Mury... Mury... Mury..! >:[ - Wersja do druku +- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum) +-- Dział: Jacek Kaczmarski (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Muzyka (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=12) +--- Wątek: Mury... Mury... Mury..! >:[ (/showthread.php?tid=1197) Strony:
1
2
|
Mury... Mury... Mury..! >:[ - Mvzvngv - 06-11-2005 No więc mam pewien problem z tą wspaniałą piosenką... po 1. jak w zwrotkach, np pierwszej, idzie palcowanie na chwytach? mam z tym duży problem, jakoś nie potrafie tego rozgryźć... pomóżcie! po 2. kiedy gram ten utwór, to niby wszystko jest w porządku, ale np H7 nie brzmi... tak "refrenowo murowo" jak powinno, ta wstawka z e na H7 jakby nie pasowała... a gitara ma dobry strój, stroiłem ją nawet na elektronicznym stroiku i na 100% strój jest dobrze - przypomne też, że mam starego klasyka z metalowymi, palcokrojącymi strunami... czy to w strunach leży problem, czy może w stroju gitary? Proszem o pomoc. - Phete - 06-11-2005 Witam. Napewno to że są metalowe struny wpływa na "inne" brzmienie murów a i to "murowe" brzmienie zależy również od tego jak łapiesz chwyt co do palcowania to trudno jest napisać "instruktażowo" jak palcować ( najprościej byłoby pokazać ) napisz coś więcej o tej wstawce o której piszesz ( w któym momencie jest ) Pozdrawiam - fizol - 06-12-2005 ogolnei palcowka na chwytach jest taka: bas-trzeci wioin-dwa ostatnie na raz-trzeci- dwa naraz i w kolko. -------x---x----------- -------x---x----------- ----x----x---x----------- --------------------- -x------------------- ---------------------------- chyba tak - Mvzvngv - 06-12-2005 Chwyt chwytem, H7 np chyba nie da sie zlapac inaczej, niźli H7... prawda? A może sie myle? Niestety gitare znam tylko od strony praktycznej... Wstawka może złe słowo... chodzi po prostu o to, że gdy śpiewa się do tej melodii, wszystko w sumie jest ok, nie fałszuje się, ale jednak... to nie to. Pozostaje mi więc zmiana strun na nylonówki. A propo, polecicie jakieś nylony? Nie chce kopiować Mistrza, ale te niteczki które ma na swojej gitarze brzmią miodnie. Chodzi mi o marke, albo o typ... a fizolowi dziękuje za dobrą palcówke - Filip P. - 06-12-2005 zdaje się ze Jacek Kaczmarski używał strun firmy Luthier... Nie wiem tylko które ale pewnie koncertowe zielone, chociaż ja się nie znam! Pozdrawiam Ps. Chwyt H7 można złapać w pary pozycjach... takie najprostsze to są trzy. idzie to tak pierwszy jaki znam: 021202 Drugi: 224242 Trzeci: 797877 ale najwłaściwszy jest moim zdaniem drugi - fizol - 06-12-2005 JA polecam czrne Criteriony, tanie (20zl) a brzmia bardzo przyjemnie - Phete - 06-12-2005 a ja bym polecił DR RNS ( jeżeli mnie pamięć nie myli ) dość tanie (35zł ) a brzmienie mają baaaaardzo przyjemne ( oczywiście koncertówki ) - gredler - 06-12-2005 Filip P. napisał(a):Jacek Kaczmarski używał strun firmy LuthierTo prawda, potwierdzam, bo wiem to od Kaczmarskiego (tak na marginesie: jego gitara też była Luthiera). Ale nie wiem, czy zielone, czy nie. Ja osobiście polecam struny Martin (35zł) - bardzo dobre, albo Hannabach (~33zł) - również przyzwoite. Tak poza tym brzmienie strun zależy też od tego, jak długo ich używasz :wink: oraz od ich grubości (JK z pewnością grał na grubych - "high tension"). - Filip P. - 06-12-2005 Ja używam Luthiera z serii koncertowych tylko że złotych.. Twardsze są tylko zielone z tej