porzyganie zimy - Wersja do druku +- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum) +-- Dział: Różności (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: Własna twórczość (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=24) +---- Dział: Wiersze (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=37) +---- Wątek: porzyganie zimy (/showthread.php?tid=1015) |
porzyganie zimy - k. - 05-02-2005 wydaje mi sie ze jeszcze wam tego nie pokazywalem-jakbym sie mylil to przepraszam-piosenka oczywiscie opowiada prawdziwa historie ktorej ofiara padlem pozdrawiam. Porzyganie zimy 2004 Koniec świata był blisko Czaił się wraz z nim świt Kiedy szliśmy ulicą Kupić Smirnoffa litr Kiedy szliśmy we czterech On na końcu się wlókł Aby pożegnać zimę Nie spieszyło się mu W końcu droga nie długa Sklep otwarty non stop Nie miał po co się śpieszyć Żaden z nas ani on Wreszcie żeśmy dotarli Sklep jak przystań czy port Litr Smirnoffa w kieszeni Już nie straszna nam noc I ruszyliśmy znowu Okręt szarpie wiatr dmie Fale biją o burty No i złamał się ster Więc lecimy w otchłanie Każdy swoją ma z nas I patrzymy w latarni Morskiej gasnący blask Nie wiem sam jakim cudem Odnaleźliśmy brzeg Tam nie było nas czterech Lecz ostało się trzech Więc gdzieś zginął po drodze Koniec świata nasz druh Zamiast niego na trawie Pozostały trzy pawie O podróżach w nieznane Koniec marzeń i snów. 11.02.04 - michalf - 05-02-2005 Jak ty potrafisz z pijaństwa zrobić poezję :lol: - Niktważny - 05-02-2005 k. napisał(a):Litr Smirnoffa w kieszeniJakiż rozmiar kieszeni Musi mieć boży lud Żeby litr wódki czystej Zmieść w nich bez przeszkód? k. napisał(a):Zamiast niego na trawieNo i pocoś wandalu puścił pawia na skwer? kto to teraz ma sprzątać? kto ma umyć klinkier? I kto trawę posieje Tam gdzie rzygał żeś ty? Przeszkadzała Ci zieleń? Przeszkadzały kwiaty? k. napisał(a):I patrzymy w latarniTo nie latarnia morska To kogut policji Jedzie starszy aspirant W ramach interwencji W ramach interwencji Jak to czyni od lat Rozwydrzonej młodzieży Wlepi srogi mandat - k. - 05-02-2005 Jaki rozmiar to nie wiem Ale odpowiem ci Ze gdzieś 10 na 10 I na 10 to litr A żem rzygał nie prawda Bo co złego nie ja Kiedy inni rzygali dawno spałem już ja wiec nie jestem wandalem choć bym może i chciał puścić pawia wieczorem a nie rano gdym wstał zawsze byłoby milej gdyby biegał wśród traw i mówiliby ludzie: jakiż piękny to paw pozdrawiam. - Niktważny - 05-02-2005 k. napisał(a):A żem rzygał nie prawdaDobra, dobra nie ściemniaj Coś tam robił – ja wiem I cóż z tego, że spałeś? Można rzygać przez sen! - k. - 05-02-2005 zresztą prawda jest przykra pewnie każdy z was wie ze choć życie jest piękne to piękniejszy jest sen wiec gdy wmowic mi pragniesz ze rzygalem w mych snach pomysl tylko jak piekny musial byc tamten paw - Łukasz G. - 05-02-2005 Wiersz przedni! Ale bardziej rozbawiła mnie dyskusja k.'a z Olaff'em. Co nie zmienia faktu, że wierszyk genialny! Więc dla uczczenia - :drunk: - Petrvs - 05-02-2005 Olaf22 napisał(a):Dobra, dobra nie ściemniajHahahahahha to było the best!!! :lol: Takich poetycznych rozmów powinno być więcej na tym forum! :lol: - Łukasz G. - 05-02-2005 Popieram zdanie przedmówcy! Więcej poetyckiego gadania na forum!! - spalding - 05-03-2005 Nie wiem - we śnie, na jawie, Czy w domysle był paw Ja tak tylko chce wspomnieć Słowo w temacie traw Lepiej