Wrocław co to ma byc?? Gdzie wy?? - Wersja do druku +- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum) +-- Dział: Różności (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: Hyde Park (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=26) +--- Wątek: Wrocław co to ma byc?? Gdzie wy?? (/showthread.php?tid=1205) Strony:
1
2
|
Wrocław co to ma byc?? Gdzie wy?? - fizol - 06-13-2005 Tak przxegladnalem ostatnio profile ludzi z forum i jestem zatrwozony!!!! Gdzie sa ludzie z Wroclawia??Naliczylem raptem okolo dziesieciu!! A przeciez jest nas chyba duzo wiecej?? Na koncerty piosenek JK przychodzi po 15 osob albo i mniej, na warsztaty po 5...o co chodzi??Prz4ciez napewmno jest nas duzo wiecej...czemu nikt nie daje znaku?? Ludzie zrobcie cos z tym!! Przeciez Wroclaw t owielkie miasto i nie moze byc tak ze aktywnych kaczmarofili jest 15...to przykre!! - Artur - 06-13-2005 fizol, może jest i więcej, ale w profilu nie wpisali, albo wpisali jakiś żart. - fizol - 06-13-2005 No to niech chociaz odezwa sie na tym temacie to bede wiedzial ilu nas jest... - Luter - 06-13-2005 Artur napisał(a):fizol, może jest i więcej, ale w profilu nie wpisali, albo wpisali jakiś żartA może byłoby z tego wyjście takie, żeby zabronić wpisywania w polu skąd różnego rodzaju żartów, Breslau-ów, Lozermerchów, stądów i innych tego typu bzdur? Z tego, co widzę, to większość osób stosuje normalne wpisy. KN. - fizol - 06-13-2005 KN napisał(a):A może byłoby z tego wyjście takie, żeby zabronić wpisywania w polu skąd różnego rodzaju żartów, Breslau-ów, Lozermerchów, stądów i innych tego typu bzdur?tez to chcialem zaproponowac...mozna by poprosic ludzi zeby po prostu wpisywali choc w tym miejscu swoje poprawne dane, bo moze to jest dla innych wazne... - mike_di - 06-13-2005 No tak ale tutaj dochodzimy do momentu, w którym stwierdzenie "bzdury" jeśli chodzi o np. Lozermenschów itp. może być dla osób które stosują powyższe zwroty obraźliwe. Ja sam mając w profilu Łódź nie mówię żeby zabronić wpisywania "niestandartowych" nazw miast itp. bo to już mi wygląda na przesadne kontrolowanie użytkowników. Jeśli komuś zależy na poznanie pochodzenia, lub miejsca zamieszkania użytkowników tak jak teraz, np. Fizolowi to może właśnie założyć taki wątek w Hyde Parku. Nie można być egoistami, może dla niektórych równie ważne jest posiadanie w profilu "Otchłań wszechczasu" (cokoliwek to miałoby znaczyć ), tak samo jak i stwierdzenie, że KN napisał(a):Z tego, co widzę, to większość osób stosuje normalne wpisy.też jest egoistyczne bo co to znaczy normalne hę ? Jedni lubią tak drudzy inaczej. Po co robić sobie sztuczne problemy i powody do sporób, choć nie jestem "wojującym liberałem" , to w tej kwestii jestem za pełnym prawem do wolnego wyboru użytkowników (jeśli chodzi o to co chcą mieć w polu "skąd" ) . Pozdrawiam . - Niktważny - 06-13-2005 KN. napisał(a):A może byłoby z tego wyjście takie, żeby zabronić wpisywania w polu skąd różnego rodzaju żartów, Breslau-ów, Lozermerchów, stądów i innych tego typu bzdur?I proponuję do tego odgórny nakaz wpisania w pole "skąd" słówka "Warszawa" - Luter - 06-13-2005 mike_di napisał(a):tak samo jak i stwierdzenie, żeNormalny, to znaczy, Mike'u_di, zgodny z obowiązującą nazwą miejscowości, w której się mieszka. Czy to naprawdę trzeba tłumaczyć?KN napisał(a):Z tego, co widzę, to większość osób stosuje normalne wpisy. KN. olaff22 napisał(a):I proponuję do tego odgórny nakaz wpisania w pole "skąd" słówka "Warszawa"Nie rozumeim jaki to