Forum o Jacku Kaczmarskim

Pełna wersja: Czy Kaczmar miał rodzeństwo?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Nie wiem to pytanie mnie męczy od tygodnia, a więc się pytam ?Big Grin Jeśli ten temat już był to przepraszam Wink
Kurcze no, w biografii jest napisane, że pił i występował pijany (szczególnie w szkołach), a nie jest napisane czy miał rodzeństwo?
Elessar napisał(a):Kurcze no, w biografii jest napisane, że pił i występował pijany (szczególnie w szkołach), a nie jest napisane czy miał rodzeństwo?
Oj, dobra, zakończmy tę dyskusję. Niektórzy mówią, że nie miał, a niektórzy, że miał i niech tak zostanie. Każdy ma różne poglądy na ten temat w tym ja.
Luter napisał(a):Każdy ma różne poglądy na ten temat w tym ja.
Taki też jest mój pogląd i ja się z nim zgadzam.
Luter napisał(a):
Elessar napisał(a):Kurcze no, w biografii jest napisane, że pił i występował pijany (szczególnie w szkołach), a nie jest napisane czy miał rodzeństwo?
Oj, dobra, zakończmy tę dyskusję. Niektórzy mówią, że nie miał, a niektórzy, że miał i niech tak zostanie. Każdy ma różne poglądy na ten temat w tym ja.
Zbyt poprawna polszczyzna. Wink
Chyba do końca życia będę kojażona z tematem " Kaczmar pijany", ale każdy ma swój pogląd i niech tak zostanie,a za udzielenie odpowiedzi DZIĘKUJĘ
kolcon50 napisał(a):Chyba do końca życia będę kojażona z tematem " Kaczmar pijany", ale każdy ma swój pogląd i niech tak zostanie,a za udzielenie odpowiedzi DZIĘKUJĘ
i koszmarnymi błędami ortograficznymi.
basiab napisał(a):
kolcon50 napisał(a):Chyba do końca życia będę kojażona z tematem " Kaczmar pijany", ale każdy ma swój pogląd i niech tak zostanie,a za udzielenie odpowiedzi DZIĘKUJĘ
i koszmarnymi błędami ortograficznymi.
Ależ bynajmniej! To po prostu literówka. Powinno być "kolażona".
No i co z tego mam tylko 3 z polskiego Sad A w dodatku to nie jest forum o mnie tylko o Jacku Kaczmarskim !
Spoko, kolcon, nie tylko ty masz 3 Sad
kolcon50 napisał(a):w dodatku to nie jest forum o mnie tylko o Jacku Kaczmarskim
To jest akurat sprawa marginalna. To jest przede wszystkim forum dla tych, którzy muszą sobie poużywać na Tobie, na Duchu, na Sławku. Na Tobie pewnie i tak poużywają sobie mniej, bo nie upierasz się w sprawach polszczyzny - w przeciwieństwie do Ducha, który jest święcie przekonany o własnej nieomylności.
W tym sensie jesteś mało atrakcyjnym obiektem, dzięki któremu można podleczyć podtatusiałe ego. Ale i tak lepszym od nowego samochodu, który problemy osobowościowe właściciela wygłusza tylko na chwilę. No i niestety masz dopiero 15 lat - co nie jest na tym forum bez znaczenia.

A wracając do pytania postawionego na początku tematu: Jacek Kaczmarski nie miał rodzeństwa.
Kolcon, przeczytaj sobie biografię Jacka Kaczmarskiego p.t. "To moja droga" autorstwa Krzysztofa Gajdy. Posiądziesz wiedzę, po której nie będziesz musiała zadawać pytań uważanych przez niektórych wszechwiedzących użytkowników tego forum za śmieszne. Im się zapewne wydaje, że każdy, kto zaczyna słuchać JK i dostąpił zaszczytu dostania się do grona forumowiczów powinien mieć biografię patrona tego forum w jednym palcu i czują się obrażeni pytaniami w rodzaju tego, które zadałaś. Ciekawe, czego oni słuchali w wieku lat 13(?)...
Kaczmarskiego. Smile