chyba gdy ten tam W trawy kępkach zostanie Niżby miał się rózowić Na poety kolanie Chocby człowiek po stokroć Się dowiedział że żyje No to po co ma widzieć Co przegryzał gdy pije *** Trawa leczy sumienie Trawa oczy szanuje Ja zaś w kwestii podobieństw Z góre je dementuję - Mateo - 05-04-2005 Miło wrócić z weekendu I wśród postów nawału Bez żenady i wstrętu Znaleźć wiersz dla kawału Napisany przez chłopca Co piętnaście ma lat No a w wierszu tym Paw... Pozdrawiam... - michalf - 05-04-2005 Trudno pozostać trzeźwym Kiedy paw wzięty z życia Staje się pawiem poezji Choć się narodził z picia - SzAMaN - 05-04-2005 Paw ptak piękny i błyszczący Inspiracją być może Gdy ktoś w stanie "wskazującym" Nowe wiersze tworzy Przekonajcie się sami Aby znaleźć natchnienie Autor musi czasami Spłukać podniebienie Paw wybrednym jest ptakiem Byle czym go nie skusisz Procenty nie byle jakie W trunku twoim mieć musisz Lecz gdy w pół zgięty człowiek Z ptakiem sobie rozmawia Wena spływa swobodnie Jest to zasługa pawia - Kate - 05-04-2005 Ja zaś kochani moi zwrócić uwagę chciałam, że stan upojnej euforii samotności zadaje kłam Bo oprócz pawia dumnego niemniej dumny orzeł po wypiciu trunku mocnego towarzyszyć nam może - k. - 05-04-2005 Miło dumać o życiu Gdy obok na trawie Siedzą sobie spokojnie Całkiem liczne pawie Siedzę sobie spokojnie czekają w upale Aż poeta napisze wierszyk na kolanie prawdę zatem mówicie wiem to doskonale lepiej pawia na trawie mieć niż na kolanie bo kolano ma przecież własną ciężką dolę paw nich lepiej na trawie leży lub pod stołem paw to piękne jest zwierze i uwierzcie lub nie gdy już ogon rozłoży leci, leci ze heeeeeeeeeeeeej!!! - lodbrok - 05-12-2005 Jeszcze w tym temacie taka mała rzecz. Autor zaznaczam, nieznany (może się ktoś przyzna :wink: ) FRASZKA DO ZIMY Droga zimo, przy tobie Czuję się jak w raju... Tylko odwiedzaj mnie w grudniu A nie, kurwa, w maju. - behemott69 - 05-12-2005 W maju nie jest tak tragicznie kiedy śnieżek prószy Gorzej w lipcu nad bałtykiem w czpce skrywać uszy Wiec nie marudz mój kolego na dosc chłodne noce Na opady śniegu w maju na zbyt zimne koce Jeśli jednak w lipcu rzucac będziem sie śnieżkami Radze zabrać flaszke bimbru -spadać do Maiami - Łukasz G. - 05-12-2005 lodbrok napisał(a):Jeszcze w tym temacie taka mała rzecz. Autor zaznaczam, nieznany (może się ktoś przyzna )Wieści szybko się rozchodzą, 2 godziny niecałe po napisaniu przez Ciebie tego postu dostałem tę samą "fraszkę" od siostry ciotecznej na gg - zbych - 05-12-2005 To teraz ja też z osobistą twórczością w końcu – o maju optymistycznie. Prawie. Maj przypomina doprawdy raj! Wiosna się o to stara. Tylko kochankom przeszkadza maj- Tek ciepłych zgrzebna para. Z wiosennymi pozdrowieniami - fizol - 05-12-2005 A we Wroclawiu w maju przeroznie To deszcz popada, to słonce przygrzeje Lecz co mnie to obchodzi?wszak niewiele pozniej - - w czerwcu na zagle mnie znowu wywieje (nareszcie na kochane zagle ) zeglarsko - wiosenno - majowo - wroclawsko pozdrawiam - tom - 05-19-2005 Tak-zima w maju gość to niemiły, zwłaszcza gdy deszczem lica nam skropi, lecz trzeba znaleść w sobie dość siły i o pierdoły nie kruszyć kopi - Armagedda - 05-19-2005 lodbrok napisał(a):Jeszcze w tym temacie taka mała rzecz. Autor zaznaczam, nieznany (może się ktoś przyzna :wink: )dostałem to wczoraj mailem i ... rozwaliło mnie. TO jest świetne |