Forum o Jacku Kaczmarskim
Filmy - Wersja do druku

+- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum)
+-- Dział: Różności (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: Hyde Park (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=26)
+--- Wątek: Filmy (/showthread.php?tid=2043)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24


- misiek-st - 04-26-2006

Ja jeszcze dorzucę, bo mi się podoba ta klasyfikacja:
Luna napisał(a):ciężar i mrok: "Czas Apokalipsy", "Przełamując fale", "Dług", "Tytus Andronikus", "Łowca jeleni"
"The Proposition" wg scenariusza Nicka Cave'a - ciężko zdobyć, praktycznie tylko w p2p, ale warto, bo co najmniej ociera się o geniusz;
Luna napisał(a):fabularne układanki: "Magnolia" i "Amores Perros", a także - "Gosford Park" oraz "Słoń"
Ode mnie jeszcze "Memento" i "21 gramów";
Luna napisał(a):wzruszenie: "Człowiek słoń", "Historie miłosne", a także... Almodovar czasami - np.: "Wszystko o mojej matce"
Polecam "In the Mood for Love" Wonga Kar-Waia - arcydzieło nastroju z Hong Kongu :]
Luna napisał(a):romantyczne gangsterstwo: "Dawno temu w Ameryce"
A tu tylko mogę pokiwać głową, bo dla mnie ten film nie ma sobie równych Smile


- Simon - 04-26-2006

A mnie sie ostatnio spodobał "Crash", czyli po naszemu "Miasto gniewu"(?).


- Luna - 04-26-2006

Szymon napisał(a):Tak przy okazji inny obraz, który zrobił na mnie ogromne wrażenie i który z czystym sercem mogę wszystkim polecić to Spaleni słońcem Nikity Michałkowa.
Ja też polecam!
misiek-st napisał(a):"The Proposition" wg scenariusza Nicka Cave'a
Ooo! To może być bardzo ciekawe, bo Nicka Cave'a śpiewającego (i piszącego teksty) uwielbiam!

(Właśnie - jest tu gdzieś podobny temat o muzyce?)


- Szymon - 04-26-2006

Luna napisał(a):Właśnie - jest tu gdzieś podobny temat o muzyce?
Owszem, jest:
http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?t=220
Pozdrawiam serdecznie !


- Luna - 04-26-2006

Dzięki! Smile


- misiek-st - 04-27-2006

Luna napisał(a):
misiek=st napisał(a):"The Proposition" wg scenariusza Nicka Cave'a
Ooo! To może być bardzo ciekawe, bo Nicka Cave'a śpiewającego (i piszącego teksty) uwielbiam!
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.filmweb.pl/Film?id=181583">http://www.filmweb.pl/Film?id=181583</a><!-- m --> i <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.sonypictures.com.au/movies/theproposition/">http://www.sonypictures.com.au/movies/theproposition/</a><!-- m -->


- Multan - 04-28-2006

Simon napisał(a):A mnie sie ostatnio spodobał "Crash", czyli po naszemu "Miasto gniewu"
Film, przy którym można się nieźle uchlać (Nie wiem, raczej do empatycznych typów się nie zaliczam, ale wódka sama wchodziła, nie wiadomo nawet kiedy Tongue)

A co do cięzkiego, mrocznego kina, to polecam "Requiem for a dream" Aronofsky'ego. Moja po obejrzeniu tego miała myśli samobójcze...

Sam ostatnio jak urzeczony oglądam japońskie horrory, te z gatunku ringopodobnych, polecam Big Grin

[ Dodano: 28 Kwiecień 2006, 09:19 ]
Przejrzałem posty z wcześniejszych stron i widzę, że Requiem było poruszane. A a'propos Poego - czy ktoś pamięta cykl filmów "Poe wg Cormana"? Genialne adaptacje, w większości głowna rola przypadała w udziale Newmanowi, wówczas całkiem młodemu jeszcze


- misiek-st - 04-28-2006

Multan napisał(a):Moja po obejrzeniu tego miała myśli samobójcze...
Ja miewam i bez tego... :/ Ale gorsze są sny samobójcze - to jest dopiero Requiem for a dream... ;(

Ale fakt, to jeden z najmocniejszych filmów jakie znam.


- Multan - 04-28-2006

misiek-st napisał(a):Ale gorsze są sny samobójcze - to jest dopiero Requiem for a dream...
Nie wiem, ja nie pamiętam swoich snów, może to i lepiej...


- Luna - 04-28-2006

"Requiem" faktycznie wstrząsający. I ta muzyka!
Widziałam też "Pi" tego samego reżysera. Bardzo pokręcone klimaty - doceniłam dopiero za drugim razem (za pierwszym zasnęłam przed telewizorem, ale co mi się śniło - nie pamiętam Wink).

