Forum o Jacku Kaczmarskim

Pełna wersja: OBŁOM-OFF. Michaił Ugarow wg "Obłomowa" Iwana Gonc
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

olaff22(niezalogowany) ;)

Spektakl Obłomow - off wystawiany ma być w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. O ile wiem, odbyła się tylko premiera. Kolejne lutowe przedstawienia odwołano z powodu choroby odtwórcy głównej roli. Ale...może ktoś z Państwa widział premierę? Ewentualnie, czy ktoś wybiera się na tą sztukę.

Jeśli ktoś coś wie na temat wartości wspomnianego spektaklu, niech łaskawie napisze kilka słów.
Za "Polityką" NUMER 09/2005:

Trzy godziny krzątaniny
Grany na deskach stołecznego Dramatycznego „Obłom-off” jest współczesną (czego dowodem modny przyrostek „off”) przeróbką XIX-wiecznej powieści Iwana Gonczarowa o rosyjskim „zbędnym człowieku”. Nowoczesny Obłomow (Maciej Stuhr) chowa się pod stołem w proteście przeciw ogłupiającemu i redukującemu osobowość wyścigowi szczurów. Nie czyta gazet, nie interesuje się polityką, czyli jest „off”. Tyle współczesność, dalej mamy Rosję XIX w., którą zafundowali nam na spółkę autor sztuki Michaił Ugarow i reżyser Andrzej Domalik. Archaiczny jest zarówno język, jakim mówią bohaterowie, problemy, które poruszają, i otoczenie: samowary, surduty, suknie, nie brakuje służącego i gospodyni. Czyli mamy sztukę współczesną graną z całym sztafarzem niezbędnym do klasycznego wystawienia np. „Ożenku” Gogola. I tym tropem idą skołowani aktorzy. Po scenie zamiast bohaterów chodzą postaci budowane na jednym, powtarzanym w kółko geście: Stuhr albo się jąka albo rozciąga sylaby, Krzysztof Ogłoza jako służący Zachar jest niechlujny i wszędzie rozsypuje ziarno, grający kupca Sztolca Marcin Bosak całą energię wkłada w machanie rękami itd. W efekcie tej trwającej prawie trzy godziny krzątaniny znudzony widz z uczuciem ulgi przyjmuje śmierć głównego bohatera.
Aneta Kyzioł


Pozdrawiam
Grabi
O Grabi, jak miło Cię tutaj widzieć Smile
;--)

Jakos tak mi się paluszki zeslizgneły z tematu chrzest wg IP ;--)
Oby częściej zaczęły Ci się ześlizgiwać Big Grin