serii. Ich cena to 38 zł. Więc podejrzewam ze mogły to być właśnie zielone. - Przemek - 06-12-2005 fizol napisał(a):JA polecam czrne Criteriony, tanie (20zl) a brzmia bardzo przyjemnieUżywam tych strun bardzo miło brzmią i są dość tanie - fizol - 06-12-2005 Przemek napisał(a):Używam tych strun bardzo miło brzmią i są dość taniemi zostaly polecone jakis niecaly rok temu i od teraz gram tylk ona nich. wczesniej gralem na bodajze d'addario (?) ktore byly drozsze 35, ale tez nie sa az tak duzo lepssze.. A co do gitary to polecam szczerze Admire Malage, za ok 700-800 zl. Wszyscy ktorzy ja mieli mowia conajmniej ze "bardzo dobrze brzmi" a cena jak na taka gitare - niewygorowana - Tarko - 06-12-2005 Jeśli chodzi o gitary klasyczne, to wszystko zależy od konkretnego egzemplarza. Generalnie nie polecam Admir - gryf ma tendencję do krzywienia się, nawet w tych powyżej 1000zł (Solista, Artista, Virtuoso). Sam gram na Artiście i brzmienie ma śliczne, choć niestety, problem z gryfem... Ale jestem w trakie egzekwowania reklamacji . Jak już napisałem - przy wyborze gitary trzeba mieć pod ręką kogoś doświadczonego, gdyż równie dobrze można kupić świetną gitarę za 800zł i bardzo słabą za 2,5tys. Mimo, że jest to robota masowa, to często różnice między poszczególnymi egzemplarzami danego modelu są ogrmone. No i przede wszystkim dużo cierpliwości przy wyborze gitar. PS. A co do strun... Grałem na DR, piękne brzmienie, ale szybko się zużywają. Przerzucam się na twarde Savarezy. Zobaczymy ..::Zdravim::.. - Mvzvngv - 06-12-2005 Dzięki za rady. - fizol - 06-12-2005 Tarko napisał(a):Sam gram na Artiście i brzmienie ma śliczneto tak jak moja malaga, jedynym problemem jest to ze ma strasznei nisko struny, choc sie do tego juz przyzwyczailem Tarko napisał(a):przy wyborze gitary trzeba mieć pod ręką kogoś doświadczonego, gdyż równie dobrze można kupić świetną gitarę za 800zł i bardzo słabą za 2,5tys.mialem to szczescie ze znajomym moich rodzicow jest prof od gitary i wzialem go ze soba i teraz jestem strasznie zadowolony - Tarko - 06-12-2005 Fizol - struny nisko to zaleta. Ach, jak się cudownie gra na takiej mięciutkiej gitarce. Chyba, że brzęczą przy ostrzejszej grze, wtedy to problem. No mojej są trochę za wysoko, ale, jak już mówiłem, gryf :x ..::Zdravim::.. - Krzysiek Stanejko - 06-12-2005 Filip P. napisał(a):Drugi: 224242Kaczmarski tak grał, bo złapanie pierwszej możliwości było awykonalne w jego przypadku. - Przemek - 06-12-2005 Elrond napisał(a):Co takiego ??? Złapanie akordu 021202, byłoby awykonalne dla Kaczmara ????? To przecieżby było proste i banalne! Spróbuj złapać ten akord wyobrażając sobie że masz struny odwrotnie, wyglą da wtedy on tak 202120, przecież to prościutkieFilip P. napisał(a):Drugi: 224242Kaczmarski tak grał, bo złapanie pierwszej możliwości było awykonalne w jego przypadku. - Phete - 06-12-2005 Zgadzam się z Przemkiem zupełnie trzymam gitarę tak jak to Jacek robił i złapanie H7 w pozycji o której pisze Przemek jest dla mnie chyba nawet łatwiejsze niż złapanie tej "prawidłowej" Pozdrawiam PP - Krzysiek Stanejko - 06-12-2005 No może faktycznie, awykonalne to przesada, ale łatwiej jest złapać H7 na II progu. - Przemek - 06-12-2005 Obie pozycje są równie łatwe (o ile ktoś ma opanowany barre). Phete utrudnił sobie nawet zadanie odracając gitarę (jak rozumiem łapiesz przy tej próbie akordy prawą ręką jak JK), prawa reka nie jest