![]() |
odrobina astrologii?:) - Wersja do druku +- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum) +-- Dział: Różności (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: Własna twórczość (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=24) +---- Dział: Wiersze (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=37) +---- Wątek: odrobina astrologii?:) (/showthread.php?tid=2060) |
odrobina astrologii?:) - k. - 01-04-2006 wierszydlo odgrzewane ale jakos tak wydalo mi sie teraz bardziej uniwersalne niz wtedy gdy powstalo ![]() Nie pytaj czemu się śmieję Gdy gwiazda kolejna spada Ty sama też patrzysz w niebo Też własne życzenia składasz Więc czemu mi bronisz ciszę Zakłócać śmiechem przekornym Gwiazdy od tego nie spadną Księżyc nie będzie samotny Więc proszę też się uśmiechnij Pomyśl kolejne życzenie Może choć ono się spełni (życzeń nie spełnia się wiele) więc proszę nie pytaj czemu też ciesz się świata zasadą bo wszystko kiedyś się kończy i wszystkie gwiazdy spadają VIII.2004 - CeCe - 01-08-2006 O! Bardzo podoba mi się ten wiersz ![]() ![]() Nie bierz tylko prosze tej krytyki do serca. Pozdrawiam. - gertruda - 01-08-2006 Właśnie przed chwilą przeprowadziłam rozmowę z koleżanką o tym co robić gdy coś było a nie ma. Ona powiedziała: śmiać się. A gwiazdy są takie że może ich nie być już teraz. W końcu to światło trochę lat sobie do nas leci... jak o tym się pomyśli to dopiero się robi... dziwnie? innym razem może śmiesznie. Pamiętam te gwiazdy sierpniowe, a dla mnie akurat wtedy kończyło się coś ważnego. (cóż za patetyczne zdanie mi wyszło ![]() Wiersz mi się podoba. Ma taki rytm, że czyta się go jak fraszkę (lubię taki rytm), ale jest dużo mądrzejszy. |