![]() |
Motyl - Wersja do druku +- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum) +-- Dział: Różności (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: Własna twórczość (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=24) +---- Dział: Wiersze (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=37) +---- Wątek: Motyl (/showthread.php?tid=1003) |
Motyl - tom - 04-29-2005 Witam. Moja próba lekko poetycka. Proszę o uwagi krytyczne. Motyl Wiosny pierwszego patrząc tchnienia uciekam we wspomnienia. Lat kilka moje życie trwa gdy w świat wyjeżdżam w "spacerówce ", kwiecień kobierce kwiatów tka, wiatrem dmie w skrzydła bożej krówce. Wciąż wątłe słońce grzeje pled,, który okrywa moje nogi, zaś dookoła życia pęd, lecz nadszedł moment dlań złowrogi. Bo oto motyl-kruchy kwiat, którego chwila w wiośnie tkwiła przysiadł na kocu, lecz śmierć-kat jak dłonie skrzydła mu złożyła. Jak broszka zastygł u mych stóp znieruchomiały,barwny,czysty. Przed chwilą motyl, teraz trup- bardzo boleśnie oczywisty. Jak pojąć to misterium zła, gdy kilkuletnim jest się dzieckiem, w wózku, który zaś mama pcha. Bywają chwile nadzdradzieckie... Ofiarowują doznań toń co jednak są fatamorganą, za którą wciąż podążaj,goń! Lecz znowu piach, lecz znów to samo. Skąd brzdąc malutki wiedzieć ma że szczęście zawsze jest ulotne, ironia z losem w kości gra- kogo pogłaszcze, kogo dotknie? Więc płaczę rzewnie jako malec, lecz już wśród łez podnoszę głowę, bo w słońcu siada mi na palec bordowozłoty paź królowej. Lekko przysiada,skrzydła drżą, a ja napawam się bliskością motyla.Zaś symbolem on triumfu wiosny nad nicością. Wiosny pierwszego patrząc tchnienia uciekam we wspomnienia. - Phete - 04-29-2005 Hm , krytyki nie będzie bom za krótko na forum i nie godzien jestem ![]() Wiersz bardzo mi się podoba ![]() ![]() - michalf - 04-29-2005 Muszę powiedzieć, że jak na próbę lekko poetycką moim zdaniem wyszło ci bardzo poetycko ![]() - lodbrok - 04-29-2005 Tom, podoba mi się klimat, liryzm, nostalgia za tym co minęło. Na pewno tam miała być "brożka"? A może "broszka?" :wink: Czy to, że jest to pisane ciągiem, jest zamierzonym zabiegiem artystycznym? Bo zlanie wszystkiego w jedno, bardzo przeszkadza w odbiorze. Ale nad formą i językiem bym popracował. Takie zbitki jak np.: "który zaś mama pcha" są okrutne dla ucha odbiorcy... Neologizm "nadzdradzieckie" jakoś mi też do przyjętej konwencji nie pasuje. Generalnie jednak, widać w tym myśl, koncepcję, sporo emocji. Po poprawkach językowych, jestem jak najbardziej za ![]() - michalf - 04-29-2005 A tak, zapomniałem wspomnieć o tym wózku w swoim poście ![]() - Zeratul - 04-29-2005 A mi się podoba ![]() ![]() Pozdrawiam Zeratol - Mat - 04-30-2005 noo.. kazdy może sie pomylić... z całością wiersza- to na pewno nie jest pomyłka.. mnie się podoba :wink: - tom - 05-02-2005 Rzeczywiście, niekiedy rytm wiersza implikował powstanie niezgrabności przez was wskazanych. Mimo wszystko, mam jakiś impuls do dalszych prób. Dziękuję wszystkim za cenne uwagi, muszę przyznać, myślałem, że będzie gorzej. |