Cytat z kolcon50 z innego tematu:
kolcon50 napisał(a):Może i przeczytałam całą książkę o Kaczm arskim i nie potrzebnie wpakowałam się na to forum, bo i tak nigdy nie mam racji. jak byłam we Lwowie w operze to jeden śpiewak z pijaństwa nie mógł ustać Smile a przecież widać że kaczmarski umiał upić się " na śmierc". Ja mogę podawać wiele przykładów kiedy był zalany Big Grin
Sądzę więc, że biografia nie jest dla niej nowością. Jedynie trzeba zmienić priorytety, dla których się ją czyta.
JoannaK napisał(a):Kolcon, przeczytaj sobie biografię Jacka Kaczmarskiego p.t. "To moja droga" autorstwa Krzysztofa Gajdy. Posiądziesz wiedzę, po której nie będziesz musiała zadawać pytań uważanych przez niektórych wszechwiedzących użytkowników tego forum za śmieszne. Im się zapewne wydaje, że każdy, kto zaczyna słuchać JK i dostąpił zaszczytu dostania się do grona forumowiczów powinien mieć biografię patrona tego forum w jednym palcu i czują się obrażeni pytaniami w rodzaju tego, które zadałaś. Ciekawe, czego oni słuchali w wieku lat 13(?)...
Po co ta złośliwość. Dla mnie może zadawać pytania najbardziej naiwne z naiwnych. Razi mnie niechlujstwo językowe i okropne błędy stylistyczne, gramatyczne i ortograficzne.Ze zwykłego szacunku dla innych forumowiczów można chyba wysilić się i zaglądnąć do słownika ortograficznego jak się nie jest pewnym jak się co pisze.
Luter napisał(a):Oj, dobra, zakończmy tę dyskusję. Niektórzy mówią, że nie miał, a niektórzy, że miał i niech tak zostanie. Każdy ma różne poglądy na ten temat w tym ja.
Jeszcze sie nie rozpoczela!
Nie rozumiem Krzysztofie zdania każdy ma rozne poglady na ten temat w tym ja. To znaczy co? Masz rozne poglady na ten temat (??), czy kazdy ma rozne poglady w tym uz. ja? Wink
Niktważny napisał(a):
kolcon50 napisał(a):w dodatku to nie jest forum o mnie tylko o Jacku Kaczmarskim
To jest akurat sprawa marginalna. To jest przede wszystkim forum dla tych, którzy muszą sobie poużywać na Tobie, na Duchu, na Sławku.
Po raz drugi zgadzam się z Pawłem.Nie wolno tak postępować wobec trzynastoletniej dziewczynki.
Ale teraz nie ma Doocha, wiec jakaś rozrywka niektórym jest potrzebna.
Zainstaluj sobie przeglądarkę, która będzie podpowiadać Ci prawidłową pisownię, podkreślając na czerwono błędy i sugerując poprawkę.Sama tego używam, nie mając polskiej czcionki.

e
Zbrozło napisał(a):Spoko, kolcon, nie tylko ty masz 3 Sad
Poczekaj pójdziesz na studia to z każdej trójki będziesz się jeszcze cieszył Smile
Elessar napisał(a):Cytat z kolcon50 z innego tematu:
kolcon50 napisał(a):Może i przeczytałam całą książkę o Kaczm arskim i nie potrzebnie wpakowałam się na to forum, bo i tak nigdy nie mam racji. jak byłam we Lwowie w operze to jeden śpiewak z pijaństwa nie mógł ustać Smile a przecież widać że kaczmarski umiał upić się " na śmierc". Ja mogę podawać wiele przykładów kiedy był zalany Big Grin
A to przepraszam, chyba nie do końca jestem w temacie, chociaż to "Może i przeczytałam..." nie jest dla mnie całkiem zrozumiałym komunikatem. W każdym razie mimo wszystko wydaje mi się, że jeżeli 13-letnia dziewczynka zafascynowała się twórczością Kaczmarskiego, to może okazać jej trochę sympatii, odpowiedzieć nawet na te najbardziej naiwne pytania, a nie tępić i wyszydzać...Co do stylistyki i ortografii, to nieco starszym forumowiczom też przecież zdarza się popełniać błędy, choć mieli trochę więcej życia na naukę polskiego...
Elzbieta napisał(a):Nie rozumiem Krzysztofie zdania każdy ma rozne poglady na ten temat w tym ja. To znaczy co? Masz rozne poglady na ten temat (??), czy kazdy ma rozne poglady w tym uz. ja?
To przeca cytat z...samego kolcona...
basiab napisał(a):Ze zwykłego szacunku dla innych forumowiczów można chyba wysilić się i zaglądnąć do słownika ortograficznego jak się nie jest pewnym jak się co pisze.
Racja. Ale i ze zwykłej życzliwości można napisać do dziewczyny na priv, żeby zwróciła uwagę na pisownię, jeśli błędy ortograficzne, gramatyczne, czy stylistyczne aż tak źle świadczą o szacunku użytkowniczki wobec innych czytających forum. Można! Tylko po co, skoro akurat nawinęła się znakomita okazja, aby sobie poużywać nieco.
Żeby było jasne, akurat nie mam tu na myśli Ciebie, Basiu.
Simon napisał(a):
Elzbieta napisał(a):Nie rozumiem Krzysztofie zdania każdy ma rozne poglady na ten temat w tym ja. To znaczy co? Masz rozne poglady na ten temat (??), czy kazdy ma rozne poglady w tym uz. ja?
To przeca cytat z...samego kolcona...
Dzięki za informację. Nie czytam wszystkich postów, a jeśli był to cytat, to można było użyć cudzysłów (no, teraz ja nie wiem jak się odmienia), albo napisać kursywą...ewentualnie dodac Wink Tak czy owak -wyśmiewanie trzynastolatki jest poniżej jakiegoś poziomu, który na tym forum powinien być zachowany. Szczególnie przez ''starszaków''.

