Forum o Jacku Kaczmarskim
Tren spadkobierców - Wersja do druku

+- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum)
+-- Dział: Różności (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: Własna twórczość (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=24)
+---- Dział: Piosenki (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=36)
+---- Wątek: Tren spadkobierców (/showthread.php?tid=2290)



Tren spadkobierców - Kuba Mędrzycki - 02-14-2006

Był sobie rok 1996... Krzyś Nowak umówił mnie na spotkanie z Jackiem. Po tym spotkaniu okazało się, że mógłbym z Jackiem zagrać "Pochwałę łotrostwa" - jednak z RÓŻNYCH wzgłedów nie doszło do realizacji tego projektu...nad czym do dziś bardzo ubolewam... Minęło 10 lat i postanowiłem jakoś wypełnić sobie tę lukę. Efektem tego jest próba zsynchronizowania mojego piana z wykonaniem Trenu Spadkobirców z DWÓCH SKAŁ.
To było bardzo trudne przedsięwzięcie, choćby z tego względu że Jacek gra bardzo nierówno:/ Poza tym, "nasze" instrumenty nie do końca "stroją"... Ale mimo wszystko, wybaczcie - starałem się jak najlepiej umiem. Namawiam innych kolegów muzyków do podjęcia tego typu ryzykaWink W najbliższym czasie, mam w planach "podegranie" do innych utworów, do których nie było akompaniamentu fortepianowego.
Napiszcie co o tym myślicie.

Kuba


- Niktważny - 02-14-2006

Strasznie przesterowane i nierówne. Instrumenty chyba faktycznie trochę nie do końca "stoją". Za to pomysł aranżacji stoi prawie w całości na pomyśle Łapińskiego. Myślałem, że to będzie coś innego.


- Artur - 02-14-2006

Każdy ma swój własny katalog prywatny, gdzie może umieszczać pliki i udostępniać wszystkim. Czemu tam tego nie dasz?


- Kuba Mędrzycki - 02-14-2006

Paweł Konopacki napisał(a):Strasznie przesterowane i nierówne. Instrumenty chyba faktycznie trochę nie do końca "stoją". Za to pomysł aranżacji stoi prawie w całości na pomyśle Łapińskiego. Myślałem, że to będzie coś innego.
To była pierwsza tego rodzaju próba, więc trochę nieudolna także technicznie...
Co do nierówności - cóż, sam Łapiński kiedyś mówił że granie z JK to "dramat" - JK po prostu grał bardzo nierówno. Ale cóż... trzeba próbować Smile

Kuba