miałoby mieć sens. Ale Ty pewnie rozumiesz. KN. - Niktważny - 06-13-2005 KN. napisał(a):Nie rozumeim jaki to miałoby mieć sens.To by służyło uniformizacji, której tak nam przecież potrzeba, no nie Krzysiu?. Dobry Kaczmarofil pochodzi ze Stolicy. - Luter - 06-13-2005 olaff22 napisał(a):To by służyło uniformizacji, której tak nam przecież potrzeba, no nie Krzysiu?. Dobry Kaczmarofil pochodzi ze Stolicy.Jeśli naprawdę tak sądzisz, to jest to jakaś horrendalna bzdura. Jeśli sobie kpisz, to nie rozumiem przyczyny. KN. - mike_di - 06-13-2005 KN napisał(a):Normalny, to znaczy, Mike'u_di, zgodny z obowiązującą nazwą miejscowości, w której się mieszka. Czy to naprawdę trzeba tłumaczyć?Czy ja naprawde musze tłumaczyć, że chodziło mi o to, że "normalny" nie znaczy zawsze i dla wszystkich to samo, ja uważam że i Łódź i Lozermensh jest tak samo normalny, każdy na swój sposób i po co się rozwodzić nad przyczynami wpisanie przez kogoś tego czy innego miejsca zamieszkania ? . BTW. Nie rozumiem też po co tracą forumowicze czas na tak jałowe dyskusje, no ale skoro są potrzebne. I proszę Was Olaffie i KN niech każdy z Was okaże się człowiekiem rozsądnym i powstrzyma przed zbyt ostrą wymianą zdań (obrzucaniem wyzwiskami, nie ważne jak wymyślnymi), która może "zbrzydzić" forumowiczom i ten wątek :/ . Pozdrawiam . - Luter - 06-13-2005 mike_di napisał(a):ja uważam że i Łódź i Lozermensh jest tak samo normalny, każdy na swój sposóbNie mogę się z Tobą zgodzić, choćbym nie wiem jak chciał. Bo na tej zasadzie nazwa Stalinogród jest tak samo normalna jak Katowice. Czy Twoim zdaniem tak jest? To takie typowo polskie: nie trzeba za nas tego robić, bo my sami się naznaczymy Breslauem i Lozermenchem. Po co wyręczać panią Steinbach? KN. - mike_di - 06-13-2005 KN jak najbardziej możesz kwestionować zasadnoś wpisywania nazwy Stalinogród tudzież innych przejawów gloryfikacji stalinizmu hitleryzmu, możesz ludziom, którzy to robią wytaczać argumenty mające ich przekonać do zmiany zachowania i podjętych decyzji, ale nie możesz kwestionować ich prawa do swobodnego podejmowania tychże ! Poza tym dobrze wiesz KN, że Stalinogród i Katowice to dla mnie nie to samo, ale skoro ktoś ma ochotę tak wpisać w profilu to zamierzasz to cenzurować ? Ja wolę pokazać bezsensowność takiego postępowania i tyle. Bo nie sztuką jest zakazać, sztuką jest przekonać kogoś, że być może robi źle. BTW. KN zdajesz się być mistrzem w odwracaniu kota... no już zostawmy tego biednego zwierzaka, w każdym razie potrafisz tak ułożyć pytanie, tudzież swoją wypowiedź aby wykazać, że przedmówca miał na myśli zupełnie coś innego, niż by to wynikało z jego wypowiedzi. Pozdrawiam . - MacB - 06-13-2005 mike_di napisał(a):KN zdajesz się być mistrzem w odwracaniu kota... no już zostawmy tego biednego zwierzaka, w każdym razie potrafisz tak ułożyć pytanie, tudzież swoją wypowiedź aby wykazać, że przedmówca miał na myśli zupełnie coś innego, niż by to wynikało z jego wypowiedzi. PozdrawiamTeraz to sam się pogrążyłeś Przeczytaj jeszcze raz cały wątek (ze szczególną uwagą dysputę o "normalności") Pozdrawiam Maciek - Luter - 06-13-2005 mike_di napisał(a):KN jak najbardziej możesz kwestionować zasadnoś wpisywania nazwy Stalinogród tudzież innych przejawów gloryfikacji stalinizmu hitleryzmu, możesz ludziom, którzy to robią wytaczać argumenty mające ich przekonać do zmiany zachowania i podjętych decyzji, ale nie możesz kwestionować ich prawa do swobodnego podejmowania tychże ! Poza tym dobrze wiesz KN, że