Zapraszam wszystkich do wysłuchania:
Teatr Polskiego Radia
STANIESZ SIĘ FALĄ
słuchowisko poświęcone Jackowi Kaczmarskiemu
emisja:
28.04.2010, godz. 20:09
Program 1
Autor:
Piotr Cieński
Pomysł i reżyseria:
Stanisław Elsner-Załuski
Obsada:
Jacek Kaczmarski – Marcin Przybylski
Owidiusz – Janusz Rafał Nowicki
Jan Kochanowski – Jan Nowicki
Francisco Goya – Jerzy Radziwiłowicz
Bruno Jasieński – Andrzej Blumenfeld
Katarzyna II – Katarzyna Dąbrowska
Włodzimierz Wysocki – Krzysztof Wakuliński
Bułat Okudżawa – Stanisław Brudny
Zbigniew Herbert – Krzysztof Gosztyła
w słuchowisku wykorzystano utwory Jacka Kaczmarskiego
Realizacja akustyczna:
Maciej Kubera
Opracowanie muzyczne:
Marian Szałkowski
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.polskieradio.pl/teatr/repertuar/opis.aspx?id=6265">http://www.polskieradio.pl/teatr/repert ... px?id=6265</a><!-- m -->
Przepraszam, że jednym, żołnierskim słowem, ale to jedyne, co przychodzi mi teraz do głowy - WOW.
Szczęka mi opadła (pozytywnie, żeby nie było wątpliwości).
No posłuchać trzeba. Podpisuję się pod tym co nade mną napisano. A po tym kogo ma na swojej drodze "p. Jacek" spotykać można już podawać niektóre tytuły: Jan Kochanowski, Epitafium dla WW, Epitafium dla BJ itd...
No, no , ciekawe :poklon:
e.
A gdzie Cezar, Bosch, Luter, Dali...?
Można by też zadbać o utrzymanie parytetu: Kasandra, Helena, Joanna d'Arc, Nawiedzona wiek XX...
Liczę na liczne sequele, w razie potrzeby można wykorzystać postacie drugoplanowe: <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?t=2718">viewtopic.php?t=2718</a><!-- l -->

Super! Dzięki za informację.
Pozdrawiam
Mi szczena nie opadła, bo nie słyszałem... Chyba nikt jeszcze nie słyszał ?
dauri napisał(a):A gdzie Cezar, Bosch, Luter, Dali...?
Można by też zadbać o utrzymanie parytetu: Kasandra, Helena, Joanna d'Arc, Nawiedzona wiek XX...
Liczę na liczne sequele, w razie potrzeby można wykorzystać postacie drugoplanowe: <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?t=2718">viewtopic.php?t=2718</a><!-- l -->
Wlasnie dostalem informacje nt plotki ze podobno JK baaardzo nalegal zeby Luter tez byl ale spowodowalo to odwrotny wynik : nalegania/przymilania sie JK byly tak meczace ze biedny Luter musial sie ukrywac przed natretem w swoim wlasnym domu, udawac ze go nie ma... :rotfl:
mot napisał(a):Przypominam - to jutro!
Dzisiaj!

No tak, a mnie nie będzie. Tradycejynie: nagra ktoś?
Torrentius napisał(a):Tradycejynie: nagra ktoś?
Tradycyjnie: będzie próbował, ale jakiś backup by się przydał w razie co...
Ja też postaram się nagrać.
Ja chyba tylko na kasetę spróbuję

Przyznam, że początek mnie trochę rozczarował (schemat - "O, panie Jacku, miał pan racje pisząc to i to. A może pan zaśpiewa?). Natomiast słuchowisko zdecydowanie zyskało na koniec. W każdym razie - pomysł bardzo fajny i proszę o więcej ;-)
Bardzo mi się podobało! Wprawdzie szczenkę mam na swoim miejscu

ale wszystko mi sie podobało. Spacer tunelem, spotkania z kolejnymi bohaterami swoich utworów. Ciekawe wykonanie "Snu Katarzyny".
I ciągle w stronę światła..... i pytanie :jak tu jest?? Większości z nas takie pytanie przychodzi czasem do głowy.
Chętnie jeszcze raz bym posłuchała. Myślę , że spece nagrają

Uśmiecham się

Już jest.

pkosela napisał(a):Już jest. 
Dzięki!

