Forum o Jacku Kaczmarskim
Ciekawostka? - Wersja do druku

+- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum)
+-- Dział: Jacek Kaczmarski (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Ciekawostki (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: Ciekawostka? (/showthread.php?tid=263)



Ciekawostka? - DX - 08-30-2004

Czy kiedy sluchacie tego fragmentu Murow '87:

"We wkleslym bruku tylko lsni
wieczna bez dna kaluza..." - to nie macie wrazenia, ze Kaczmarski chcial napisac "kaluza krwi"? Tego wyrazu jakby tam brakuje... Kiedy slucham tej piosenki, to instyktownie dopowiadam za kazdym razem wlasnie slowo "krwi". Puscie sobie te piosenke i wsluchajcie sie w rytm. To slowo samo cisnie sie na usta. Przynajmniej mi, ale moze po prostu jestem psycholem Wink.


- Igor - 08-30-2004

To są "Mury '87". Ale w zupełności się z Tobą zgadzam, zawsze mam podobne wrażenie. Nawet się zastanawiam, czy to czasem nie było zamierzone złudzenie...?? Albo w "Balladzie pozytywnej", ale to już inne zjawisko: "Nikt mi nigdy teego nie da co mi moja buda da", a przy tym tempie w jakim to jest wykonywane słowa się zlewają i słychać "wóda" ;-)


- Witka - 08-30-2004

W calym utworze ani razu nie występuje wyraz "krew". Można powiedzieć że jest go pełno ale i zarazem ani trochę. W cytacie "Gdzie nawet skrawek nieba ziewa
Na widok tych [samych] - śmiertelnych ran?"pierwszym kojarzacym się wyrazem jest krew. Być może Mistrz celowo nie napisał ani razu tego słowa. Widok krwi, ludzikch zwlok, grobów mógłbyć czymś noralnym w tym czasie. Jaki sens byłby w zapisywaniu tego że na każdym kroku widzi się anonimową plamę krwi. Po skończonej walce opisanej w "Murach",jak i każdej walce, są straty w postaci ludzi. W tym wypadku zabitych na ulicach, chodnikach mogło byc wielu. Kamień tracił swój szary kolor, a przybierał barwe czerwoną od rozlewu krwi. Ludzie przyzwyczajeni do takiego widoku pogodzili się z tym. Nie zwracali na to uwagi i wtedy pojawia się On poeta, który odważył się ten codzienny świat opisać urzywając "czystych" słów(nieskalanych krwią).

A oto moim zdaniem fragment gdzie w pewnym sensie jest słowo -krew = er

Ot, co zostaje z wielkiej rzeki
Myśli, zapachów, głosów, barw:
W murach podwórka er zacieki,
W szczelinach warstwy martwych larw.

Co do
"We wklęsłym bruku tylko lśni
Wieczna bez dna kałuża - i"
może to "- i " (nie wiem jak to nazwać ) podczas śpiewu troche przeciągnięte zastepuje krew.


- Szaszłyk - 08-31-2004

Dzięki za wyjaśnienie Witka! Muszę sie zgodzić z duchemx, że za każdym razem też dodaję "krwii". Nie wiem czemu...


- tomekzemleduch - 08-31-2004

a ja wiem czemu dodajesz, bo takie bylo zamierzenie autora, raz bo sie rymuje, dwa bo uklada sie ladnie w melodie, trzy pasuje do tresci, wszyscy tam wstawiaja krew


- slawomir - 08-31-2004

Ja też dodaję,dla mnie jest krew oczywista i nie wiem czemu.


- Hubert - 09-12-2004

Bardzo ciekawy zabieg ze strony Mistrza. Jako polonista wiedział, że pewne słowa (zwłaszcza przy rymach) ,,pasują do siebie" - w ten sposób powstają rymy banalne (jest to określenie jak najbardziej naukowe). Dlatego ,,wymknięcie się" ,,oczywistości" poprzez wstawienie ,,... - i - ..." jest zaskoczeniem i dlatego zwraca uwagę skłaniając do przemyśleń.


- misiek_skocz - 10-01-2004

Przepraszam Witka ale myślę że:

A oto moim zdaniem fragment gdzie w pewnym sensie jest słowo -krew = er

Ot, co zostaje z wielkiej rzeki
Myśli, zapachów, głosów, barw:
W murach podwórka er zacieki,
W szczelinach warstwy martwych larw.

to troche przekombinowane
bo w o dniesienu do całej zwrotki to "er" to po prostu ery
nawet jeśli
"Pół wieku dni podobnych do kazdego dnia"

a co do duchx to psycholi jest więcej
pijmy krew!!! Smile


- Witka - 10-02-2004

Misiek za co chcesz przepraszać? Każdy ma prawo do własnego zdania i do krytyki innych jeżeli jest konieczna. Nie czuje się obrażonan ani nic więc przeprosiny nie są konieczneSmile