Witam
Poszukuję chwytów do piosenek ,,Ja pie*dolę blues'' i ,,Monachium blues'', te piosenki chyba pan Jacek improwizował, ale może ktoś je rozpracował i podzieliłby się krwawicą?
No i oczywiście jakieś wskazania czy rady jak to grać, z kapodasterem czy bez, barrowymi czy nie itp.
Z góry dziękuję.
MasximusDecimus napisał(a):Witam
Poszukuję chwytów do piosenek ,,Ja pie*dolę blues'' i ,,Monachium blues'', te piosenki chyba pan Jacek improwizował, ale może ktoś je rozpracował i podzieliłby się krwawicą?
No i oczywiście jakieś wskazania czy rady jak to grać, z kapodasterem czy bez, barrowymi czy nie itp.
Z góry dziękuję.
hmm, sprawa wydaje się prosta.
Tam są chyba ze trzy chwyty, tzw. typowo bluesowe, czyli E, A i H7.
Ja pierdolę, ja pierdolę, ja pierdolę - E
Przy pustym stole, przy pustym stole - A
Bluesa śpiewam - E
Pusty stół.... - H7
Przy pustym stole bluesa śpiewam wam E, H7
Jak grać? Najlepiej grać po pijaku - wtedy jest bardziej autentycznie.
Wówczas, jak mówią, "muzyki nie ma, ale jest Bóg"
Czy z kapodastrem, czy bez to już kwestia tonacji, czyli jak Ci wygodniej. Popróbuj najpierw bez kapo, a ja Ci będzie ciężko śpiewać (o pewnych godzinach, przy pustym stole może być ciężko) to sobie podwyższysz na pierwszy, albo na drugi próg
Czy barre? Jeśli już to H7.
Kuba Mędrzycki napisał(a):Paweł, błagam Cię...
Co? Jeśli złe chwyty podałem to mnie, proszę, popraw.
Niktważny napisał(a):Kuba Mędrzycki napisał(a):Paweł, błagam Cię...
Co? Jeśli złe chwyty podałem to mnie, proszę, popraw.
Nie, to nie to. Po prostu pisząc o pwnych porach i pustym stole przypomniałeś Kubie, że się żołądkowa skończyła...
Przemek napisał(a):Po prostu pisząc o pwnych porach i pustym stole przypomniałeś Kubie, że się żołądkowa skończyła...
Gratuluję ci tej jakże cennej i rozległej wiedzy na temat spędzania przeze mnie czasu. Tego typu 'popisami' dorównujesz jedynie poziomem do tak wybitnych postaci tego forum jak m.in.'ja'.
A mój poprzedni wpis nie miał na celu ani trochę uderzania w Pawła. Wręcz przeciwnie. No, ale ty postanowiłeś korzystając z pierwszej lepszej okazji przypieprzyć się do mnie stawiając swą jakże celną diagnozę. Gratuluję.
Nie mam teraz dostępu do gitary, więc nie sprawdzę, ale "Blues przy pustym stole" brzmiał chyba całkiem nieźle, kiedy wszystkie akordy były septymowe. Choć oczywiście mogę się mylić.
Cytat: Choć oczywiście mogę się mylić.
Możesz, choć w ten sposób udowadniasz tylko, że każdy pogląd w tej sprawie może być reprezentowany
Kuba Mędrzycki napisał(a):Przemek napisał(a):Po prostu pisząc o pwnych porach i pustym stole przypomniałeś Kubie, że się żołądkowa skończyła...
Gratuluję ci tej jakże cennej i rozległej wiedzy na temat spędzania przeze mnie czasu. Tego typu 'popisami' dorównujesz jedynie poziomem do tak wybitnych postaci tego forum jak m.in.'ja'.
A mój poprzedni wpis nie miał na celu ani trochę uderzania w Pawła. Wręcz przeciwnie. No, ale ty postanowiłeś korzystając z pierwszej lepszej okazji przypieprzyć się do mnie stawiając swą jakże celną diagnozę. Gratuluję.
Wyluzuj
)) Piszesz tak jakbym tylko szukał okazji do dopieprzania Tobie. A pisząc o wybitnych postaciach, to chyba o sobie tylko przez wrodzoną skromność zapomniałeś wspomnieć
))
Dziękuję za chwyty bardzo
Z D zamiast H7 też dobrze brzmi
Panowie nie kłóćcie się, powinniśmy sobie pomagać, w końcu na tej stronie jedno nas łączy
I jeszcze raz serdecznie dziękuję.
Cytat:Z D zamiast H7 też dobrze brzmi
Napisałeś to o takiej porze, że nie miałem szansy sprawdzić - mój monopolowy zamykają o 22:30. Ale za to otwierają od 7:00. Biegnę zatem "na pięterko" celem zaopatrzenia się w zestaw "małego muzyka". Dam znać wieczorem, co i jak z tym D-dur.
