W ramach dalszego uzupełniania YouTube'a o nieznane materiały z Jackiem, kolejny program telewizyjny sprzed dwudziestu lat.
Magazyn 102 to cykliczny program emitowany w TVP na przełomie lat 80. i 90. minionego stulecia. W maju 1990 roku gościem programu był Jacek Kaczmarski, który po dziewięciu latach emigracji przyjechał do kraju z trasą koncertową Live'90.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=1aoK2aZBccE">http://www.youtube.com/watch?v=1aoK2aZBccE</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=XgTVuCJPIJo">http://www.youtube.com/watch?v=XgTVuCJPIJo</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=lV5gNhtDDeo">http://www.youtube.com/watch?v=lV5gNhtDDeo</a><!-- m -->
Miło mi, ale mam nadzieję, że na "dziękach" nie poprzestaniesz. Liczę na jakiś komentarz. W końcu sporo tam jest Jacka i o Jacku. W dodatku takie "niespodzianki" jak dobrze dziś znany poseł Kurski - wtedy prący na szkło młody karierowicz.
Luter napisał(a):...wtedy prący na szkło młody karierowicz.
A dziś tylko stary.
Kurski swoją drogą, ale Meller z taką fryzurą był mi nie znamy
Czas leci, a ludzie się zmieniają. Ten materiał jest dla mnie zupełną nowością, nie spotkałem się z nim wcześniej. Dziękuję i ja za wstawkę.
czapon napisał(a):Meller z taką fryzurą był mi nie znamy
No, kiedyś wyglądał nieco mnie obleśnie.
Dzięki Krzyśku. Fajny materiał, jeden z niewielu chyba z tamtego okresu (wizualnych). Zwróciliście uwagę na różnicę pomiędzy wypowiedziami Jacka a "wywiadowców"?
Jacek rzeczowy, obrazowy, operujący piękną polszczyzną (jak zawsze) - oni: chaotyczni, zacinający się, stremowani (?).
Szkoda, że SEZ pojawił się tam na krótko, ciekawie byłoby usłyszeć więcej o kulisach ich wspólnych wojaży.
Pozwoliłem sobie podlinkować te 3 części w profilu WSJK na fb.
Bardzo fajnie, że ten materiał się pojawił. Chociaż, specjalnie nic nowego, ani zaskakującego czego Jacek nie powiedział lub nie napisał wcześniej czy później i czego byśmy nie znali, raczej tam nie ma.
Simon napisał(a):Szkoda, że SEZ pojawił się tam na krótko, ciekawie byłoby usłyszeć więcej o kulisach ich wspólnych wojaży.
Czy ja wiem czy ciekawie? Z tego co pamiętam, opowieści 'wuja Sama' obracały się raczej wokół ich wspólnego z Jackiem picia wódki z cytrynami. Sporo o tejże współpracy mówi także owiany już legendą, słynny film z trasy '90. Poza tym, jakiś czas temu ktoś linkował stronę, na której można było kupić za bodajże 20zł
chałupniczo robione dvd ze 'wspomnieniami' SEZa.
Kuba Mędrzycki napisał(a):Czy ja wiem czy ciekawie? Z tego co pamiętam, opowieści 'wuja Sama' obracały się raczej wokół ich wspólnego z Jackiem picia wódki z cytrynami.
Najwyraźniej mamy odmienne doświadczenia.
Simon napisał(a):Kuba Mędrzycki napisał(a):
Czy ja wiem czy ciekawie? Z tego co pamiętam, opowieści 'wuja Sama' obracały się raczej wokół ich wspólnego z Jackiem picia wódki z cytrynami.
Najwyraźniej mamy odmienne doświadczenia.
Najwyraźniej. Choć ja z chęcią poznam Twoje
Kuba Mędrzycki napisał(a):Choć ja z chęcią poznam Twoje
Po prostu:
spotykając się w miarę często (relatywnie) z SEZ-em, odbywszy ileśtam rozmów na temat - nie sprowadziłbym ich li tylko do "gadek o wódce z cytryną".
Co do kwestii ilościowej, zgadzam się z Kubą Mędrzyckim - SEZ nie ma tuzinów do potęgi historyjek, ale co do jakości, muszę zgodzić się z Simonem... Choć rola jego zdaje się być krótka, to opowiada o niej smakowicie i ma się wrażenie, że - to pewnie naleciałość aktorska - jeszcze z niej nie wypadł.