przywyczajona do łapania ako0rdów wiec jest trudnie jzłapać jakikolwiejkk akord. A można dać sobie równe szanse z Mistrzem i udając że struny są w odwrotnej kolejności próbowac łapać akordy odwrócone naprawdę H7 jest wtedy banalnie prosty, że nie wspomnę o F na 5 progu, który normalnie jest trochę trudny... - Krzysiek Stanejko - 06-12-2005 Przemek napisał(a):Obie pozycje są równie łatwe (o ile ktoś ma opanowany barre). Phete utrudnił sobie nawet zadanie odracając gitarę (jak rozumiem łapiesz przy tej próbie akordy prawą ręką jak JK), prawa reka nie jest przywyczajona do łapania ako0rdów wiec jest trudnie jzłapać jakikolwiejkk akord. A można dać sobie równe szanse z Mistrzem i udając że struny są w odwrotnej kolejności próbowac łapać akordy odwróconeCholera, faktycznie. Próbowałem łapać prawą i dlatego mi wyszło ze 'awykonalne'. No cóż, doskonały nie jestem w końcu - Phete - 06-13-2005 Przemku nie utrudniałem sobie zadania , uczyłem się grać na gitarze nie znając jeszcze Jacka i poprostu wygodniej było mi trzymać gitarę w taki sposób ( strun nie odwracałem ) akordy były najprostszą rzeczą do opanowania a co do tego H7 to poprostu jak uczyłem się to pierwszym sposobem jakim się nauczyłem był 021202 tak więc później troszkę trudniej było mi złapać podczas gry na II progu ( pomimo iż barre mam opanowane bdb. ) w tej chwili już nie mam tego problemu ale więcej już pisać nie będę bo się ciut offtopicowo robi Pozdrawiam PP - fizol - 06-13-2005 Tarko napisał(a):Chyba, że brzęczą przy ostrzejszej grze, wtedy to problemno wlasnie o to chodzi ze czasami brzecza. ale poza tym to cudownie tak elikatnie dociskac i jest sppoko - k. - 06-13-2005 jedynym akordem ktorego z tego co wiem Jacek nie gral bylo Gdur-gral go zawsze (?) na trzecim progu, ew jak sie zdaje sie zeby sobie czasem ulatwic dodawal do niego 7 moge sie mylic ale zwykle jak mialem okazje to patrzylem Mu na rece pozdrawiam ps. przesuniete c dur jest duzo prostsze do grania kiedy opusci sie kciuk na srodek gryfu-wtedy nie powinno byc problemu. - Przemek - 06-13-2005 Przesuniete C to rozumiem akordy w stylu F na 5 progu?? W tych akordach zasadniczym problemem, przynajmniej dla mnie, było szerokie rozstawienie palców - nie każdy jak Klempicz obejmie palcami pół gryfu Z tym G-dur to ciekawostka, bo przecież nie byłoby trudne dla JK złapanie go w pierwszej pozycji. - Phete - 06-13-2005 Myśle że nawet było by dużo prostsze ( ad chwyt G-Dur w pierwszej pozycji ) - Przemek - 06-13-2005 Phete napisał(a):się ciut offtopicowo robiTo jest dział muzyka, więc rozmawiamy na temat :] A że przy okazji murów, to nie jest takie istotne - MacB - 06-13-2005 Phete napisał(a):więcej już pisać nie będę bo się ciut offtopicowo robiPamiętam, że na "starym" forum było podobnie. Na Liście jeszcze można od tego uciec zmieniając temat wątku, ale przecież to normalne, że rozmowy rozjeżdżają się w różne strony. Tragedii z tych OFF-TOPIKÓW bym nie robił I jaki komfort w porównaniu z forami gdzie tylko bluzgi i nicki tymczasowe! Coraz bardziej mi się tu podoba (choć mam tę świadomość, że póki co strrrrasznie offtopikuję ) - Phete - 06-13-2005 Fakt dział odpowiedni do tego typu dyskusji Pozdr. PP aha, tak na marginesie, nie robie tragedii z offów :beer: - ann - 06-14-2005 MacB napisał(a):(choć mam tę świadomość, że póki co strrrrasznie offtopikuję )I my Cię, Maćku, z tego rozliczymy :glupek: Ale jeszcze nie teraz :| |