MasximusDecimus napisał(a):jedno nas łączy
Jedno nas łaczy, ale za to wiele dzieli
)
Jaśko napisał(a):Jedno nas łaczy, ale za to wiele dzieli )
No właśnie, ale powinniśmy to zwalczać, a nie mnożyć jeszcze
Z H7 brzmi lepiej, ale wczoraj wróciłem po imprezce i byłem zdolny tylko do D.
Mam pytanie odnośnie tych chwytów - w "ja pie*dolę blues" wyraźnie słychać, że Kaczmarski przy każdym chwycie pracuje dodatkowo na gryfie którymś palcem, co sprawia, że piosenka staje się bardziej 'bluesowa'. Wie ktoś, na jakich strunach i progach się to robi?
Hmm tego nie usłyszałem
Nie bardzo jestem jeszcze obcykany w tych sprawach, ale to jest blues i myślę, że można tu stawiać na improwizacje tej pracy na gryfie, jak już się zna chwyty.
Dzisiaj nie bardzo mam czas, ale jutro postaram się dopracować tą piosenkę i najwyżej jak mi się uda to zamieszczę tu
Cytat:Wie ktoś, na jakich strunach i progach się to robi?
Piosenki dawno nie słyszałem, ale podejrzewam, że grając akord E dokłada dźwięk Gis na 6 strunie (mały palec na IV progu). O ile dobrze pamiętam, tego rodzaju akord "wzbogacony" o dodatkowy dźwięk zapisuje się jako E/Gis
To chyba jednak będzie dźwięk Cis (IVpr, 5 str). Czyli E/Cis.
Na A to samo, znaczy A/Cis. Tak mi się zdaje.
Cytat:Piosenki dawno nie słyszałem, ale podejrzewam, że grając akord E dokłada dźwięk Gis na 6 strunie (mały palec na IV progu). O ile dobrze pamiętam, tego rodzaju akord "wzbogacony" o dodatkowy dźwięk zapisuje się jako E/Gis
Jeżeli piszesz prawdę o tych "wzbogaceniach" to wielkie ci dzięki, bo wreszcie pojęłam jak grać d/F itp. w "Przeczuciu". Do tej pory spędzało mi to sen z powiek
Na razie zajęłam się teorią i sobie to rozpisałam, a sprawdzać będę jutro bo dziś już idę spać. Jeśli się okaże, że się pomyliłeś to chyba się popłaczę. Godzinę mi to zajęło, a bardzo mi zależy na graniu tej piosenki. Jeszcze raz dzięki i wracamy do tematu
W nutach na kaczmarski.art.pl akord d/F oznacza d-molla z dźwiękiem F na strunie basowej. To może E/Gis lepiej zapisać np. jako E2? Ale lepiej spytać jakiegoś profesjonalistę o to.
Ciekawe jak brzmi ta piosenka z ust młodej, niewinnej dziewczyny...
superxana napisał(a):To może E/Gis lepiej zapisać np. jako E2?
Nie bardzo, bo w E2 dodajemy Fis, a E/Gis to E/Gis.
Cytat:to wielkie ci dzięki, bo wreszcie pojęłam jak grać d/F itp. w "Przeczuciu
Może w takim razie uściślę nieco. W tych wszystkich łamańcach chodzi o to, aby zagrać ów dźwięk, który jest zapisany po znaku /. Czyli jak masz d/F to najpewniej chodzi o to, aby chwytając zwykły d-moll dołożyć dźwięk F (IIIpr, 4 str). Chwyt taki powinien zatem wygądać tak:
E|--
x--|-----|-----|-----|-----|
H|-----|-----|-
x---|-----|-----|
G|-----|-
x---|-----|-----|-----|
D|-----|-----|-
x---|-----|-----|
A|-----|-----|-----|-----|-----|
E|-----|-----|-----|-----|-----|
z tym, ze o ile się orientuję, "wzbogacenie" nie zawsze musi tylko polegać na dołożeniu dźwięku. Może też chodzić o zagranie/zaakcentowanie struny pustej.
Odwołując się do przykładu "Przeczucia", tam początek gra się w ten sposób, że akcentuje się pustą strunę A - zarówno grając a-moll, jak i d-moll we intro piosenki.
Można sobie zatem wyobrazić zapis literowy akordu d-moll we wspomnianym intro w taki sposób d/A
i w owym zapisie będzie chodziło właśnie o to, aby, grając akord d-moll szarpać pustą basową strunę A. Przy czym zapis graficzny akordu z oczywistych względów nie będzie się różnił od "zwykłego" zapisu. Krzyżyka nigdzie postawimy, bo nie dodajemy dźwięku do akordu.