A jakiś czas temu na TVKultura - "Wstręt" Polańskiego. Robi wrażenie, które wręcz narasta po obejrzeniu... No i te tajemnicze wskazówki, z których można próbować układać jakąś całość...


- gredler - 05-06-2006

Luna napisał(a):"Wstręt" Polańskiego. Robi wrażenie
O tak, bardzo dobry film. Zresztą w filmach Polańskiego atmosfera zagubienia, niepewności, lęku jest charakterystyczna (vide: "Frantic", "Dziewiąte wrota", "Pianista"). Wydaje mi się, że to silny związek z dzieciństwem spędzonym w żydowskim gettcie (odsyłam do pięknej książki "Dziewczynka w czerwonym płaszczyku" - tam pojawia się postać Romka).


- Tomek_Ciesla - 05-06-2006

Z filmów Polańskiego, to najbardziej podaoba mi się Pianista - ale i tak jest gorszy od Listy Schindlera.


- Luna - 05-06-2006

gredler napisał(a):atmosfera zagubienia, niepewności, lęku
Tak...i dodałabym jeszcze - ...przerażenia dziwnością świata. Odkształcenie jego form. Niepewność - co jest prawdziwe, a co wyimaginowane. Tak kojarzy mi się "Lokator", na przykład.


- Multan - 05-07-2006

Tomek_Ciesla napisał(a):Z filmów Polańskiego, to najbardziej podaoba mi się Pianista - ale i tak jest gorszy od Listy Schindlera.
Tomku, ale "Lista Schindlera" jest nie Polańskiego, tylko Spielberga Big Grin


- misiek-st - 05-07-2006

Ale Tomkowi chodzi chyba o to, ze oba filmy traktują o Holocauscie, a nie - że kręcił je oba Polański.
Ja akurat odwrotnie - preferują "Pianistę", "Lista..." za drugim oglądaniem zrobiła na mnie wrażenie nieodparcie sentymentalnej, a finał - patetyczny do bólu wątroby :/ . A "Pianista" za drugim oglądem swojej siły nie stracił.

Zresztą i tak najlepszy Polański to "Chinatown"... :Smile


- Multan - 05-07-2006

"Listy" nie trawię, może dlatego, że tam statystowałem (Ach, jakże ślicznie się prezentowałem w mundurku SS Wink A jak cholernie wymarzłem na tej wieżyczce)

[ Dodano: 7 Maj 2006, 22:58 ]
misiek-st napisał(a):Zresztą i tak najlepszy Polański to "Chinatown"...
Dla mnie akurat "Rosemary's baby"


- misiek-st - 05-07-2006

Multan napisał(a):Dla mnie akurat "Rosemary's baby"
Ja "R'sB" widziałem raz i to szczylem będąc, i nie za bardzo pamiętam - jak sobie odświeżę, to może zmienię zdanie. Chociaż nie sadzę, bo mam słabość do czarnego kryminału i "Chinatown" raczej zostanie na topie :]


- Jaśko - 05-07-2006

Jednym z moich ulubionych -a może ulubionym - rezyserem jest Woody Allen. Życiowe tematy, potraktowane zazwyczaj z przymrużeniem oka. Tematyka na tyle życiowa, że aż wzbydza we mnie niepokój, skąd ten człowiek tyle o mnie wie? :wredny:

Jeden z lepszych filmów to Deconstructing Harry (przejrzeć Harry'ego). Dla zachęty lub dla ostrzeżenia załączam fragment burzliwego dialogu między Woodym i jego filmową żoną-psychiatrą. Woody oczywiście poszedł do łózka z jedną z pacjentek żony. Woody - wytłuszczony.
Cytat:01:04:25:Z tobą to jest zupełnie inna historia.|To ty się ode mnie odwróciłaś!
01:04:29:O, proszę!|To się stało od czasu gdy urodził się Hilly.
01:04:32:Żyliśmy platonicznie, jak brat i siostra.
01:04:35:Nie próbuj grać w 'winę i ofiarę'!
01:04:37:O czym ty mówisz?
01:04:39:Jestem taką samą ofiarą jak ty!
01:04:41:Myślisz, że zrobienie laski...
01:04:43:przez 26-latkę z wielkimi cycami|jest dla mnie przyjemne?
01:04:47:Rzygać mi się chce!|Nie mogę uwierzyć, że to się dzieje!
01:04:52:Przesadzasz.|Nie przesadzam!
01:04:56:Czy chcesz mi powiedzieć,|że co tydzień przez ostatnie cztery miesiące...
01:04:58:byłeś z nią w hotelu?
01:05:01:Oszalałaś?|Nie, oczywiście, że nie!
01:05:04:Wynajmowalem mieszkanie.
...
01:06:59:Zbierz swoje cholerne rzeczy do kupy...
01:07:01:i wynoś się stąd.
01:07:03:Nie mogę zrozumieć czemu|jedna z najbardziej wyrafinowanych kobiet...
01:07:07:nie widzi różnicy między...
01:07:09:nic nie znaczącym, gorącym,|pasjonującym, seksualnym romansem...
01:07:12:a miłym, solidnym, spokojnym,|rutynowym małżeństwem.
...
01:07:53:Jeśli nie jesteś szczęśliwy w małżeństwie...
01:07:56:nie zdradzasz...
01:07:58:z moim pacjentem!
01:08:00:Harry, to jest święte zaufanie!|Mój pacjent!
01:08:03:Czego chcesz?|Z kim miałbym się spotykać?
01:08:05:Jestem tu, pracuję w tym pokoju,|mamy dziecko, jesteś ciągle zajęta...
01:08:09:nie utrzymujemy stosunków towarzyskich.



