![]() |
Orfeusz i Eurydyka - Wersja do druku +- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum) +-- Dział: Różności (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: Własna twórczość (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=24) +---- Dział: Wiersze (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=37) +---- Wątek: Orfeusz i Eurydyka (/showthread.php?tid=1983) |
Orfeusz i Eurydyka - adme - 12-21-2005 czyli jak wszyscy to wszyscy ![]() *** Zapragnął zasnąć przysypany śniegiem Więc zgasił gwiazdy i zasłonił księżyc topniejącym płomieniem rozniecił blask świecy i zamknął duszę by zobaczyć siebie Nie chciała tańczyć na białym parkiecie Noc zdjęła z ramion i zamknęła w dłoniach ze stóp zsunęła skrzydła jak białą zasłonę i razem z drzwiami zamknęła w nich życie choć słońce wciąż grało codzienną muzyką choć drogi już było niewiele przed nimi choć zapomnieli kim i kiedy byli tak dobrze wiedzieli że niedługo znikną... Zapragnął wszystko poruszyć w posadach zapragnął śnieg roztopić i świat skryć pod falą nie chciała wyjść zza siebie więc na blaskach grała nie chciała dać blasków więc grała na kwiatach Zapragnął zasnąć przysypany śniegiem ona nie chciała tańczyć na białym parkiecie więc zapaliła gwiazdy i świecę zabrała na drodze przez zimę zostawiając siebie. - Luthien Alcarin - 12-24-2005 hmmm..jest liryczny-za to plus, jednak jak na mój specyfivzny gust troszke za dużo zostało powiedziane: tzn wolałabym zeby bardziej poruszył mnie, zmusił do jakiś refleksji-Orfeusz i Eurydyka to trudny temat bo często pojawiajacy się w literaturze (sama mam jakas wypocine o tych kochankach) wiec trudno zaksoczyć czy zawrzec jakies niedopowiedzenie-a tylko (?) tego mi tutaj zabrakło Pozdrawiam Agata |