Stalinogród i Katowice to dla mnie nie to samo, ale skoro ktoś ma ochotę tak wpisać w profilu to zamierzasz to cenzurować ? Ja wolę pokazać bezsensowność takiego postępowania i tyle. Bo nie sztuką jest zakazać, sztuką jest przekonać kogoś, że być może robi źle.OK, wszystko jasne! Masz rację! Zgadzam się z Tobą! mike_di napisał(a):BTW. KN zdajesz się być mistrzem w odwracaniu kota... no już zostawmy tego biednego zwierzaka, w każdym razie potrafisz tak ułożyć pytanie, tudzież swoją wypowiedź aby wykazać, że przedmówca miał na myśli zupełnie coś innego, niż by to wynikało z jego wypowiedzi. Pozdrawiam .Jeśli zarzucasz mi celowe odwracanie sensu wypowiedzi rozmówcy, to czuję się urażony. KN. - mike_di - 06-13-2005 Przepraszam nie chciałem urazić :beer: . Lecz po prostu ja podkreśliłem, że normalność bywa różnie przez różnych pojmowana i nikomu nie można odmówić prawa do uzewnętrzniania swoich poglądów itp. nawet jeśli chodzi o "skąd", zaś pytanie KN o Stalinogród w porównaniu do Katowic, albo wynikało z niezrozumienia moich intencji (fakt pokrętnie z lekka przedstawionych), albo miało na celu skupić uwagę na tym, że ja uważam za stosowne używanie nazwy Stalinogród, podczas gdy chcę jedynie wolności wyboru i dyskusji a nie odgórnego nakazywania czegoś . MacB jeśli przeczytasz uważnie co napisałem w tym poście zrozumiesz o jakie odwracanie kota ogonem (choć nie wiem czy to powiedzenie najtrafniej oddaje to o czym chciałem napisać) mi chodziło, nie czuję się pogrążony :] . Pozdrawiam . - MacB - 06-13-2005 OK. Rozumiem. Ale zarzut z kotem był ni z gruchy ni z pietruchy. A o "normalności" można toczyć długie akademickie spory. Zjadanie ludzi też bywa normalne..... a przecież wystarczyłby zdrowy rozsądek, aby nie wdawać się w tę polemikę. I na zakończenie - jeśli odpowiesz na poniższe pytanie twierdząco to odszczekam wszystko co napisałem w tym wątku. Pytanie: Czy uważasz, że ktoś NORMALNIE wpisując miejsce zamieszkania np. w kwestionariuszu urzędowym (powiedzmy, że stara sie o pożyczkę w banku, albo pisze do spółdzielni o wykup mieszkania - NORMALNE sytuacje, przyznasz?) napisze dziś Stalinogród czy Lozermensh? [ Dodano: 2005-06-13, 18:30 ] Co innego wolność do NIE-normalnego traktowania kwestionariusza na stronie Ann i Artura - w tym i ja nie widzę nic zdrożnego (to tak dopisałem, aby i moje stanowisko było jasne) - mike_di - 06-13-2005 Hehe nie wpisze tego wypełniając kwestionariusz normalnie.... według naszej normy, bo może jest to pewne skrzywienie znaczenia norma (no bo chyba powinna być jedna, zresztą nie wiem ), ale ja uważam, że co normalne dla Ciebie nie musi być normalne dla mnie prawda ? . Tak samo to co nazywasz NIE-normalnym traktowaniem formularza, może być dla pana X normalne, bo dla niego normalne jest takie wypełnianie jak i podlewanie roślinek kwasem solnym (inna sprawa, że pan X jest skrzywiony i jego "norma" jest powszechnie uznawana za coś "nienormalnego" co nie zmienia faktu, że postrzega on świat inaczej niż inni i ma swoje "normy", bo norma to pojęcie względne ) . No po prostu chodzi mi o szanowanie wyborów innych i ew. dialog nie zakazy . Pozdrawiam . BTW. Na razie uciekam z forum, bo choć rok szkolny się kończy sprawdziany nie . - Niktważny - 06-13-2005 KN. napisał(a):To takie typowo polskie: nie trzeba za nas tego robić, bo my sami się naznaczymy Breslauem i Lozermenchem.Po co wyręczać panią Steinbach?Daj spokój, Krzysztof! Teraz to Cię całkiem poważnie absoutnie nie rozumiem! Co też Lozermensch ma wspólnego