Jednocześnie wspomniany literowy zapis takiego łamańca będzie nieprecyzyjny, albowiem osobie nie osłuchanej z piosenką może się równie dobrze wydawać, że A postawione za / odnosi się do dźwięku A granego na 3str, II pr.
Wszystko to, co powyżej to taka teoryjka amatorska.Osoby obeznane z teorią pewnie wyjaśnią sprawy bardziej fachowo i kompetentnie
Niktważny napisał(a):Wszystko to, co powyżej to taka teoryjka amatorska.Osoby obeznane z teorią pewnie wyjaśnią sprawy bardziej fachowo i kompetentnie
Już wyjaśnili dawno temu, a dokładnie nasz Tomek wyjaśnil to tutaj w punkcie 2: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/nuty.php">http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/nuty.php</a><!-- m -->
Zbrozło o co ci chodzi???
DO takiego samego schemaciku jak powyżej sama doszłam analizując rozmieszczenie dźwięków na klawiszach oraz dopasowując je do tych na gitarze (teoria u mnie całkowicie leży, bo jestem samoukiem). Dokładając do d moll najbliższy dźwięk F. Myślę, że metoda dobra bo jak na razie się sprawdza... Owszem trochę mi to zajęło ale...
A i jeszcze jedno. Wiem, że nie to forum ale mam nadzieję, że ktoś mnie poratuje. Gość od wf powiedział, że da mi 6 na semestr jeżeli zagram mu "No more trouble" Boba Marleya (nie wiem czy dobrze odmieniłam). Problem w tym, że nie dosyć, że jest kosmiczne bicie i w ogóle wszystko
To jeszcze nic na ten temat w necie nie moge znaleźć. No może oprócz tabów na gitarę basową. Także jakby ktoś coś miał (najlepiej taby lub porządny cover albo coś w stylu instrukcji "how to play"
To niech mi pomoże.
Wzorując się na wersji z YT
Opracowałem taką wersję,( może nie jest taka jak oryginał, a raczej na pewno nie jest), ale mi się podoba, może jeszcze komuś się spodoba.
Brałem wszystkie uwagi z tego forum pod uwagę, bo gdyby nie podanie mi chwytów to bym nic nie zrobił.
Ja pierdolę, ja pierdolę, ja pierdolę ja pierdolę. E
Przy pustym stole, przy pustym stole. A
Bluesa śpiewam wam. E
Pusty stół. H7
Gdzieś przy pustym stole bluesa śpiewam wam E , H7
I w tym miejscu zaczyna się solówka, którą gram bez ustalonej kolejności akordów
na zmianę: E(E7), A(A7), H7 i można czasem przejść szybko z E na a bez przyciskania trzeciej struny, w H7 poprzeczkę(chyba to się inaczej nazywa ale mniejsza z tym zamiast na 2 progu położyć na 3 i ogolnie eksperymentować grac akord i dokładać palec w różnych miejscach na gryfie (w końcu blues)
Blues może być przy krótki blues. x4 E
Bo nie ma wódki blues x2 A
Bo papierosów nie ma już (jus) E
Głodowy blues x2 H7
Głodowy x7 blues A
Blues głodowy E
Na dwie głowy A
Środowy blues E
Wtorkowy blues H7, E
Podczas śpiewania tekstu to tak:
w E przyciskam co jakiś czas 6 strunę na 3 progu
w A przyciskam co jakiś czas 1 strunę na trzecim progu czyli A7
w H7 jak już wspominałem schodzę co któryś raz na trzeci próg
większość to uwagi i porady zamieszczone przez innych użytkowników które ja zebrałem do kupy i dodałem cos od siebie
Kuba Mędrzycki napisał(a):superxana napisał(a):To może E/Gis lepiej zapisać np. jako E2?
Nie bardzo, bo w E2 dodajemy Fis, a E/Gis to E/Gis.
To może jako E3...?
Aneta napisał(a):Gość od wf powiedział, że da mi 6 na semestr jeżeli zagram mu "No more trouble" Boba Marleya
Mam nadzieję, że to był tylko taki głupi żart nauczyciela?
Karol napisał(a):Aneta napisał(a):Gość od wf powiedział, że da mi 6 na semestr jeżeli zagram mu "No more trouble" Boba Marleya
Mam nadzieję, że to był tylko taki głupi żart nauczyciela?
To tylko wf, szóstka to za samo chodzenie powinna być...
O to to, dobrze gadasz Przemek.
Oni jeszcze każą coś robić na tym wf.
Jakby nie patrzeć, to gra na gitarze to też rodzaj sportu.
Jak mówił Kaczmarski o "Epitafium dla Wysockiego'':''To rodzaj psychodramy, ale też widowiska sportowego''