Forum o Jacku Kaczmarskim
Zagadki - Wersja do druku

+- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum)
+-- Dział: Różności (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: Hyde Park (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=26)
+--- Wątek: Zagadki (/showthread.php?tid=1740)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11


Zagadki - Paulus - 10-30-2005

Co powiecie na taki topic?
Zamieszczajmy zagadki wyłącznie sensowne i mądre a nie na poziomie pewnej części społeczeństwa...
A więc na początek coś prostego:
Żółw i Achilles startują w biegach. Żółw z racji swojej powolności startuje o 10 m dalej niż grecki heros. Czy Achilles kiedykolwiek dogoni żółwia? Odpowiedź uzasadnij.


- Simon - 10-30-2005

To jeden z paradoksów przeciw ruchowi Zenona z Elei. Wg niego Achilles nie dogoni żółwia. Goniący musi dotrzeć do miejsca, z którego wystartował "uciekinier", ten zaś już posunął się naprzód, więc sytuacja się powtarza w nieskończoność.


- Zeratul - 10-30-2005

Czemu umieściłeś temat w Karczmie - spodziewasz sie kontrowersji :?: :wink:
IMO spokojnie mógłby być w Hyde Parku.

Co do zagadki - to już klasyka Big Grin
Mógłbym wrzucić parę innych matematycznych, ale mógłbym przez to ponieść śmierć z rąk Ann :niepewny: :wink:

Pozdrawiam
Zeratul


- MacB - 10-30-2005

Zeratul napisał(a):Mógłbym wrzucić parę innych matematycznych
Ryzykując podpadziochę u Ann poproszę o próbkę.


- Paulus - 10-30-2005

Simon napisał(a):To jeden z paradoksów przeciw ruchowi Zenona z Elei. Wg niego Achilles nie dogoni żółwia. Goniący musi dotrzeć do miejsca, z którego wystartował "uciekinier", ten zaś już posunął się naprzód, więc sytuacja się powtarza w nieskończoność.
Mozna też wytłumaczyc to tak, że Achilles musi pokonać połowę drogi, którą pokonał żółw, potem nastepna połowę i tak w nieskończoność. Jednakże ta argumentacja też jest dobra.
Zeratul napisał(a):Czemu umieściłeś temat w Karczmie - spodziewasz sie kontrowersji
IMO spokojnie mógłby być w Hyde Parku.
Jeszcze się nie wczułem w klimat tego forum. Na większości for w jakich uczestnicze hyde parki (lub agora) służą do tematów politycznych, filozoficznych lub ważnych wydarzeń a karczmy (tawerny, kantyny) do rzeczy raczej błahych lub wlaśnie tego typu.
Zeratul napisał(a):Mógłbym wrzucić parę innych matematycznych, ale mógłbym przez to ponieść śmierć z rąk Ann
Dawaj śmiało, chociaż matematyka to nie mój konik. Smile

P.S. PRZESUWAJ TO DO HYDE PARKU, BO NIE ZAUWAZYŁEM PODPISU POD "KARCZMĄ"!!!


- Krasny - 10-31-2005

Grecy nie umieli dodawać wartości nieskończenie małych, więc wychodziło im że Achilles nigdy nie dogoni tego żółwia.


- Alek - 10-31-2005

Zeratul napisał(a):Mógłbym wrzucić parę innych matematycznych, ale mógłbym przez to ponieść śmierć z rąk Ann
Czemu? Ja też bym o prosił o kilka...


- radious - 10-31-2005

Zeratul napisał(a):Mógłbym wrzucić parę innych matematycznych, ale mógłbym przez to ponieść śmierć z rąk Ann
Nie lubi matematyki? Biedactwo... Nie wie co piękne :wink: Dawaj ile masz Wink


- nadzieja - 10-31-2005

Ja mam logiczną, pewnie większość z Was ją zna... Krąży w różnych szatkach "fabularnych", ale sens pozostaje ten sam.
Rycerz jedzie do zamku odwiedzić królewnę ( Smile ). Staje na rozstajach dróg. Jedna droga prowadzi do zamku, druga do paskudnego smoka. Przy każdej z tych dróg stoi jeden z braci, bracia wiedzą o sobie wszystko i mają pewną przypadłość - jeden zawsze mówi prawdę, drugi zawsze kłamie. Rycerz nie wie który z braci jest który i nie zna drogi do królewny. Może zadać tylko jedno pytanie wybranemu z braci. Jak ono powinno brzmieć, żeby uniknął konfrontacji z poczwarą i od razu trafił do pięknej królewny?