- Multan - 05-07-2006

Marek, wstydziłbyś się - właśnie znalazłeś się na czarnej liście p. Gutka Big Grin


- Jaśko - 05-07-2006

Multan napisał(a):Marek, wstydziłbyś się - właśnie znalazłeś się na czarnej liście p. Gutka
Panie władzo, ja to z pamięci pisałem! Te minuty i sekundy to tak dla orientacji i wygody szanownych czytelników

marek


- Multan - 05-08-2006

Ale czemu się tłumaczysz? Ja na tej liście też od dawna figuruję Wink


- Luna - 05-16-2006

Wczoraj - "Między słowami" Sofii Coppoli. Bardzo piękny, poetycki film.


- Łukasz G. - 07-14-2006

A oglądał ktoś "Osobliwości narodowego wędkarstwa" albo coś z tej serii? Ja obejrzałem niedawno wyżej wymieniony film oraz "Osobliwości narodowego polowania" oraz "Osobliwości narodowego polowania w okresie zimowym". Genialne filmy, pokazujące "typowe" rosyjskie połowy i polowania, coś fantastycznego. Z tej serii są jeszcze "Osobliwości narodowej polityki" (niestety nie mam do tego filmów napisów, a po rosyjsku niestety nie rozumiem - moze ktoś posiada takowe napisy?) oraz "Osobliwości rosyjskiej łaźni" (tego niestety nie mam...) Jest na tym forum jeszcze jakiś prócz mnie fan tej serii? Smile


- Przemek - 07-14-2006

Do "Polityki" Tomek posiada napisy Smile A "Specyfika rosyjskiej łaźni" (1 i 2), to erotyki, z serią łączy je osoba Kuźmicza.


- Łukasz G. - 07-14-2006

Rozumiem że Tomek Susmęd? Jak tak - nie omieszkam Go o nie poprosić Smile
Przemek napisał(a):A "Specyfika rosyjskiej łaźni" (1 i 2), to erotyki, z serią łączy je osoba Kuźmicza.
No to co z tego że erotyki? Smile Osoba Kuzmicza gwarantuje powodzenie filmu. Big Grin


- Simon - 07-14-2006

A ja polecam radziecki "Idź i patrz". jeden z najgenialniejszych filmów o drugiej wojnie swiatowej. Coś niesamowitego. :o


- Przemek - 07-14-2006

Łukasz G. napisał(a):No to co z tego że erotyki? Osoba Kuzmicza gwarantuje powodzenie filmu.
Niestety Kuźmicza jest tam mało... Sad
Simon napisał(a):A ja polecam radziecki "Idź i patrz". jeden z najgenialniejszych filmów o drugiej wojnie swiatowej. Coś niesamowitego.
Jak dla mnie zbyt brutalny i drastyczny. Wolę jakąś komedię, albo pornola.


- Łukasz G. - 07-14-2006

Przemek napisał(a):Jak dla mnie zbyt brutalny i drastyczny. Wolę jakąś komedię, albo pornola.
Rozumiem, ze bardziej niz przemoc pociąga Cię nieskomplikowana i odprężąjąca fabuła komedii lub pornoli? Smile A szczegolnie tych drugich? Smile


- Simon - 07-14-2006

Przemek napisał(a):zbyt brutalny i drastyczny
Dlatego to jeden lepszych filmów wojennych. Wojna jest brutalna. I drastyczna.
Przemek napisał(a):Wolę jakąś komedię
Ja o komedyjkach zapominam szybko, a o filmach w/w typu pamietam całe życie.
Przemek napisał(a):albo pornola.
Ale tylko tego z wciągającą akcją, ciekawymi dialogami, wspanaiłymi kreacjami aktorskimi? Wink


- Elessar - 07-14-2006

Jeśli chodzi o filmy wojenne to warty uwagi jest "Zaginiony Batalion". To jeden z lepszych filmów tego gatunku jaki widziałem.