z Panią Steinbach? Lozermensch to słowo zaczerpnięte, jak się za pewne domyślasz, z klasyki polskiej literatury - "Ziemi Obiecanej". W "Ziemi obiecanej" jest ono użyte w takim sensie, w jakim było używane w XIX- wiecznej Łodzi, czyli określało człowieka mieszkającego i robiącego interesy w Łodzi.To było normalne,powszechnie używane okreslenie mieszkańca mojego wielokulturowego miasta. Lozermenschem był łodzianin - niewazne, czy Żyd, czy Polak, czy Niemiec. - MacB - 06-13-2005 mike_di napisał(a):Hehe nie wpisze ...............Czyli - nie odszczekuję. mike_di napisał(a):Hehe nie wpisze ...............Choć druga część Twojej wypowiedzi poruszyła coś w mojej pamięci...już wiem! Te dwa palce wystające znad wody w geście nożyc - Simon - 06-13-2005 Wracając do tematu... Jako wrocławianin (co prawda przez zasiedzenie, ale zawsze) zgłaszam swój akces, Fizol. Co prawda nie biję rekordów aktywności na tym forum, ale wliczając "starą" Tawernę - stażem nie jestem tu najmłodszy. Co do lokalnych integracji na koncertach piosenek Jacka Kaczmarskiego: tu niestety nie zwiększę frekwencji, gdyż - jak już wielokrotnie wspominałem - jakoś nijak mnie nie interesują obce wykonania Jego piosenek. Co nie znaczy, żem przeciwny tej formie propagowania Jackowego dorobku, nie, nie jestem! Ale nie widzę siebie jako uczestnika takich imprez. Ale domowa nasiadówka z zimnym browarkiem i piosenkami Jacka w Jego wykonaniu - czemu, nie? Pozdrawiam z centrum Wrocławia. - Artur - 06-13-2005 KN. napisał(a):Z tego, co widzę, to większość osób stosuje normalne wpisy.I chwała im za to, bo my możemy tylko ładnie poprosić o takie wpisy, a czy się ludzie zastosują to już inna sprawa... - Luter - 06-13-2005 olaff22 napisał(a):Daj spokój, Krzysztof! Teraz to Cię całkiem poważnie absoutnie nie rozumiem[...]OK. Myślę, że wyjaśniliśmy sobie wszystko (jak na razie) w tym wątku. Zresztą ja za bardzo przywiązany do swojego zdania nie jestem. Artur napisał(a):I chwała im za to, bo my możemy tylko ładnie poprosić o takie wpisy, a czy się ludzie zastosują to już inna sprawa...Zgadza się. KN. - Niktważny - 06-14-2005 Artur napisał(a):I chwała im za to, bo my możemy tylko ładnie poprosić o takie wpisy, a czy się ludzie zastosują to już inna sprawa...Sądze, że mój wpis, mimo pewnej niestandardowosci, nie pozostawia wątpliwości o jakie miasto chodzi - Pietruch - 06-14-2005 Za to moj opis jest calkowicie nienormalny. Jednak powod dla ktorego tak napisalem jest inny niz czysty zart. Ja poprostu nie wiem co napisac gdyz zbyt czesto zmieniam miejsce pobytu (o jakies 100km). Poza tym chcialbym pozostac anonimowy na tak kontrowersyjnym forum :wink: A tak podsumowujac to chyba nie grzech napisac bzdure w polu "skad". Nie ma to jakis skutkow prawnych. Natomiast kiedy przegladam inne fora to mnie np. bawia rzeczy jakie ludzie w tym polu wpisuja. PS. Aktualnie przebywam w Warszawie. - Niktważny - 06-14-2005 Pietruch napisał(a):Poza tym chcialbym pozostac anonimowy na tak kontrowersyjnym forumA czemu w avantarze masz tego dentystę? - Pietruch - 06-14-2005 A co to ma do rzeczy? I jakiego dentyste? - Niktważny - 06-14-2005 Pietruch napisał(a):A co to ma do rzeczy?Nic!. tak zapytałem Pietruch napisał(a):I jakiego dentyste?Noo, nie wiesz, kogo masz w avantarze? - Pietruch - 06-14-2005 Jak sie zdaje jest to pan McHammer. Zreszta kim by nie byl, rewelacyjnie tanczy Over & Out - Niktważny - 06-14-2005 Pietruch napisał(a):to pan McHammer.no właśnie, on chyba z wyuczonego zawodu był dentystą |