Wielkie uznanie dla PMC - autora słuchowiska, który, moim zdaniem, dokonał rzeczy niezwykle trudnej - połączył zupełnie nie związane ze sobą pieśni JK w sensowną i logiczną całość - oraz, co budzi szczególny respekt, zbudował naprawdę ciekawą fabułę. To ważne dokonanie artystyczne.
Myślę poza tym, że język literacki PMC jest wystarczająco dojrzały i sprawny, by przeplatać się z pieśniami JK. Dlatego tak udanie przeplatał się wczoraj.
Gratulacje!
Nareszcie przesłuchałem...
Gratulacje dla wszystkich zaangażowanych w przedsięwzięcie, od autora pomysłu, poprzez scenarzystę, aż po znakomicie dobranych aktorów (w którymś momencie wydawało mi się np, że rzeczywiście słyszę Herberta)!
Udało się osiągnąć na pewno dwa cele: pokazać JK nareszcie nie jako "barda Solidarności", ale jako poetę i erudytę, przyjaciela(!) innych wielkich i znanych, a jednocześnie stworzyć słuchowisko do wykorzystania na lekcjach języka polskiego

.
Pewnie niejedna osoba obyta z twórczością i biografią JK stwierdzi, że nic nowego, ale myślę, że udało się zebrać i przedstawić w zwięzłej i przystępnej formie, to jak np. ja (przynajmniej po części) traktuję Jego twórczość - piękne otwarcie oczu na otaczającą nas sztukę i historię, czytanie poezji, prozy, obrazów, pieśni... Wiem, że w takim podejściu do tego nie jestem sam...
I za to właśnie tożsame podejście tym większe podziękowania.
Jedyny(?) zgrzyt, to wyrwanie z konwencji całości Katarzyny, o której w tym jednym przypadku nie śpiewa Autor...
Niespójność rekompensuje znakomita w roli carycy Katarzyna Dąbrowska.
Tylko jedno... Krótkie to było...

No i brakowało mi wypowiedzi autora słuchowiska obok niewątpliwie zasłużonego SEZ-a...
Nagrałam na kasetę ale nagranie niezbyt dobre i teraz nie wiem jak wrzuć na płytę ale się postaram

O ile dobrze rozumiem już to jest nagrane. Powiedzcie mi tylko gdzie

Jak widać wyżej, na razie na kasecie, ale są podobno szanse na płytę

A czytasz Ty, Anetko forum? np.
tu 
Cosik tam czytam

Tylko nie skojarzyłam faktów, bo chora jestem i ledwo w ekran patrze

W takim razie pozostaje mi czekać...

pkosela napisał(a):...znakomita w roli carycy Katarzyna Dąbrowska.
Tylko jedno... Krótkie to było... 
No i brakowało mi wypowiedzi autora słuchowiska obok niewątpliwie zasłużonego SEZ-a...
jateżuję

Faktycznie Katarzyna Dąbrowska była świetna w roli carycy Katarzyny. Za krótko, to fakt,ale coby nie było Jackowego, to i tak dla mnie będzie ZA MAŁO!!!
Aneta napisał(a):W takim razie pozostaje mi czekać... 
Nie czekać! Działać!
Aneta napisał(a):chora jestem i ledwo w ekran patrze
Patrzeć i czytać uważniej!
Zdrówka!

Dziękuję wszystkim
pkosela napisał(a):I za to właśnie tożsame podejście tym większe podziękowania.
Jedyny(?) zgrzyt, to wyrwanie z konwencji całości Katarzyny, o której w tym jednym przypadku nie śpiewa Autor...
Niespójność rekompensuje znakomita w roli carycy Katarzyna Dąbrowska.
Tylko jedno... Krótkie to było... 
No i brakowało mi wypowiedzi autora słuchowiska obok niewątpliwie zasłużonego SEZ-a...
basiab napisał(a):jateżuję
Faktycznie Katarzyna Dąbrowska była świetna w roli carycy Katarzyny. Za krótko, to fakt,ale coby nie było Jackowego, to i tak dla mnie będzie ZA MAŁO!!!
Zgadza się

Moim zdaniem też Kasia wypadła świetnie. Jak zwykle dała czadu

Dodam, że moim celowym działaniem było to wyrwanie z konwencji o którym pisze Piotr. Nie wiem na ile się udało, ale zamysł był taki, żeby wprowadzenie do wątku rosyjskiego odbyło się nie przez artystę, tylko właśnie kogoś, kto na smyczy trzyma filozofów Europy

Poza tym chciałem złamać brzmienie głosem żeńskim na tle pozostałych ról.
A wypowiedzi autora nie było, bo sprawa okazała się dość nagle, ja zresztą byłem w tym czasie poza Warszawą.
Co długości, to niestety w radiu obowiązują ograniczenia czasowe

Poza tym chyba lepiej pozostawić niedosyt niż przesyt
Drastim napisał(a):Przyznam, że początek mnie trochę rozczarował (schemat - "O, panie Jacku, miał pan racje pisząc to i to. A może pan zaśpiewa?). Natomiast słuchowisko zdecydowanie zyskało na koniec. W każdym razie - pomysł bardzo fajny i proszę o więcej ;-)
Z początkiem było tak, że chciałem, aby wprowadzenie było dość spokojne i nie zdradzało na wstępie o czym tak naprawdę będzie słuchowisko
Jeżeli chodzi o aktorów, ja osobiście jako autor jestem bardzo zadowolony

Cytat:Nie czekać! Działać!
Czyli co mam zrobić bo nie kumam :wstyd: Weź mi powiedz zamiast się tak ze mną bawić :
Cytat:Zdrówka! 
A dziękuję Panu bardzo
