dla czci boskiej "Ja Go znałem", zaprawdę możesz powiedzieć bracie, że znasz kogoś, nie wniknąwszy w serce, duszę, uczynki jego... - Majek - 07-06-2006 Teraz już nie będzie o kapodastrze i Kaczmarskim tylko o mnie? Jacek - Kuba Mędrzycki - 07-06-2006 nerval napisał(a):To się nazywa kaczmarologA także kompozytor muzyki do kilku tekstów Jacka, no i jego bliski współpracownik. Chyba nie masz Jacku nic przeciwko, żeby teraz było o Tobie? - nerval - 07-06-2006 Mi scusi, jam skromny człek, prosty człek trochę zainteresowany poezją wszelką, trochę historią, trochę śpiewem, ogniskowo raczej . Ale raczej jako pracownik biura podróży. Tyle że znam kilku ludzi związanych np. z ludźmi Zielonego Szkiełka , zwłaszcza Januszem Radkiem i z Robertem Kasprzyckim. Przepraszam jeśli uraziłem... - Kuba Mędrzycki - 07-06-2006 Zaraz, ale kogo niby uraziłeś? :/ Szczerze powiedziawszy, coraz trudniej mi się połapać w Twoich postach |