Forum o Jacku Kaczmarskim

Pełna wersja: wierszyk jarka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
jestem jarek
i jestem poetą
rzekłem przeto
szatanowi weto
liberum weto
rzekłem złym siłom
i być osobą miłą
chcę od teraz
zamiast walczyć sam ze sobą
wojna czarnego z białym mą trwogą
kroczę odwieczną proroków drogą
związki zawodowe tu nie pomogą
ani psychoterapia
od uśpionej rzeczywistości gapia
poszedłem ku rzeczywistości nowej stworzeniu
czyli mojemu odwiecznemu przeznaczeniu
siedziałem w więzieniu
niczym na krzyżu wisiałem
choć jestem taki święty
nieraz się onanizowałem
pieniądze przegrałem
i to całkiem sporo
jestem na bakier z pokorą
bo pokory ciągle oczekiwała mama
co mnie zwykle denerwuje od rana
kochana
taki to wierszyk napisałem
bardzo się starałem
Słonko na niebie
w wierszu literki
Morze jest w Łebie
Wiersz nie jest wielki.
wierszykow wielkich nie ma
wiec zbedna jest trema
bo to w ciszy ukryty
jest prawdziwy poemat
Wielkie wierszyki
Kaczmar pisywał
Lecz dla krytyki
Tutaj nie bywał.
Problem z mamą?
To tylko winy lub wdzięczności temat
Daj sobie spokój
Mamie przeznaczenia jej - drżenia