- Krasny - 10-31-2005

Ktora dorge wskazalby mi twoj brat?


- nadzieja - 10-31-2005

i...?


- sfinks - 10-31-2005

Co chodzi brzuchem do tyłu?


- Krasny - 10-31-2005

No co i? Spytac i pojsc w te druga Smile


- nadzieja - 10-31-2005

właśnie, to raczej istotny szczegół... Wink

Sfinksie, nie chodzi tu o zwierzę, prawda?


- natkozord - 10-31-2005

to może teraz ja:

"Do tawerny wchodzi człowiek o lasce. Zamawia surowego albatrosa. Po jego konsumpcji popełnia samobójstwo"

Twoje zadanie:
- kim jest ów człowiek (zawód),
- dlaczego porusza sie o lasce,
- dlaczego zamawia surowego albatrosa,
- i dlaczego popełnia samobójstwo,

Możesz zadawać pytania na które jest odpowiedz: TAK lub NIE.

Niektórzy określają tą zagadkę jako "dla głupio-mądych"...

Powodzenia Smile
czekam

P.s. Jeśli ktoś zna odpowiedz, nie da szansę innym Wink


- Phete - 10-31-2005

hm czyżby mi tu Natko zalatywało Monty pythonem ? Tongue


- natkozord - 10-31-2005

Phete napisał(a):hm czyżby mi tu Natko zalatywało Monty pythonem ?
zaraz Monty Pythonem...Smile
no, strzelaj, znaczy się zgaduj!


- Phete - 10-31-2005

Hm no tak mnie ten surowy albatros na ten trop wbił Big Grin


- natkozord - 10-31-2005

zgaduj, a nie się wykręcasz! :twisted:


- Phete - 10-31-2005

natkozord napisał(a):P.s. Jeśli ktoś zna odpowiedz, niech da szansę innym
Jak napisałaś , tak robię , daję szanse innym Big Grin


- natkozord - 10-31-2005

niech będzie... :x


- Phete - 10-31-2005

no i po co te nerwy :rotfl: :lol: w końcu ktoś odpowie Smile


- Przemek - 10-31-2005

Simon napisał(a):To jeden z paradoksów przeciw ruchowi Zenona z Elei. Wg niego Achilles nie dogoni żółwia. Goniący musi dotrzeć do miejsca, z którego wystartował "uciekinier", ten zaś już posunął się naprzód, więc sytuacja się powtarza w nieskończoność.
Kompletnie nie rozumiem o czym piszesz, ale wziąłem żółwia ustawiłem go 10 metrów przed sobą i go dogoniłem.


- natkozord - 10-31-2005

jestem spokojna Big Grin


- Łukasz G. - 10-31-2005

Przemek napisał(a):Kompletnie nie rozumiem o czym piszesz, ale wziąłem żółwia ustawiłem go 10 metrów przed sobą i go dogoniłem.
Dobre! Big Grin
No widzisz jaki Ty jesteś zdolny? A Achilles do dziś ganiałby tego żółwia gdyby żył... Smile Niektórzy to mają problemy, no nie? Wink


- michalf - 10-31-2005

Czy to co zjadł ma jakiś związek z jego zawodem bądź samobójstwem?


- natkozord - 10-31-2005

michalf napisał(a):Czy to co zjadł ma jakiś związek z jego zawodem bądź samobójstwem
ma, pośredni, ale jak zjadł, to sumienie go ruszyło i postanowił ze sobą skończyć...


- michalf - 10-31-2005

Czy chodzi o lasce, bo ma uszkodzone nogi?
Czy uszkodził je sobie w trakcie wykonywania zawodu?


- natkozord - 10-31-2005

michalf napisał(a):Czy chodzi o lasce, bo ma uszkodzone nogi?
nie
michalf napisał(a):Czy uszkodził je sobie w trakcie wykonywania zawodu?
coś innego sobie uszkodził, ale podczas wykonyania zawodu.


- Gość - 10-31-2005

Czy jest marynarzem??