e.
Jesli faktycznie dyskutujecie z 13-latka a nie z jakims avatarem, via proxy, etc... to bylbym sklonny sie zgodzic Smile
Simon napisał(a):To przeca cytat z...samego kolcona...
To wszystko nieważne, Stary! Treścią jest autor, nie treść sama.
JoannaK napisał(a):Ciekawe, czego oni słuchali w wieku lat 13(?)...
Kaczmarskiego. I Spice Girls.
partycja napisał(a):
JoannaK napisał(a):Ciekawe, czego oni słuchali w wieku lat 13(?)...
No nie wiem mnie to wogóle nie interesuje czego wy słuchaliście w moim wieku. Smile)
O, Majki Jeżowskiej.
J-G.
?
Takie tematy może lepiej zamykać ?
To skoro już taki temat powstał, to mam "pokrewne" pytanie, bo nie pamiętam już jak było w biografii napisane. Nurtuje mnie od pewnego czasu, czy Kaczmarski zrobił prawo jazdy czy nie? Pamiętam, że miał pracować jako taksówkarz w Australii, no ale "nie pochodzi mieć od umieć", więc niekoniecznie musiał je posiadaćSmile
Ad Krajan:

W 1987 Kaczmar powiedział:
Cytat:[Pytanie]Ale samochodu nie masz. Przecież w tym kraju każdy ma samochód.

[Odp.]Nie mam, bo moja żona zabroniła mi siadać za kierownicą, ponieważ zamyślam się, wystukuję rytm pomysłów muzycznych, linie melodyczne nowych piosenek na pedale gazu i jest to trochę niebezpieczne.
W 1994 roku na pytanie o samochód odpowiedział:
Cytat:Samochód marzenie
Nie istnieje, nie lubię motoryzacji i nie mam prawa jazdy
"Tylko krowa nie zmienia poglądów". W 2000 roku Kaczmar mówi:
Cytat:[Pyt.]Na zakończenie zapytam, co chciałby Pan dostać od św. Mikołaja?

[Odp.]Samochód z napędem na cztery koła. W Australii jest tyle terenów, gdzie nie sposób inaczej dotrzeć, a mnie to bardzo fascynuje. Co roku jeżdżę na takie wyprawy i gryzie mnie, że całe obszary są nie odkryte. Taki samochód znacznie ułatwiłby mi sprawę.
A później, jeden z jego kolegów wspomina:
Cytat:Był z nami policjant, który zatrzymał kiedyś Jacka parkującego samochód na zakazie zatrzymywania. Kiedy przeczytał jego nazwisko, zaczął śpiewać Jackowi jego piosenki. Kaczmar zakochał się w nim bez pamięci. Ale on zwykle kochał tych, którzy byli w nim zakochani.
Wszystko wskazuje jednak, że dopiero Australia zmusiła go do zrobienia prawa jazdy. Nigdy jednak nie stał się snobem.
Cytat:Kiedy opuszcza swój australijski dom nawet na długo, nie zamyka drzwi na klucz, żeby sąsiad w razie wypadku losowego, np. pożaru buszu, mógł wynieść najcenniejsze rzeczy. Nie zamyka też samochodu. A jeśli nawet jacyś młodzi ludzie wezmą auto, żeby się przejechać, to i tak się ono znajdzie w dobrym stanie, tyle że z pustym bakiem. Mała strata.
Dzięki za tak obszerna odpowiedźSmile
W 2001 r. na wrocławski koncert do Gumowej Róży JK zajechał niedużym, niebieskim autem (nie pamiętam marki) na gdańskich tablicach. Ponieważ jazda 500 km bez uprawnień jest jednak dość ryzykowna, prawo jazdy Jacek musiał mieć Smile.
<!-- l --><a class="postlink-local" href="http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?f=12&t=7062&p=168278&hilit=Matiz#p168278">viewtopic.php?f=12&t=7062&p=168278&hilit=Matiz#p168278</a><!-- l -->
Wiedziałem, że to gdzieś odkopię. Kaczmar swego czasu jeździł Daewoo Matizem. (Może to ten niebieski)
Stron: 1 2